Zasadzka na grzesznika


„Panie, abym przejrzał.”
Łk. 18.

Zły duch wlecze do piekła grzeszników, nie z otwartemi oczyma, ale z zamkniętemi; naprzód ich zaślepia, a potem do grzechów namawia i na wieczne męki prowadzi. Potrzeba  zatem, jeżeli chcemy być zbawionymi, abyśmy ustawicznie wołali do Boga, jak ów ślepy, o którym mówi Ewangelia dzisiejsza. „Panie, abym przejrzał; Panie, abym przejrzał” Panie oświeć mię, wskaż mi drogę, która mam postępować, abym był zbawiony i nie wpadł w sidła nieprzyjaciela duszy mojej.

Dzisiaj przeto bracia drodzy stawmy sobie przed oczy zasadzki, jakich czart używa, aby nas do grzechu nakłonić; a stawmy sobie w tej myśli, abyśmy w danym razie uchronić się ich mogli. Modlitwę do Boga zaszlijmy, za pośrednictwem Panny Najświętszej.
Zdrowaś Maryo!

I.

Ażebyśmy dokładniejsze wyobrażenie o tych zasadzkach mieli, weźmy sobie przykład; wyobraźmy sobie młodzieńca miotanego jaką namiętnością, który żyje w grzechu, jako niewolnik czarta, nie troszcząc się wcale o swe zbawienie wiekuiste. „Synu mój — mówię mu — jakie ty życie prowadzisz? Tak żyjąc czy możesz być zbawionym? Czyliż nie widzisz, że zmierzasz do piekła?“

Ale czart ze swojej strony tak mówi do niego: lękasz się być potępionym? Naprzód  zaspokój swoje żądze, potem się wyspowiadasz, i grzech swój zgładzisz. Jest to podstęp, za pomocą którego zły duch w trąca do piekła tak wielką dusz liczbę.

Uczyń zadość swej żądzy, a potem się wyspowiadasz. A ja cię zapewniam, że skoro go usłuchasz, zatracisz swą duszę. Powiedz mi, jeżeli masz w ręku klejnot, wartości tysiąca czerwonych złotych, czy wrzucisz go w rzekę, w nadziei iż się później znajdzie? A jeżeli go nie znajdziesz wcale?

O Boże! masz w ręku duszę swoją, ów piękny klejnot, który Jezus Chrystus odkupił własną krwią, a wrzucić ją chcesz w piekło!

Według sprawiedliwości Boskiej, za każdy grzech śmiertelny którego się dopuścisz, jesteś już w liczbie potępionych; a ty mówisz, odzyskam ją później za pomocą dobrej spowiedzi. Któż cię zapewnił, że dostąpisz tej łaski? Ażeby dobrze odbyć spowiedź, potrzeba do tego dobrego żalu; żal taki jest dobrodziejstwem Boga; jeżeli Bóg nie udzieli ci takiego żalu, czyliż nie będziesz zgubiony na zawsze?

 

 

Mówisz: „jestem młody, Bóg ma wzgląd na młodość, później oddam mu się całkiem”.

To nowa zasadzka złego ducha. Młody jesteś? Ależ wiedz, że Bóg nie nasze lata, ale nasze grzechy liczy. Młody jesteś? Ale jak wielu grzechów stałeś się winnym?
Nie mało może starców nie dopuściło się ani czwartej części tych grzechów, któremiś się ty splamił; czy nie wiesz że Pan zakreślił liczbę grzechów jaką przebaczyć chce każdemu. „Pan cierpliwie czeka — mówi Pismo święte — aby narody gdy dzień sądu przyjdzie, w zupełności grzechotu  pokarał „(1)

To znaczy, że Bóg cierpliwym jest i czeka do pewnego kresu, lecz gdy się przepełni miara grzechów, jakie postanowił przebaczyć, przestaje przebaczać i karze grzesznika, bądź dopuszczając mu umrzeć nagle w nieszczęśliwym stanie w jakim się on znajduje; bądź zostawiając go w jego grzechu, jak mu zagroził przez usta proroka, gdy powiedział: „Rozbiorę płot jej i będzie na rozchwycenie“. (2) Uprawiając przez wiele lat kawał gruntu, opasawszy go żywym płotem, wyłożywszy na ten cel niemało pieniędzy, gdy się przekonamy że pomimo wszystek ten nakład, żadnego on dochodu nam nie przynosi, cóż natenczas czynimy? Rozbieramy płot, puszczamy grunt odłogiem, i zostawiamy go otworem, niech kto chce po nim chodzi, ludzie albo bydło.

Drżyj, ażeby Bóg z tobą podobnie nie uczynił. Bo jeżeli trwać będziesz w grzechu, postradasz powoli zgryzoty sumienia i bojaźń kary, aż póki płot nie zostanie całkowicie zniszczony; a wtedy Bóg cię opuści — kara sroższa niżeli sama śmierć.

