CZWARTEK III. ADWENTOWY.
Dzień skromności.
ĆWICZENIE — Ponieważ tu mowa o szczególnej skromności Panny Najświętszej podczas Jej rozmowy z Aniołem, weź Ją sobie za wzór. Ćwicz się w doskonałej skromności, nie tylko powierzchownej, ale wewnętrznej: bądź skromnym w myśli, w sercu i w duszy, przez niskie rozumienie o sobie przez wstręt do pochwał niezasłużonych; a skromność twoja z myśli i serca niech się odbija w spojrzeniu, w mowie, wzruszeniu, chodzie i całym ułożeniu twoim. Pracuj nad sobą, abyś się stał podobnym tej dziewicy tak pokornej i skromnej.
Rozmyślanie.
I. „Która, gdy usłyszała, zatrwożyła się na mowę jego i myślała, jakie by to było pozdrowienie” (Łuk. 1).
Maryja była najpokorniejszą ze wszystkich Panien i dla tej nieporównanej czystości i pokory zatrwożyła się. To zatrwożenie niewinnego serca jasnym jest dowodem jej skromności; jeżeli więc chcemy, żeby i w nas Bóg wielkie rzeczy czynił, po winniśmy się uczyć skromności od Maryi.
Marya się trwoży, bo pokorna, a słyszy jak Anioł wynosi ją i wychwala, mianując łaski pełną i błogosławioną między niewiastami. Dusza prawdziwie pokorna i skromna zawsze się lęka kiedy ją chwalą; małą będąc w oczach własnych, gardząc sobą znieść nie może pochwały, bo ta jej skromność obraża. Ta to skromność pochodząca z pokornego serca zakrywa przed nią prawdziwą jej wartość i sprawia w duszy trwogę, która wybija na czoło i przemawia milczeniem. Chceszli być miły Bogu, naśladuj skromność Maryi.
Cóż robi Najświętsza Panna w tym zatrwożeniu, co Ją czyni tak miłą w oczach Boga, który sam tej trwogi był sprawcą? Zanurza się w nicości swojej i w milczeniu rozbiera z uwagą dziwne słowa Anioła, a nie znajdując rozwiązania trudności, które pokora i niskie rozumienie o sobie, stawały naprzeciw zapowiedzianej chwale, ucieka się do zwykłej skromności i uznaje się jako służebnicą Pańską: „Ecce Aucilla Domine”
II. Zatrwożyła się Marya na słowa Anioła, bo jest Dziewicą, i dziewicą czystszą nad Anioły, a ma zostać Matką! Nowy dowód Jej nieporównanej skromności. Jakżesz zbawienny przykład dla chrześcijańskiej dziewicy! — Przysłuchaj się często w duchu cudnej rozmowy Maryi z Aniołem Bożym.
Idź do uczonej szkoły tej Panny, najczystszej, najroztropniejszej: tam się nauczysz skromności tak właściwej płci twojej; nauczysz się nie przebywać między mężczyznami, chyba z koniecznej potrzeby i to z bojaźnią; nie rozmawiać z nimi bezpiecznie, odpowiadać lękliwie, słuchać ich pochwał i pochlebstw z przestrachem . Wyryj głęboko w sercu twoim obraz Maryi podczas tej rozmowy z Gabryelem posłannikiem Bożym.
Jej skromność w spojrzeniu, czystość w uczuciu, dokładność w odpowiedziach, niewinną lękliwość serca. — Taką ma być rozmowa twa choćby nawet z Aniołami.
Marya Panna przeczysta tak umiłowała dziewictwo, iż od dzieciństwa samego odłączyła się była od świata i poślubiła Bogu swoją czystość w świątyni. — Osądź tedy, czyli serce tak czyste, jak było serce Maryi mogło słyszeć o przyszłym macierzyństwie swoim bez największej trwogi i pomiesza wewnętrznego, które się odbiły na niewinnym czole i całym obliczu, gdzie w sprawiedliwość i skromność tak cudnie się malowane. A jednak Marya przyzwala nareszcie, bo Bóg mówi do Niej przez usta posłańca dlatego, który Ją upewnił, że zostając Matką, Panną być nie przestanie. — A tak wyznając się służebnicą Pańską, pokazuje że równie jest posłuszna rozkazom Bożym, jak i skromna i wstydliwa w sercu.
UCZUCIA — Panno Przenajświętsza, Matko przedziwna, której czystość nieporównana i zasłużyła na dostojność Matki Stworzyciela i Odkupiciela swego. Najczystsze, najśliczniejsze i najdoskonalsze dzieło rąk Bożych, Maryjo Niepokalana! wielbię i podziwiam wielmożność Twoją niepojętą, a nade wszystko głęboką pokorą i osobliwą skromność przy takiej godności. Tę to skromność obieram dziś sobie za wzór do naśladowania, chcę iść za nim, byłeś mi raczyła dopomóc o Pani i przemożna Orędowniczko moja. Głęboka pokora Twoja przy nieporównanej czystości o Maryo sprawiła to, żeś się zatrwożyła, kiedy Cię Anioł pozdrowił jako przyszłą Matkę Wszechmocnego Boga, który z Twojej Krwi przeczystej chciał sobie utworzyć Ciało mające być wydanym na okup rodu ludzkiego, i w tym to zatrwożeniu tajemniczym i świętości pełnym zajaśniała Twoja skromność w całym blasku przed Bogiem i podobała się oczom Jego czystość i pokora Twoja i stałaś się Matką Bożą i Matką wszystkich wiernych.
