O poruszeniu anielskiem. Jak aniołowie przemawiają i oświecają?
Czy mogą przenikać duszę ludzką?
I. Udowodniliśmy powyżej z nauki św.Bernarda, że natchnienie Boskie może pochodzić albo bezpośrednio od samego Boga,, albo też za pośrednictwem aniołów. Tak samo uczy i znakomity pisarz Dyonizyusz (1) w dziele „O niebieskiej hierarchii” mówiąc tak: Aniołowie w najdoskonalszy i przeróżny sposób uczestniczą w Boskiej naturze i wieloma sposobami ‚objawiają tajemnice Boże. Dlatego też przede wszystkiem zasłużyli sobie na nazwę Aniołów (posłańców), iż oni najpierw otrzymują od Boga oświecenie, a przez nich dostają się do nas objawienia. Tak dane nam jest prawo, jako świadczy Pismo święte, za pośrednictwem aniołów; a nawet i sławnych Patryarchów, co żyli przed prawodawstwem Alojżesza i po niem, aniołowie prowadzili do Boga, już to zuskazując im, co czynić należało już to odwodząc ich od błędu i światowego życia i sprowadzając na prostą drogę prawdy; już też objawiając święte rozporządzenia, lub wyjaśnienia nadziemskich tajemnic; albo też wreszcie zwiastujcie imieniem Bożem niektóre przepowiednie.
Cokolwiek zaś niżej powiada tenże sam autor, źe takie jest rozporządzenie prawa Bożego, iżby istoty wyższe prowadziły do Boga wszystko, co jest niższe i udowadnia tę naukę przykładami z nowego Testamentu. — Skoro zaś najniższy chór aniołów ma także spełniać prawa starszeństwa, a jedynie tylko względem człowieka może tego dokonywać; stąd więc jasno wypływa, że aniołowie często pobudzają i poruszają ludzi na rozkaz Boży. To też słusznie mówi Augustyn św (2): Ponieważ Bóg jest jasnością, przeto sam przez siebie oświeca dusze pobożne, aby rozumiały prawdy i sprawy Boskie. Jeżeli zaś używa do tego posługi anielskie], to też i anioł może wywierać pewien wpływ na duszę ludzką, a mianowicie przyjmować światło Boże i przez nie rozumieć Jego sprawy. Jednakże człowiekowi poddaje on o tyle zrozumienie i oświeca jego rozum, o ile mówimy o kimś, że oświeca dom, uprawiając w nim okno. Taki człowiek nie daje domowi światła własnego i nie oświeca go własną jasnością, lecz tylko toruje przystęp światu Nawet i słońce, oświecające przez okno ten dom, nie utworzyło go samo, ani tego człowieka, co wprawił doń okno, ani też nie rozkazało człowiekowi, aby to uczynił, ani mu nie dało sił do pracy i nie przyczyniło się niczem do tego, iżby miało wolny przystęp do domu i oświecało go. Bóg zaś i duszę człowieka uczynił rozumną i obdarzył ją władzą poznawania, aby była zdolną przyjąć Jego światło, i anioła w takim stanie stworzył, iż może pomocniczo wpływać na duszę ludzką, iżby przyjęła światło Boże i tak wspiera tę duszę, że jest powolną na wpływ anielski.
II. Rozróżniamy zaś dwojaką czynność duchów wyższych względem człowieka, a
mianowicie ich mowę i oświecenie.
Już samo Pismo św. zaświadcza, że aniołowie posiadają nadzwyczaj doskonałą mowę, bo ich często wprowadza rozmawiających już to pomiędzy sobą, już to z Bogiem, już też i z ludźmi. Atoli co do samego sposobu wykonania tej mowy różne są zdania Teologów. My atoli nie będziemy się wdawać w rozbiór ich twierdzeń i zadowolnimy się wzmianką, że aniołowie w różny sposób przemawiają do ludzi.
Niekiedy używają słów podpadających pod zmysły, wydając je z ciał, jakie na siebie przyjmują; albo albo też wydając zewnętrzne słowa, jak gdyby z powietrza, bez przyjęcia na siebie jakiegokolwiek ciała.