 

 

„Ależ teraz — powiadasz — nie jestem pewny, czy będę się mógł oprzeć onej namiętności“ –

Trzeci wykręt szatana, przez który chce w nas wmówić, że nie czujemy w sobie sił do przezwyciężenia pokusy. Przecież, według Pawła świętego, Bóg nie pragnie nas zwodzić i nie dozwala nigdy, abyśmy kuszeni byli nad siły nasze.Wierny jest Bóg, który nie dopuści kusić was nad siłę waszą”.(3) Pytam cię, jeżeli nie jesteś pewny, czy będziesz się mógł oprzeć pokusie dziś, jakże się oprzesz później? Później zły duch stanie się potężniejszym względem ciebie, a ty słabszym; jeżeli nie posiadasz w tej chwili sił do zgaszenia ognia namiętności swojej, jakże je mieć będziesz później, kiedy się ten ogień stanie gwałtowniejszym?

 

 

„Bóg — powiadasz— przyjdzie mi w pomoc.“

Ale Bóg gotów ci jest udzielić pomocy zaraz, jeśli go poprosisz o to; czemuż więc nie prosisz? Spodziewasz się może że Pan, skoro nie chcesz go błagać teraz, obdarzy cię potem wsparciem i łaskami, kiedy dopełnisz liczby swych nieprawości? Może wątpisz o szczerości Boga, który obiecał udzielić nam wszystkiego, o co go prosić będziemy. „Proście a będzie wam dane”. (4)Bóg nie może
nie dotrzymać słowa. „Nie jest Bóg jako człowiek, aby kłamał, ani jako syn człowieczy, ażeby się odmieniał. Rzekł tedy, a nie u czyni“.(5)

Udaj się więc do Niego, a otrzymasz siłę potrzebną ci do oporu. Bóg nakazuje opierać się, a ty powiadasz: nie mam siły. Bóg więc wymaga rzeczy niepodobnej? „Nie — mówi Sobór trydencki — Bóg nie nakazuje rzeczy niepodobnych, lecz nakazując upomina, abyś czynił co możesz, prosił o to czego nie możesz, i udziela ci pomocy”. (6) Kiedy czujesz że przy zwyczajnej pomocy Boskiej, nie masz dosyć sił do odparcia pokusy, błagaj go o takie jakich ci potrzeba, a otrzymasz je i tym sposobem zdołasz przezwyciężyć wszelkie pokusy, chociażby najnatarczywsze.

 

 

Ale nie chcesz prosić. „Popełnię naprzód — mówisz — ten grzech, a potem się wyspowiadam.

Odpowiem ci na to. Skądże wiesz, że Bóg ci da czas do spowiedzi? Mówisz: „nie upłynie tydzień, a ja się wyspowiadam.“ A któż cię zapewnił, że ten tydzień mieć będziesz? „Wyspowiadam się jutro.“ Któż cię zapewnił, że jutro mieć będziesz? „Jutra Bóg nie przyobiecał — mówi święty Augustyn — może da, a może nie da ” jak -to się tylu innym przytrafiło. Iluż układło się wieczorem na spoczynek pełnych życia, których z rana śmierć nagle zaskoczyła. Iluż w samej chwili popełniania grzechu, pomarło nagle i poszło do piekła.

Jeżeli ten los ciebie czeka, jakże potrafisz naprawić wiekuiste swe nieszczęście? „Popełnij grzech, a potem się wyspowiadasz.“ Za pomocą, tej zdradzieckiej podniety czart uwiódł i zgubił tyle tysięcy chrześcijan; trudno bowiem znaleźć Chrześcijanina, który by chciał z rozmysłem iść na potępienie; wszyscy dopuszczając się grzechu spodziewają się wyspowiadać: ale tą koleją zginęła tak wielka liczba nieszczęśliwych, których dzisiaj ani spowiedź, ani żaden inny środek z- potępienia wyzwolić nie może.

 

II.

„Ależ Bóg jest pełen miłosierdzia”

Owóż nowe sidło, jakie szatan zwykle zastawia na grzeszników, aby ich zachęcić do trwania w grzechu. Pewien pisarz twierdzi, że więcej dusz idzie do piekła z powodu Bożego miłosierdzia, aniżeli z powodu jego sprawiedliwości. To stąd pochodzi, że ci zaślepieni, licząc na jego miłosierdzie, nie przestają grzeszyć i giną na ostatku. „Bóg jest pełen miłosierdzia” Prawda, nikt temu nie zaprzecza, ale czyż pomimo to nie posyła on codziennie wielkiej liczby dusz do piekła?

