Czarna mgła snuje się po watykańskich korytarzach
nieprzenikniona dusząca ciemność
ogarnęła tych co prowadzić mieli do Bram Niebieskich
Wśród wrzasku pogan i wycia charyzmatycznych sekt
kroczy bestia a jej imię to człowiek zwany papieżem
wybrany my zniszczyć ostatnich co trwają w wierze
następca tej której rana śmiertelna została uleczona
w masońskim obłędzie tańczy i śpiewa o ludzkiej potędze
jego słudzy jak psy pasterskie zaganiają owce na rzeż
to kapłani o twarzach zniekształconych
z rękami spalonymi , gnają wszystkich na śmierć
wierni oddają pokłon na tronach siedzącym
karmieni jadem szatańskiej Gospy
Siedmiogłowy smok opanował ich dusze
każda z nich oznacza namiętności zgubne
szatański bełkot zwany dumnie mową językami
towarzyszy modernistycznym straceńcom
na drodze do piekielnych otchłani
Nagle cisza nastała na skinienie bestii
i smok wrzasnął przeraźliwie:
Oto Franciszek papież wasz mi oddany
padnijcie na kolana przed potęgą jego chwały!
a skały Golgoty tak odpowiedziały:
Zdrajca nie ma żadnej chwały. dni jego krótkie
tak jak Judasza po dokonaniu zdrady!
W oddali już słychać trąby anielskie
karni żołnierze niewolnikami zwani
czekają na skinienie swojej Pani !
ich dusze nie maja znamienia bestii
w ich duszach jest miłość do Boga
a prowadzi ich ręka Najjaśniejszej Panny !
Arkadiusz Niewolski
Skomentuj