Kiedy indziej przemamawiają za pomocą zewnętrznych znaków, jak n.p za pomocą wstrząśnień, uderzeń, lub dając policzki, jak o tem nieraz czytamy w żywotach świętych. Niekiedy przemawiają wreszcie za pomocą snów, lub przez poddawanie ludzkiej wyobraźni pewnych obrazów.
Że aniołowie także oświecają umysł ludzki, na to się powszechnie zgadzają Teolodzy i Scholastycy, a tylko sposób wykonywania tej czynności, wobec bardzo różnych i niejasnych twierdzeń Doktorów, jest zawiły i niezrozumiały.
Niektórzy twierdzą, że anioł, oświecający, umacnia rozum tego człowieka, którego oświeca, wzniecając w nim pewne światło rozpoznawcze. Inni znowu przypuszczają, że oświecający udziela rozumowi oświeconego pewnego uczestnictwa w swojem własnem świetle. Inni nauczają, że to oświecenie odbywa się tak, jak w zwierciadle; jak bowiem wskutek ustawienia dwóch zwierciadeł naprzeciw siebie, obraz odbijający się w jednem ukaże się i w drugiem, tak też zwrócenie się aniołów ku rozumowi ludzkiemu wywołuje w nim powstanie tych samych pojęć, jakie są w aniele.
Inni znowu są tego zdania, że anioł nie oświeca, wlewając światło lub przedstawiając je jako przedmiot obserwacyjny lub zwierciadło, ale za pomocą słów, wyrażających myśli tak, jak nauczyciel oświeca za pomocą nauczania. Zwolennicy tego zdania, że rozum nie może poznać niczego, jak tylko za pomocą wyobrażeń, utworzonych w ludzkiej wyobraźni, przeczą, iżby anioł mógł oświecić człowieka w inny sposób, jak tylko przez oświecenie wyobraźni i przez różnorodne dzielenie i łączenie pojęć i wrażeń w niższych władzach duszy. Ci zaś autorowie, którzy przypuszczają możliwość poznania bez użycia wyobrażeń, twierdzą, że anioł może oświecać rozum ludzki czysto duchowym sposobem i bezpośrednim wpływem, rzucając promienie swego światła na pojęcia oderwane, tak, jak światło zmysłowe, padając na przedmioty materyalne, oświeca je swoją jasnością.
Niektórzy tłumaczą to oświecenie w następujący sposób: Najpierw sam anioł dzieli swoje poznanie na kilka poszczególnych pojęć, stosując je do sił ludzkiego rozumu, zniżając się do naszego sposobu pojmowania tak, jak nauczyciel wyjaśnia wieloma słowy i podobieństwami uczniom tę naukę, jaką sam jednem, jedynem pojęciem obejmuje. Następnie wzmacnia umysł, wspiera, go i czyni tak pojętnym, iż może zrozumieć objawienie. Inni starają się jeszcze innymi sposobami wytłumaczyć ten proces duchowy; jednakże ze względu na wielkie zawikłania i sprzeczność zdań Teologów w tym przedmiocie, nie uważamy za stosowne więcej się nad tem rozwodzić. Albowiem istotnie musielibyśmy wielce zboczyć od naszego przedmiotu i wytłumaczyć obszernie cały sposób działania naszych zmysłów zewnętrznych i władz wewnętrznych, byśmy tę rzecz tak jasno przedstawili, iżby ją czytelnicy zrozumieli i dokładnie pojęli.
Aby jednak nie pominąć nic takiego, co koniecznie potrzeba wiedzieć, podaję poniżej krótkie uwagi, odnoszące się do naszego przedmiotu, jako najzupełniejsze pewniki, przez wszystkich uznane.
1. Po pierwsze, pewną jest rzeczą,, że aniołowie uczą ludzi, pobudzają i poruszają ich wewnętrznie, że im wyjawiają nieznane prawdy, jakie od Boga otrzymują, że ich oczyszczają z nieświadomości, że ich oświecają w poznaniu i że ich niektórymi prawdami, wchodzącymi w zakres stanu łaski łub chwały, udoskonalają. Jednakże pozostawiam scholastykom do zbadania, w jaki się to sposób odbywa. Św. Doktór anielski traktuje o mowie aniołów, o ich objawieniach i o innych prawdach, w ten zakres wchodzących (3).
2. Oświecenie jest także pewnym rodzajem mowy, jednakże różnią się one pomiędzy sobą pod wielu względami. Mowa może mieć za przedmiot jakąkolwiek rzecz, oświecenie zaś ma za przedmiot tylko prawdy od Boga objawione: mowa może pochodzić bez różnicy albo od wyższych, albo od niższych ; przeciwnie zaś oświecać mogą tylko wyżsi; mowa trwać będzie przez całą wieczność, oświecenie zaś ustanie z końcem świata; mowa przysłużą dobrym i złym, oświecenie jedynie tylko dobrym. Lubo i szatan może pouczać kogoś o nieznanych sprawach, ponieważ jednak nie zmierza do moralnego udoskonalenia tego, kogo poucza, przeto nigdy nie nazywamy tej czynności oświecaniem.
3. Jedynie tylko Bóg może istotą swoją przeniknąć duszę ludzką, bo On tylko ma
względem niej zupełne prawo własności i działa w niej cokolwiek zechce. To też autor dziełka umieszczonego między pismami św. Augustyna, zatytułowanego: O duchu i duszy, tak mówi: Samu tylko Trójca św. może wejść i napełnić stworzoną przez siebie naturę, czyli istotę‚).
A św. Bernard tak powiada: Trzeba wam wiedzieć, ze żaden duch stworzony nie może sam ze siebie udzielić się naszej duszy tak, iżby bez pośrednictwa jakiegokolwiek członka naszego lub swego przybranego ciała tak się z nami łączył i w nas przelewał, iżby śmig się mogli przez taki wpływ stać więcej lub mnie) uczonymi, albo więcej lub mniej dobrymi. Żaden anioł, ani żadna dusza nie ma podobnej siły nademną, ani też i ja względem nich. Nawet i sami aniołowie względem siebie nie posiadają takiej mocy. Tym sposobem bowiem przywłaszczałoby się sobie przywilej, jaki posiada najwyższy i nieograniczony duch, który pouczając anioła lub człowieka o jakiejś prawdzie, nie potrzebuje tak dobrze pośrednictwa naszego cielesnego ucha, jak i sam nie posługuje się ustami. On się udziela sam przez się, sam przez się daje się poznać, On sam czystym sposobem udziela się czystym (5)
Tak więc tylko Bóg bada sam przez siebie wszyskie tajniki i kryjówki serca, sam przejmuje istotę duszy, napełniając dobrami jej żądzę (6). Albowiem przejąć kogoś, lub być w kimś znaczy tyle, jak mówi Doktor seraficki (7), co być z kim wewnętrznie połączonym i w nim działać. Atoli nie ma nic takiego względnie do naszej duszy, oprócz Boga. To też jedynie tylko duch Boży, który jest ostatecznym celem i najwyższem dobrem naszej duszy może ją przejąć.
Może powiesz, mówi św. Bernard, że także i anioł może być w nas; nie przeczę. Pamiętam, że powiedziano: Anioł, który mówił we mnie (8). Lecz jest w tem różnica. Może być w nas anioł podsuwający dobre, ale nie budzący samego dobra, może on nas zachęcać do dobrego, lecz dobra nie stworzy. Sam tylko Bóg tak jest w nas obecny, że nas wewnętrznie przejmuje, porusza, a raczej samego siebie wlewa i udziela. Anioł działa z duszą, Bóg w duszy. Anioł jest w duszy jako współmieszkaniec, Bóg zaś jako jej życie (9).
4. Sam tylko Bóg może skutecznie wpływać na wolę, czyli ją zmieniać, jak uczy św. Tomasz, gdyż On jest Jej Stwórcą i Panem. Tutaj odnosi się to, co powiedział mędrzec Pański: Serce królewskie w ręce Pańskiej; kędy jeno chce, nachyli je (10). A św. Paweł mówi: Bóg jest, który sprawuje w nas chcieć i wykonać (11). Lubo anioł może poruszać. wolę przedstawiając jej jakiś przedmiot, obudzając żądzę, zachęcając ją namowami; nie może jej jednak tak skutecznie poruszyć, czyli zmienić, aby z niechcącej chcącą uczynił. Sam tylko Stwórca, jak powiada św. Augustyn, może z niechcących chcących, z uporczywych zgodnych, z przeciwników miłośników uczynić (12). O nim też śpiewa Psalmista: Pan rozwiązuje spętane, Pan oświeca ślepe (13). A u Ezechiela sam powiada: Ducha nowego dam do wnętrzności ich i odejmę serce kamienne z ciała ich i dam im serce mięsiste(14). Wszystkie te sprawy przewyższają siłę aniołów.
5. To samo trzeba powiedzieć i o rozumie, w którym istotnie, poddając mu coś bezpośrednio, może tylko Bóg działać, który, jakeśmy wyżej wspomnieli, sam jeden może tak przejąć jakąś władzę duchową, że w niej istotnie i na wskroś będzie obecny. Anioł zaś, nie mogąc tam działać, gdzie nie jest obecny, według św. Tomasza, nie wywiera wpływu na umysł w ten sposób, iżby cokolwiek w nim samym dokonywał, lecz działa jedynie za pomocą przedmiotu czynności, przedstawiając umysłowi coś przystępnego, przez co też rozum wzmacnia się i skłania do przyjęcia tego za prawdę.
Gdyby aniołowie mogli istotą swoją dostać się do ludzkiego rozumu, mogliby i poznawać skryte myśli serca i wzbudzać nowe według upodobania, bo oni działają tam, gdzie są. Jednakże ten przywilej zastrzega i Pismo św. i jednomyślne zdanie Ojców Kościoła samemu tylko Bogu. Stąd to Apostołowie modlili się : Ty, Panie, który znasz wszystkie serca (15), a Psalmista mówi, iż On wie skrytości serca (16). Podobnie czytamy w księdze królewskiej, że Salomon modlił się tymi słowy : Ty sam znasz serce wszystkich synów człowieczych (17). Tak samo też i Tertulian powiada, że wezwie Boga Marcyonowego, aby okazał prawdziwość swoję przez to, iżby przyszłe rzeczy przepowiedział i skrytości serca wyjawił (18). Św. Ambroży mówi: Pan przez poznawanie rzeczy ukrytych dowodzi, że jest Bogiem (19). Św. Augustyn zaś powiada, że te myśli, których dziś nikt oprócz Boga nie poznaje, wszyscy będą wzajemnie oglądać w onem niebieskiem społeczeństwie (20). Kareszcie opat Syrenus u Kassyana z tego wyprowadza wniosek, że tylko Bóg może przenikać wszystkie duchowe istoty i władze umysłowe, iż On sam jest całkowicie i wszędzie i we wszystkiem tak, że przegląda i wypatruje myśli ludzkie i wewnętrzne poruszenia i wszystkie tajniki duszy (21)
6. Z tego można łatwo zrozumieć, w jakiem znaczeniu mówi Pismo św. iż djabel wrzucił w serce Judy, aby wydał (22) Pana Jezusa, lub że szatan wstąpił w serce Judasza.
Potrzeba bowiem zważyć, mówi św. Tomasz, że twierdzimy o szatanie, iż on może wejść
do duszy człowieka nie istotą swoją, ale tylko przez wpływ, to jest, przez to, iż pobudza
człowieka, aby o czemś myślał (23).
Tak więc mogą dobrzy i źli aniołowie zewnętrznie wpływać, na duszę, podsuwając zmysłom zewnętrznym lub wewnętrznym obrazy tych rzeczy, które do dobrego lub do złego zachęcają i pociągają; mogą odgrzebywać we wyobraźni różne wyobrażenia i pobudzać nimi umysł.