Bóg jest miłosierny, ale zarazem sprawiedliwy, przeto musi karać tych, którzy go obrażają. Używa miłosierdzia względem grzeszników, ale względem tych tylko, którzy obraziwszy go, żal w sobie czują i drżą, aby znowu nie wpadli w grzechy.
A miłosierdzie jego… bojącym się go” (7) mówi Bogarodzica w swojej pieśni. Ale wymierza sprawiedliwość swoją na tych, którzy go znać nie chcą, i nadużywają jego miłosierdzia.

Pan przebacza grzechy, ale nie przebacza ustawicznej chęci grzeszenia.
Ten – mówi święty Augustyn — kto grzeszy z myślą iż później żałować będzie, nie jest bynajmniej penitentem, ale raczej nieszczęśliwym, który się z Boga chce naigrawać. Ale Bóg według Apostoła, nie cierpi aby się z niego naigrawano. „Nie łudźcie się, nie da się Bóg ze siebie naśmiewać„(8) . Byłoby to urąganiem się z Boga, obrażać go rozmyślnie i chcieć potem iść do nieba.

 

 

„Spodziewam się – mówisz — że jak dotychczas Bóg miłosierdzie ze mną czynił, tak i na potem czynić będzie.”

Nowy to błąd. Że cię Bóg dotąd nie karał, wnosisz stąd że cię nigdy nie ukarze. Mylisz się bardzo; im więcej ci dotąd miłosierdzia okazywał, tym sroższą może cię dotknąć karą, jeśli go obrażać nie przestaniesz. Słuchaj przestrogi jaką ci daje Duch święty. „Nie mów: grzeszyłem, a cóż mi się złego słało? Albowiem Najwyższy
jest cierpliwy oddawacz“.(9)

Nie mów: zgrzeszyłem, a przecież żadna nie dotknęła mię kara; Bóg jest cierpliwy, ale jego cierpliwość nie jest bez granic: czeka on pewnego kresu, lecz skoro ten nadejdzie, karze grzesznika za wszystkie nieprawości jakich się dopuścił. „Im bardziej kto odwlekał pokutę, tem ostrzejszą jest kara dla niego„- mówi święty Grzegorz. Powinieneś więc miły bracie, mieć się za szczęśliwego, że pomimo tylu grzechów twoich Bóg cię dotąd nie w trącił do piekła i mówić. „Miłosierdzia Pańskie, żeśmy nie zniszczeli„(10). Panie, dzięki Ci składam, żeś mię nie posłał do piekła, na którem tylekroć zasłużył.

Czyliż nie powinieneś oddać się Bogu zupełnie, chociażby tylko przez wdzięczność, rozmyślając że tylu innych, mniej może winnych niżeli ty, pochłonęło ono więzienie ogniste, z którego nie masz żadnej nadziei wyjścia? Cierpliwość, jaką Pan względem ciebie okazał, powinna cię pobudzić nie tylko do tego abyś zaniechał grzechów, ale abyś mu służył i kochał go, okupując pokutą i innymi uczynkami dobrymi wyrządzone mu krzywdy, ponieważ podarował ci tyle miłosierdzia, którego innym odmówił. „Nie uczynił tak żadnemu narodowi”(11). To cię obawą przejąć powinno, że jeżeli popełnisz jeszcze jeden grzech śmiertelny, Bóg cię opuści i potępi na wieki.

 

Zły duch niewyczerpanym jest w pomysłach. „Prawda – mówi  – że ten grzech pozbawia cię łaski Boskiej, ale’ pomimo to możesz jeszcze być zbawiony:“

Podstępu tego nie słuchaj, raczej przekonanym bądź, że po tylu grzechach popełnionych, po tylu łaskach odebranych, jeśli ich używać będziesz tylko na powtarzanie obrazy Boga, bardzo łatwo skończyć możesz na własnej zgubie. Wierz w one słowa Pisma świętego. „Serce twarde źle się na ostatek będzie miało”(12). Zakamieniały grzesznik złą śmiercią umrze. „Którzy źle czynią, będą wykorzenieni“(13). Sprawiedliwość Boska uderzy nareszcie w złośliwych. Co będzie siał człowiek, to też będzie żął”(14) . Kto sieje grzech, wieczne męki otrzyma w plonie. „Iżem wołał, a niechcieliście… ja się też śmiać będę w waszem zatraceniu i urągać będę“(15). „Wołałem was — mówi Pan — a wy urągaliście się ze mnie, ja się też z was będę urągał w godzinę śmierci: mojać jest pomsta, a ja oddam na czasu”(16) . Do mnie  – mówi Pan –  karać należy grzeszników, pomszczę się, skoro nadejdzie zemsty godzina. „Człowiekowi, który karzącego twardym karkiem wzgardza, nagle zginienie nań przyjdzie, a nie  przyjdzie ku zdrowiu“ (17). Człowiek, który uporczywie gardzi tym co go do poprawy upomina, znajdzie karę swoją w nagłej śmierci, która mu nie zostaw i żadnej już nadziei zbawienia.