Uprośże nam Matko nieporównana u Syna Twego najmilszego tę cnotę tak potrzebą do zbawienia. Niech pokora i czystość zrodzą ją w sercach naszych, a z serca niech skromność przejdzie do spojrzenia oczu, do wyrazów ust, do uczynków! rąk naszych niech przebija w roztropności postępowania i we wszystkich zmysłach naszych, abyśmy zawsze chodzili ze czcią w obecności Bożej ku zbudowaniu bliźnich, i zaskarbieniu sobie łaski i pomocy Bożej, roznosząc wszędzie wonność Chrystusową.
Koniec skromności, bojaźń Pańska bogactwo, i chwała, i żywot. (Przyp. 22.).
Skromność wasza niech będzie wiadoma wszystkim ludziom. Pan blisko jest (Filip 4.).
Pracuj nad nabyciem skromności, z nią będziesz miał pokój duszy, słodycz i łaskę,
pomiarkowanie i oględności w postępkach i mowach. (S. Augustyn).
Osoba skromna mówi mało i w porę, oblicze jej będzie pogodne, oczy spuszczone i roztropne, postać spokojna, chód poważny. (S. Augustyn)
Wszechmocny w niemocy
Są na ziemi ludzie potężni, górujący nad drugimi, ale moc ich pochodzi od Boga, który im takową odebrać może, kiedy Mu się podoba; potęga ich ma pewne granice i nietrwała jest, a jako grzeszni i ułomni nadużywają jej często. Nie tak potęga Boga naszego, ona Jemu właściwa. „Moc jest Boża, mówi Prorok, Potestas Dei est. — (Ps. 61),
Nierozłącznie spojona z Boską Jego naturą, jest źródłem i początkiem wszelkiej mocy na niebie i na ziemi.
Wszystko na tym szerokim świecie podlega Bogu, i nic nie ma, czego by moc Je go dokazać nie mogła, dla tego nazywa się Wszechmocnym. „Moc Jego wieczna jest: jak nigdy początku nie miała, tak i końca mieć nie będzie, mówi Daniel Prorok,— Nareszcie będąc połączoną z największą sprawiedliwością, nie może pobłądzić w wykonywaniu urzędu swego.
A przecie ten Bóg Wszechmocny stał się człowiekiem, zaczyna zawód swój ziemski od niemowlęctwa,—jaka niemoc znowu! Crucifixus est in infirmitate: mówi S. Paweł.
Jeżeli wzniosę oczy w Niebo, widzę tam przez wiarę Boga Wszechmogącego Stworzyciela, który jednym słowem wyprowadza z nicości wojska anielskie i pokolenia ludzkie, aby Gro czciły ze wszystkim co ten świat obszerny mieści w sobie: — Wielbię z bojaźnią i pokorą Tego Pana Wszechmocnego. A gdy potem spuszczę oczy na ziemię i widzę na garści słomy niemowlę kwilące, zimny rozum powiada mi: Oto dziecię niedołężne i słabe jak wszystkie dzieci.
Lecz wezwawszy pomocy Wiary, dowiem się, że to niemowlątko to Bóg — ten sam Bóg Wszechmocny, którego dopiero uwielbiałem na wysokości Niebios, a który zaślubił moją nędzą przybierając ciało moje dla wielkiej miłości. — Zdumiony tym cudem miłosierdzia zawołam: Byćże to może, aby ta mdła dziecina, to niemowlę było owym słowem Ojca, przez które wszystko się stało aby te drobne rączęta zdolne byty obalić trony najpotężniejszych Monarchów i rozrządzać życiem i śmiercią?
Tak jest, ten to sam Bóg a nie inny, i właśnie w tej niepotężności objawia się Wszechmocność Jego. Ach rozumiem teraz z Św. Pawłem, że mdłość Boża jest mocniejsza nad ludzi (Kory 5. 1). pojmuję, że więcej, winienem mdłości jego niżeli mocy.
Moc Boża wyprowadziła mnie z nicości, niemoc Jego wywiodła z piekła i Niebo mi otworzyła. Moc Boża dała mi życie ciała, mdłość Jego dała mi życie duszy — jakże Jej nie wielbić!
AKT STRZELISTY
Specie tua et pulebritudine tua intende prospere procede et regna.
Z ślicznością Twoją i z pięknością twoją naciągnij, postępuj i króluj.
Adwent. Rozmyślania i modły na czas Adwentu oraz Święto Narodzenia Pańskiego. Nakładem XX. Missyonarzy u Ś. Krzyża. Warszawa 1860.
Skomentuj