ROZMOWA TRZYNASTA.
Miłość posunięta do przyjaźni.
Zrozumiałem już, że miłość gotowa jest poniżyć się, i że ten wielki król rozmiłowany w swoim słudze powie mu: Byłeś dotąd moim sługą, zostań teraz moim przyjacielem. Takie jest postępowanie Jezusa Chrystusa. Pomiędzy ludźmi, sługami swymi, raczył niektórych wybrać, aby ich powołać i przypuścić do swej przyjaźni. — Przyjaźń jest więcej niż miłość. Mogę być kochanym od jakiego potężnego władzcy, mogę go wzajemnie kochać, a pomimo tego nie będziemy dla siebie przyjaciółmi. Przyjaźń wymaga pewnej równośni, jakoby podobieństwa. Przyjaciele są zwykle tego samego stanu; zwierzają się sobie wzajemnie ze swoimi zamiarami, pracują i żyją razem.
Jest to pewien rodzaj wspólności, ugruntowanej na przywiązaniu. Przyjaciele kochają się, wszystko sobie mówią i jakby wspólne życie prowadzą.
Otóż i ja należę do tych, których Pan Jezus wybrał za swoich przyjaciół. Ta Boska przyjaźń wymaga dwóch warunków: Naśladowania Pana Jezusa i zdania się na Opatrzność Bożą.
NAŚLADOWANIA! Każdy chrześcijanin powinien naśladować Jezusa Chrystusa i ci tylko dostaną się do nieba, którzy Go naśladować będą. Ale są naśladowcy dwojakiego rodzaju.
- Jedni w ten sposób naśladują Jezusa Chrystusa, że postępują według zasad i przykładów Jego, nie mając jednak zamiaru stać się Jemu podobnymi. W czynach swoich są Jego naśladowcami, ale nie w sercu.
- Drudzy przeciwnie, naśladują Pana Jezusa, bo chcą Go naśladować i całą swoję rozkosz w tym naśladowaniu znajdują.
Ci ostatni są prawdziwymi przyjaciółmi Pana Jezusa, i ja powinienem należeć do ich liczby.
Naśladowanie Jezusa Chrystusa powinno być życiem mego życia,
Powinieniem Go naśladowmć co do istoty rzeczy i co do sposobu; czynić to, co On czynił i w taki sposób, jak On czynił. On zajmował się głównie dziełem odkupienia; powinienem go w tym naśladować i to dzieło dalej prowadzić, poświęcając całe moje życie dla zbawienia dusz, w duchu posłuszeństwa. W jaki sposób Pan Jezus wykonywał to dzieło? Przez miłość, pokorę ubóstwo, posłuszeństwo i wszystkie inne cnoty. I ja powinienem się starać nabywać te wszystkie cnoty.
Jeżeli, tym sposobem usiłować będę, stać się podobnym do mego Boskiego wzoru i sprawię radość Ojcu, Synowi i Duchowi Św.; Ojcu, który pragnie, abyśmy byli podobni do Jego ukochanego Syna; Synowi, który chce, aby bracia Jego byli do Niego podobni; Duchowi św., który pragnie wykształcić w nas Jezusa Chrystusa.
Sprawię rozkosz Najśw. Maryi Panie i wszystkim Świętym, bo naśladowanie Jezusa Chrystusa przez wszystkich wybranych, jest pragnieniem całego nieba, a szczególniej Matki Najświętszej.
Nadto, jeżeli przez miłość stanę się naśladowcą Jezusa Chrystusa, mogę i powinienem ZDAĆ SIĘ ZPUPEŁNIE NA JEGO OPATRZNOŚĆ; to zupełne oddanie się będzie drugą cechą mojej przyjaźni.
Oddać się zupełnie Panu Jezusowi, jest to zawrzeć z nim umowę miłości. Jest to powiedzieć Mu: Widzisz, najdroższy Panie, jestem cały oddany Tobie i chcę żyć tylko dla Twojej chwały; a więc Ty racz się mną zajmować i o mnie myśleć! Na mocy tej umowy ten, który się prawdziwie Panu Jezusowi oddał, zaniedbuje święcie, o ile opatrzność i posłuszeństwo na to pozwalają, zdrowie swoje, sławę, powodzenie prac swoich i życie nawet, zostawiając Zbawicielowi staranie o to, aby wszystko urządzał według swej mądrości i dobroci.
Otóż to jest prawdziwy przyjaciel Jezusa Chrystusa. Naśladuje swego Mistrza i zupełnie Mu się oddaje. Wtedy ma podwójną radość: radość z tego, że temu, którego kocha, sprawia pociechę, i radość ze spokoju, którym się przez to napełnia jego własna dusza.
Moje ciągłe powracanie do Pana Jezusa przyniesie mi tę nieocenioną korzyść, jeżeli powracając do Niego dodawać będę często te słowa:
„Kocham Cię Panie mój. pragnę usiłować się naśladować życie Twoje i oddaję Ci się zupełnie ! Obym mógł otrzymać te łaski! A Ty, o Matko Jezusa, racz wykształcić mnie na prawdziwego przyjaciela Twego Boskiego Syna.”
Nieustanne powracanie do Boga (12) –Eucharystia i Najsłodsze Serce Pana Jezusa
Nieustanne powracanie do Boga. Przez prawdziwą pokutę i prawdziwą modlitwę. Przez kapłana Zgrom. Redemptorystów. (Tłumaczenie z francuskiego). Przemyśl. 1893. Nakładem OO. Redemptorystów w Mościskach
Skomentuj