Kategoria: Wiersze

  • Z zimna serce nie pęka

    Z zimna serce nie pęka

    Ludzie krzyczą że nie chcą umierać a ja krwawej duszy szeptem Marzę o śmierci świat mnie poniewiera Nawet jesli jestem winny piekla więcej

  • Głos wołającego na pustyni

    Głos wołającego na pustyni

    Często wracam do tych dni Zapomnianych lecz żywych wciąż Długich samotnych i złych Dni bez Ciebie Dni bez duszy Chociaż serce roniło łzy A pustka otaczała mnie Nie wiedziałem jak blisko jesteś Ty . więcej

  • Panie Ty kochasz nas

    Panie Ty kochasz nas

    Ile gwoździ wbiłem w to Święte Ciało ilu z nas Go biczowało Ilu z nas się do tego chce przyznać że konającego Boga dobijało więcej

  • Apokalipsa III

    Apokalipsa III

    O Matko Boga Przenajświętsza Panno! ucieczkom grzeszników zwana lecz przecież tylko tych skruszonych Niepokalane Twoje serce cierniową koronę dzierży Ty nie płaczesz w milczeniu cierpisz smutek Twoich oczu rozdziera dusze   na Piotrowym tronie kat zasiada myśli że jest królem , wszystkim włada uzurpator zapomniał że ma Pana namiestnikiem będąc swojego Władce zdradza lecz czas więcej

  • Zamknij mu usta

    Zamknij mu usta

    Boże tyle ran… Tyle ran a on bluźni! Boże, a on wciąż zwodzi Niech zamkną się jego usta! Boże proszę Cię niech przestanie kłamać Czyż dalej musimy to znosić? więcej

  • Krzyk zapomnienia

    Krzyk zapomnienia

    Podnoszę krzyk A milczenie jest we mnie Podnoszę krzyk A dusza jest ciszą Rozwiewam mrok A on mnie przygniata Dlaczego myślisz Czyż wiara nie wystarcza więcej

  • Wołynia dzieci wołają wciąż

    Wołynia dzieci wołają wciąż

    Widzisz moją twarz Chociaż ciemno jest Czy to łzy Czy to ja Odejdę ale cień zostanie tu Cień marzen spowitych W firnamecie gwiazd Romantyczne są stepy bezkresne Ale czy morderczy blask Sąsiadów z siekierami i widłami W szale nienawiści banderowskich mas Pochylsz głowę Lecz słyszysz to co ja Zbrodni krzyk Gwałt i wyłupywanie oczu też więcej

  • Sen nasz codzienny

    Sen nasz codzienny

    Budze się świat śpij A marzenia razem z nim Powiedz mi Dokąd mam uciec Kiedy ty jesteś blisko mnie Życie budzi się A ja uciekam nie wiem gdzie W uliczkach pstych snów Czekam A ty odrzucasz, mnie Miasto jest tam gdzie nie ma cie Tak bardzo kocham ciszy dźwięk Spójrz słońca blask Zabiją to co więcej

  • Na kolana padam

    Na kolana padam

    Boże jak mam mówić o miłości do Ciebie Jak żyje w ludzkim piekle W nicość obróciłem własne sny i marzenia Zdeptałem wszystko co święte Teraz mam stanąć przed nimi I krzyczeć o miłości do Ciebie W gruz zamienienialem wszystko co dobre Więc odejść byłoby prościej więcej

  • Krew pamięci

    Krew pamięci

    Polska to nie wy Zawistni strasznie ludzie Bez wiary i kultury Przeklenstwa rzucający tu i tam Niczym banderowskie psy . Ale ty krzyczysz, Polska Chociaż depczesz to czym jest Jak bardzo kochasz, ojczyznę No jak ? Zabijasz, o niej pamięć więcej

  • Zawsze razem

    Zawsze razem

    Nie myśl że odeszłem Że świat pokonał mnie ja tylko ukryłem się W płaszczu miłości Twej Bo chcę być tam Tam gdzie jesteś Ty . Nie płacze chociaż łzy Widzisz w oczach mych w samotności odnajduję Ciebie W cichości serca miłość płonie Tak bardzo kocham więcej

  • Promyk światła

    Promyk światła

    W pustych ścianach Własnego życia Czekam na Ciebie Czy miłość już odeszła Dlaczego milczysz Czy spokoj serca Oznacza pustkę duszy Zanurz się w smutku razem ze mną Chcę odkryć tragedie moich dni więcej

  • Twardo za Polską stałem!

    Twardo za Polską stałem!

    Czerwone bagna mnie chroniły A w Kukowie  żona moja Niech dzieci przeżyją Ja za Polskę zginę z radością Ty tego nie zrozumiesz Sowiecki zdrajco ty co za 30 srebrników rodzinę wydałeś Za jego krew zapłacisz niebawem Z pokolenia na pokolenie krwawe znamię przekażesz więcej

  • Brzemię prawdy

    Brzemię prawdy

    Rozwiewają się złudzenia Ciernie stają się gwoździami Czas przebaczenia minął nieodwołalnie Tylko w śmierci ukojenie znajdę Zimne serca o miłości zapomniały Lodowatym wzrokiem patrzą w przyszłość więcej

  • Ludzie bez twarzy

    Ludzie bez twarzy

    W mroku zanurzeni Idą bezwolni ślepi Bezimienni zamaskowani Pionki na szachownicy Więźniowie obozów Z numerami nie na rękach Lecz w umysłach wypalonymi Cierniową koronę precz odrzucili Ciebie Panie zapomnieli Świat jadem kolczastym ich zabiją A oni oddają mu swoje dzieci W ich żyłach płynie zagłada Śmierć na życzenie Ciała bo dusza już dawno martwa więcej