Stąd też mówimy niekiedy, że oni nam poddają lub narzucają myśli, na które my jednak możemy i powinniśmy się nie zgadzać, jeżeli prowadzą do złego. Jeżeli się ktoś zgadza z nimi, natenczas powiadamy, że szatan wszedł do jego serca, lub że je zajął, oczywiście nie przez istotne w niknięcie, lecz przez skuteczność złych poruszeń.
Więc nie przez połączenie natury czyli istoty, mówi Dydymus, napełnia kogoś szatan, lub
staje się jego mieszkańcem, lecz słusznie o nim mówimy, iż przez zdradę, oszustwo i złość zamieszkuje w tym, kogo napełnił (24).
7. Objawienie anielskie początkowo ludzi przestrasza, lecz następnie pociesza; początkowo ukrywa się anioł, na końcu pokazuje się i objawia. Wiadomo nam o tem z historyi Tobiasza i ze zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie przez Archanioła Gabryela. Gdyż Kafael objawił się po dokonaniu swego zadania Tobiaszowi; a Najśw. Marya Panna najprzód zatrwożyła się na mowę Archanioła, lecz potem przyszła do siebie i powiedziała: Oto ja służebnica Pańska, niechaj mi się stanie według słowa Twego. Bardzo dobrze mówi o tej działalności anielskiej Antyoch :Anioł niezmiernie jest troskliwy o skromność i nienaruszoną czystość, a nadto jest on łagodny i spokojny. To też skoro tylko przyjdzie do serca ludzkiego, wnet wszczyna z niemi poufną rozmowę o sprawiedliwości, skromności, czystości, o dobrych obyczajach, o wstrzemięźliwości w pokarmach, o dobrych uczynkach, a wreszcie o każdej cnocie, jaka tylko zjednywa nam, chwałę niebieską. Skoro to wszystko przyjdzie do serca ludziego, natychmiast żywo się odczuwa obecność anioła sprawiedliwości (25)
Ponieważ tedy dobrzy aniołowie zawsze do dobrego pobudzają, przeto ich wpływ można poznać po tych znakach, jakieśmy powyżej dla rozpoznania wpływu Bożego podali.
Zauważa jednak święty Tomasz, że ten, kto odbiera objawienie, ma wprawdzie świadomość tego ze względu na przedmiot objawienia, lecz nie zawsze poznaje, iż go anioł oświeca. Wiele bowiem ukrytych dobrodziejstw świadczą nam dobrzy aniołowie, a mianowicie ci, których opiece jesteśmy poruczeni.
Kard. Jan Bona – O rozpoznawaniu duchów. Przełożył Ks. Dr. Jan Bernacki. TARNÓW. Nakładem tłumacza. Drukiem Józefa Pisza 1891. str. 170 – 184.
Przypisy:
1) Cap. 4. §. 2.
2) Conc., 18. in Ps, 118.
3) p. 1. q. 107, 106. et 111. atq. de verit. q. 9. art. 1, 2, 3 et 9, 11 art. 3.
4) Tom. 3. c. 27.
5) Serm. 5. in Cant.
6) Ps., CII, 5.
7) 2. sent. dist. 18. p. 2. qu. 2 .
8) Zach., I, 9.
9) Lib. 5. de consid. cap. 5.
10) Przyp., XXI, 1
11) Filip., II, 18.
12) Lib. 4. ad Bonif. c. 9.
13) Ps., CXLV, 7. 8.
14) Ezech., XI, 19.
15) Dzieje Ap., I, 21.
16) Ps, XLIII, 22.
17) III. Król., V III, 39.
18) Lib 5. in Marc. c. 15.
19) In cap. 5. Lucae.
20) Serm. 6. de divers.
21) Coll., 7, c. 18.
22) Jan, X III, 2, 27.
23) Qu. ult de malo art, 1, 2 in fine.
24) Lib. 3. de Spir. sancto.
25) Hom. 61
Skomentuj