 

 

Cóż myślisz teraz bracie kochany, gdyś usłyszał one groźby jakie Bóg miota na grzeszników? Co myślisz, łatwo ci przyjdzie czy też bardzo trudno zostać zbawionym, jeżeli po tylu wezwaniach jakie Bóg do ciebie czynił, po tylu łaskach jakie zlał na ciebie, nie przestajesz go jeszcze obrażać?

„Może się stać— powiadasz — że pomimo tego wszystkiego będę zbawionym .
Co za brak rozumu  — odpowiem — opierać zbawienie na jednem „może”  tak mało podobnem do prawdy! Iluż jest takich, których to „może”  wtrąciło do piekła; i ty chcesz być towarzyszem ich niedoli?
Wejdź w siebie bracie miły i zadrżyj, ażeby nauka, której słuchasz nie była ostatnią łaską, jakiej ci Bóg udzielić zamierzył. Amen.

 

 


Nauka św. Alfonsa Liguorego- O zasadzkach na grzesznika.  ZaNAUKI NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA CAŁEGO ROKU –  ks. Antoni Głowacki. Warszawa 1892 r. str. 66 – 71.

[Oprac. A.S]


Przypisy:

  1. II. Mach. 6, 14.
  2. Iz. 5, 5.

  3. I. Kor. 10. 13.

  4. Mat. 7, 7.

  5. Num. 23, 19.

  6. Ses. 6, r. 13.

  7. Łuk. 1, 50,

  8. Galat. 6, 7.

  9. Ekkl. 5, 4.

  10. Treny 3, 22.

  11. Ps. 147, 20..

  12. Ekkl 3, 27.

  13. Ps. 36, 9.

  14. Gal. 6, 8. 

  15. Przyp. 1,24, 26.

  16. Deut.32, 35. 6

  17. Przyp. 29, 1.


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

2 odpowiedzi na „Zasadzka na grzesznika”

  1. Awatar wotiw13
    wotiw13

    „Ależ Bóg jest pełen miłosierdzia” Owóż nowe sidło, jakie szatan zwykle zastawia na grzeszników, aby ich zachęcić do trwania w grzechu. Pewien pisarz twierdzi, że więcej dusz idzie do piekła z powodu Bożego miłosierdzia, aniżeli z powodu jego sprawiedliwości.

    Rzecz jasna można domniemywać, iż św. Alfons ma tu na myśli, iż nie z powodu Bożego miłosierdzia dusze dostępują piekła, ile z fałszywego postrzegania tegoż miłosierdzia – tak bowiem nawet nowy KKK określa grzech przeciw Duchowi Świętemu: „zuchwale grzeszyć oczekując Bożego Miłosierdzia”. Czyż nie jest pewną formą inny wątek, który doktor modlitwy powyżej opisuje – grzeszyć licząc, iż wkrótce będzie można się z tego wyspowiadać? Niemniej jednak najgorszym współczesnym podejściem jest uparte trwanie w grzechu ciężkim licząc na Boże Miłosierdzie.

    Pisma Św. Faustyny Kowalskiej m.in. z tego powodu umieszczone zostały na indeksie, jako potencjalnie niebezpieczne. Przewidywano słusznie, że będą one wyrywkowo cytowane i interpretowane przez wiernych na powyższej zasadzie i tak też się stało, choć jest tam przecież i wątek dotyczący sprawiedliwości oraz potępienia dusz miłosierdzie odrzucających przez brak skruchy serca i nawrócenia, jako odrzucenia grzechu. Ten wątek często bywa pomijany, iż jakoby całe zapiski dotyczyły wyłącznie miłosierdzia tak jakby Bóg pozwalał trwać człowiekowi w grzechu obdarzając go owym miłosierdziem. Wydaje się absurdalne, ale wiele postaw wierzących ukazuje, że obawy stały się faktem.

    Tymczasem stary tekst św. Alfonsa porządkuje te kwestie w niepopularny dziś sposób.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Awatar Agnieszka

      Niestety sposób interpretacji św. Alfonsa jest, jak sie osobiście przekonałam niedawno, nie do przyjęcia nawet przez duchownych. Bardzo smutne. Dzisiejszy katolik MUSI zawrócić i siegnąć po teksty przedsoborowe i nauki świętych bo inaczej zostanie (jeśli już nie jest), katolikiem tylko z nazwy. Wiara jest podmieniana a większość z nas nawet tego nie zauważa…

      Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Create a website or blog at WordPress.com

%d blogerów lubi to: