ROZMOWA CZTERNASTA.
Miłość i Wytrwanie; Wytrwanie i Miłość.
Jeżeli, jak postanowiłem, chcę ciągle dążyć do zbawienia i do miłości Bożej, muszę nieustannie błagać Boga o dwa dary razem: o dar miłości i o dar wytrwania w dobrym aż do śmierci.
DAR MIŁOŚCI
Czyż nie dosyć ćwiczyć się w miłości Bożej? Czy trzeba koniecznie prosić Boga o ten dar, który mam Mu ofiarować? Wszak nie potrzebuję prosić Ojca i Matki o dar miłości, bo ta miłość jest mi wrodzoną. Tak jest, miłość dla rodziców jest mi wrodzoną; ale niestety nie jest w mojej naturze kochać Boga. Przeciwnie! Ta święta miłość jest dla mnie niepodobną z dwóch przyczyn: Z powodu swej wzniosłości i z powodu mojej zepsutej natury.
Miłość ta jest zbyt wzniosła! Bóg tak jest nieskończenie wyższym ode mnie; Jezus Chrystus jest także niewidzialnym dla mnie. Jakże mogę kochać Boga? Miłość Boża sama musi sprawić we mnie zupełną odmianę.
Miłość własna jest w gruncie jedynym moim celem; wszędzie, we wszystkim szukam tylko swego szczęścia i to osobiste szczęście uważam za cel mego życia. — Otóż miłość Boża zmienia ten cel; ona sprawia, że znajduję radość, nie w tym, co dla mnie jest przyjemnym, ale w tym, co się Bogu podoba; że więcej się cieszę z chwały Bożej, niż z mego własnego szczęścia; że Boga kładę na pierwszem miejscu a siebie na drugiem. Lecz do takich uczuć szlachetnych nie jestem sam przez się zdolnym.
Dlatego powinienem prosić o dar miłości Bożej; bo ta miłość jest całkowicie darem Ducha św.
Duch święty jest dawcą daru miłości. Gdybym mógł drugiej osobie dać moje serce, z pewnością ta osoba kochałaby mnie; bo mając moje serce, byłaby dla mnie tak usposobioną, jak jestem sam dla siebie. Otóż Duch św. jest sercem Bożym. Kiedy otrzymujemy Ducha św., jesteśmy mniej więcej w stanie kochać Boga tak, jak On sam siebie kocha.
Dlatego to Kościół św. każe nam rozpoczynać wszystkie nasze sprawy od wezwania Ducha św. Dla tej także przyczyny, duszo moja, jeżeli chcesz ciągle powracać do miłości Bożej, powinnaś uieustanie błagać Boga, Jezusa Chrystusa i Maryą, aby ci ten dar został udzielony.
Szczęśliwa dusza czysta i szlachetna, która ciągle pragnęła miłości Bożej! O jak taka modlitwa jest miłą Bogu i pożyteczną dla człowieka! Odtąd będzie ona także moją modlitwą, ponieważ ciągle usiłować będę zwracać moje serce do najwyższego dobra.
DAR WYTRWANIA
Ale z modlitwą o miłość mam łączyć prośbę o dar wytrwania w dobrem aż do śmierci. Co to jest ten dar? Jest to cały łańcuch łask, od których zbawienie duszy zależy. Dar wytrwania jest to pomoc, króra się udziela człowiekowi codziennie; przez całe życie. Jest to łańcuch złożony z mnóstwa ogniw, jest to łaska złożona z wielu łask. Jest to łaska przebaczenia, łaska oparcia się pokusie, łaska spełnienia obowiązku, łaska dobrej rady w trudnej oliwili.
Tego daru cudownego przeznaczonego dla wybranych, nie można sobie wysłużyć, ale każdy może go otrzymać przez modlitwę. Prosić o niego, jest to prosić o zbawienie. A więc, duszo moja, ponieważ chcesz ciągle zwracać się do twego końca, powinnaś ciągle prosić o wytrwanie.
Ale nie odłączaj tej modlitwy, od prośby o miłość. Te dwie modlitwy są potrzebne jedna drugiej; one się wzajemnie uzupełniają, Jeżeli modlić się będę o zbawienie to jest o wytrwanie, nie prosząc o miłość, będę samolubem, który się chce zbawić nie kochając Boga; moja modlitwa nie spodoba się Bogu, a tym samym nie będzie dla mnie skuteczną, Jeżeli przeciwnie będę się modlił o miłość nie prosząc o wytrwanie, będę zuchwalcem nieroztropnym, który myśli o teraźniejszości, a oprzyszłości nie pamięta; który, licząc zanadto na miłość, o którą prosi, zapomina, że nie można utrzymać się w dobrem, jak tylko błagając ustawicznie Boga o łaskę wytrwania.
Powinienem uważać za rzecz nader ważną w inojein powracaniu do Boga modlitwę, o dar miłości i o dar wytrwania. Modląc się w ten sposób podobam się Bogu i zostanę wysłuchanym.
Nieustanne powracanie do Boga (13) – Miłość posunięta do przyjaźni
Nieustanne powracanie do Boga. Przez prawdziwą pokutę i prawdziwą modlitwę. Przez kapłana Zgrom. Redemptorystów. (Tłumaczenie z francuskiego). Przemyśl. 1893. Nakładem OO. Redemptorystów w Mościskach
Skomentuj