Czasami się zdarza – może nawet bardzo często – że zasypujemy Boga prośbami, tylko że nie dając nic w zamian. Wierzymy że Bóg może nam pomóc i bezwzględnie tego natarczywie żądamy, nie przyjmując do wiadomości innego rozwiązania, oprócz wymyślonego przez nas. Czym my jesteśmy że wydajemy jakieś wytyczne? Czyż nie lepiej zaufać nieskończonej mądrości Boga?
DEPRESJA – SAMOTNOŚĆ BEZ BOGA : https://youtu.be/QBAzitaoRA8
Zachęcam też do przeczytania lub słuchania serii „Zabójcy dusz”
Skomentuj