-

Droga na Górę Karmel – Św. Jan od Krzyża (Cz. 3) O konieczności Nocy ciemności dla duszy
O, gdyby ludzie duchowi znali, ile dóbr i jaką obfitość ducha tracą, gdy nie chcą wznieść się nad żądze dziecinne i skończyć z niemi i jaki znaleźliby w tym prostym pokarmie duchowym smak wszystkich rzeczy, gdyby tamtych kosztować nie chcieli! Lecz, iż kosztują owych, nie znajdują. Przyczyną bowiem, dla której synowie Izraela nie doznawali ukrytego… więcej
-

Objawienia prywatne
Uważmy jednak, że zły duch chcąc tym pewniej zgubić jaką duszę, często zaczyna od tego, że jej przedstawia rzeczy najpiękniejsze i najświętsze. Grubo by się więc mylił ten, kto by zawsze Bogu przypisywał wszystkie pobożne objawienia, wzięte odrębnie same w sobie i bez względu na inne oznaki. Dlatego też wspomnieliśmy wyżej, że nie należy bezwarunkowo… więcej
-

Aby naprawdę znaleźć Boga – św. Jan od Krzyża
Kto szuka Boga, pozostając jednocześnie przy swoich upodobaniach i w bezczynności, szuka Go po nocy i nie znajdzie. Lecz ten, kto porzucił łoże swych upodobań i rozkoszy, i szuka Go przez ćwiczenie się w cnotach, szuka Go w dzień i znajdzie Go wnet. Albowiem to, co w nocy jest ukryte, wśród dnia się ukazuje. więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz. XXI – Sposoby oglądania Boga
Ze względu na główny przedmiot tych widzeń, t.j. o ile odnoszą się do oglądania Pana Boga, dzielą je Teologowie Mistycy na trzy stopnie. Pierwszy stopień nazywają widzeniem Boga przez zasłonę, czyli we mgle. więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz. XX – Widzenie umysłowe
Prawdziwe bowiem widzenie sprawia radość, wesele i spokój duszy, oczyszcza i oświeca umysł, pomnaża wiarę i miłość, a rodzi pokorę i podniesienie duszy do Boga. Przeciwnie zaś fałszywe sprowadza pychę, zarozumiałość, zamęt i oschłość w duszy. więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz. XIX – Fałszywi prorocy
Jeżeli powstanie w pośrodku ciebie prorok, albo któryby mówił, że sen widział i opowiedziałby znak i cudo i stałoby się tak, jako powiedział, i rzekłby ci: pójdźmy a naśladujmy Bogów obcych, których nie znasz, a służmy im. Nie usłuchasz słów onego proroka albo wróżbiarza; bo kusi was Pan Bóg wasz, aby jawno było, jeźli go… więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz. XVIII – Prorokowanie.
prorocy nie zawsze posiadają dar proroczy i że go niekiedy tracą, aby przez utratę poznali, że mając go, posiadają go jako dar Boży. Stąd też pochodzi, jak zauważa dalej św. Grzegorz, że niekiedy święci Prorocy zapytywani o przyszłość, wskutek częstego prorokowania wypowiadają coś ze siebie samych tak, że się wydaje, jakoby to w duchu proroczym… więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz. XVII – Sny i ich źródła.
Miewa także szatan swoich proroków i wróżbiarzy, których wyobraźnię porusza, przedstawiając jej wiele nadzwyczajnych wyobrażeń i wyjawiając rzeczy ukryte i napełnia duszę zgubną zabobonnością i zwodzi ją niebezpiecznymi złudzeniami. więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz. X – O podstępach szatańskich i opętaniu (cz.2)
11. Kiedy już ten chytry wróg nie może żadną inną miarą skusić duszy, stara się ją przynajmniej omamić różnymi złudzeniami pozornej cnoty i świętości. Ponieważ zaś sprawy duchowe przynoszą zaszczyt, pożytek i przyjemność, przeto doprowadza niektóre dusze do tego, że w poruszeniach łaski szukają co ich jest, nie co jest Jezusa Chrystusa (4). Innych znowu… więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz. IX – O podstępach szatańskich (cz.1)
On śledzi we wszystkich przyzwyczajenia, bada ich zabiegi, rozpoznaje skłonności i tam szuka sposobności wyrządzenia szkody, w czem kogoś więcej zajętym zastaje. Jako nieprzyjaciel oblegający miasto, napada na mniej obwarowane części murów, tak też i szatan napada podstępnie dusze ze słabszej strony. więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz.VIII – Działanie aniołów
Może być w nas anioł podsuwający dobre, ale nie budzący samego dobra, może on nas zachęcać do dobrego, lecz dobra nie stworzy. Sam tylko Bóg tak jest w nas obecny, że nas wewnętrznie przejmuje, porusza, a raczej samego siebie wlewa i udziela. Anioł działa z duszą, Bóg w duszy. Anioł jest w duszy jako współmieszkaniec,… więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz.VII – Znaki poprzedzające nawiedzenie Boże
Kiedy zaś dusza, oświecona światłem łaski, pozna nawiedziny Pańskie i jego przybycie,powinna go równie usilnymi prośbami podejmować i zatrzymywać, odpłacając się mu wdzięcznością za łaskę i strzegąc się troskliwie, by popadłszy w pychę nie nadużyła tak wielkiego daru na własną zgubę, a na zniewagę dobrodzieja. więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz.VI – Jak rozróżnić prawdziwie Bożą mowę od fałszywej.
Trzeci sposób jest jeszcze doskonalszy: kiedy głos Boga mówiącego w cichości do serca Jerusalem (Iz. XL, 3), słyszy się nie uchem, nie wyobraźnią, lecz jedynie za pomocą duchowego oświecenia umysłu. W tym wypadku przemawia Pan Bóg do najwyższej władzy duchowej jednem, najczystszem słowem, a dusza poznaje tę mowę jednym, najprostszym aktem umysłu. Jako przemawia do… więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz.V- Wskazówki do rozpoznania poruszeń Ducha Świętego
Duch Boży zawsze głosi prawdę i jedynie do cnoty zachęca, jednak niekiedy poucza a nie zachęca; lub też zachęca, a nie poucza. Ta rozmaitość pochodzi z dwóch przyczyn. Po pierwsze, pochodzi z naszej winy i nieświadomości, gdyż przy łasce Boskiej, oświecającej nasz rozum, poznajemy co dobre, lecz obarczeni grzechami i zostawieni samym sobie przy słabych… więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona. cz.IV – Poruszenia niejasne i wątpliwe
Albowiem miłość własna tak nieraz zaślepia umysły ludzkie, że sądzą fałszywie, iż się znajdują na dobrej drodze; podczas kiedy krokiem przyspieszonym pędzą drogą zatracenia. Również często zachodzi takie podobieństwo pomiędzy cnotą, a występkiem, że niekiedy bierzemy gniew za gorliwość, upór za wytrwałość, a miłość własną, za miłość Bożą. więcej
