Stoję przed ścianą
Murem niewiary
Mówię lecz słucha mnie wiatr
Rzucam słowa
Których echo nawet nie chce znać
Ostre jak brzytwa
Przecinają niczym błyskawica mrok
Chwilowa jasność zamiast nawracać
Oślepia prawda tych co w ciemnościach tkwią
Mówią tam, tam jest
Błądzą po omacku
Ściany nie słyszą ściany nie widzą
Na ścianach kłamstwa
Kończy się ten świat
Krzyczę otwórz oczy
Oczyść duszę
Ujrzysz, wtedy jak zdradza cię świat
Lecz ty biegniesz
Pędzisz bo widzisz wolność
Tam gdzie runęły mury
A to jest przecież przepaść bez dna
Widzisz ściany białe i czyste
A tam nie ma nic
Pustka której nigdy nie zapełnisz sam
Arkadiusz Niewolski
Skomentuj