Niewiarygodna pycha Faustyny Kowalskiej


Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego

Tak mówi Najświętsza Maryja Panna, Matka Ukochanego Zbawiciela. Ile w tych słowach jest pokory i poddania woli Boga. Służebnica Pańska – a nie kolega jak teraz jest traktowany Bóg. Nie, Matka Boga podczas zwiastowania, pokornie oddała się swojemu Panu i przyjęła Jego wolę.

Kim stali się ludzie we własnym mniemaniu, że traktują teraz NMP jak koleżankę, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc Boga, o czym wielu zapomina, za kolegę? I przede wszystkim dlaczego tak uważają i tak postępują. Kiedy pycha ludzka zastąpiła pokorę? Przecież pycha jest zaprzeczeniem wiary Chrystusowej.

Pierwsi będą ostatnimi Pokorą jest podstawową, niezbędną cnotą katolika – ale nie ta fałszywa, zdradliwa reprezentowana np. przez Franciszka. „Kim ja jestem, żeby osądzać” jako odpowiedź na pytanie o grzechy którymi Bóg się brzydzi, a nawet nienawidzi, nie jest pokorą tylko utwierdzaniem w grzechu.

Na początku zacytowałem słowa powiedziane przez Naszą najdroższą Matkę. A teraz, dla porównania słowa s. Faustyny Kowalskiej – modernistycznej bogini. Bo jak można inaczej interpretować jej słowa:


„…kiedy przyjęłam Jezusa w Komunii Świętej, moje serce całą mocą zawołało: Jezu, przeistocz mnie w drugą Hostię!… i odpowiedział mi Pan: Jesteś żywą Hostią…” (Dz. 1826)

Kogoś zastanawia czego żąda Faustyna? Ośmieszanie Ciała Chrystusa poprzez opisy wyskakujących Hostii, to było za mało. Trzeba zrównać się z Bogiem.

Zniesienie zakazu nałożonego przez Kościół miało właśnie ten cel -oprócz kultu fałszywego miłosierdzia, wywyższenie człowieka.

Matka Boga w Fatimie mówiła o nadchodzących karach, o znakach je zapowiadających. I tak się stało – przyszła II wojna światowa. Faustyna jednak w tuż przed nią, w 1937 zapowiada czas miłosierdziu i wywyższenia Polski. Odwrotnością Nieba jest piekło, a więc ona mówiła o jednym, a nadeszło coś całkiem odwrotnego. Zresztą tymi swoimi wywodami o miłosierdziu zaprzeczała słowom NMP w Fatimie, która mówiła o karach, a więc o sprawiedliwości.

Niewiarygodna pycha, którą można u niej zobaczyć, doprowadziła ją do sytuacji, w której przyjmowała wszystko co jej umysł podpowiadał jako pochodzące od Boga:

„…powiedz Przełożonej Generalnej, niechaj liczy na ciebie jako na najwierniejszą córkę w Zakonie…” (Dz. 1130)

Bóg nie utwierdza nikogo w pysze – to chyba jasne. A te słowa, jak i inne które zapisała w Dzienniczku mają na celu powodowanie u Faustyny poczucia wyjątkowości. Normalny kapłan od razu jest w stanie to stwierdzić.

Jak twierdzą nawet wyznawcy Feliksy Kozłowskiej. imiennie wyklętej przez Kościół, jej następczynią jest Faustyna. I jest ona idealnym odzwierciedleniem ścieku wszystkich herezji, czyli modernizmu.

Oczywiście ona nawet nie przypuszczała ile zła wyrządzi, ale też musiała sobie zdawać sprawę że fascynuje ją Kozłowska wyklęta przez Kościół. Chciała wywyższenia i to zaślepiło jej umysł – więc je otrzymała. Tylko że nie w Kościele, ale modernistycznej synagodze szatana. Człowiek na pierwszym miejscu – Została wykorzystana do potwierdzenia heretyckiej nauki między innymi Karola Wojtyły, który przecież stwierdza wyraźnie:

„wszystkie drogi Kościoła prowadzą do człowieka” i że człowiek jest „drogą Kościoła” ( Redemptor hominis14)

Iskra z Polski o której mówiła wyszła naprawdę, tylko jak to zawsze bywa, gdy się słucha nie Boga tylko swoich zawyżonych ambicji i szatana, nie miała nic wspólnego z Bogiem. Kozłowska, Kowalska i Wojtyła, który przy ich pomocy spowodował tsunami ognia piekielnego pochłaniającego większość duchowieństwa i cała administrację. Trzecia świątynia legła w gruzach.

Kościół Święty zawsze będzie trwał tam, gdzie Ewangelia i Tradycja. W duszach na skale naszej wiary. Pamiętajmy o tym.

Nauka katolicka mówi – odrzuć wszystko co zawiera choćby ziarnko kłamstwa, a więc nie mają sensu argumenty obrońców, że ktoś nie wszystko mówił źle. Diabeł tez nie wszystko mówi źle. Wystarczy malutka iskra żeby spłonęły tysiące drzew. Jedno nawet małe kłamstwo, może doprowadzić w ognie piekielnie miliony dusz. Bóg jest całą Prawdą, i nie może być w Jego naukach nawet odrobiny kłamstwa.

Tak wielu podziwia pokorę Matki Bożej, a nie przeszkadza im wywyższanie Faustyny, które widać w wielu miejscach Dzienniczka. Najwyraźniej nie dostrzegają czym pokora jest.

OTO JA SLUŻEBNICA PAŃSKA .. Tych słów się trzymajmy, a nie bluźnierstw w stylu: Jestem żywą Hostią, czy też najwierniejszą córką .


Arkadiusz Niewolski


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

9 odpowiedzi na „Niewiarygodna pycha Faustyny Kowalskiej”

  1. Awatar Anna
    Anna

    Panie Niewolski, ten skandaliczny artykuł komu i czemu ma slużyć? Grzebie pan w życiu święte,j wyniesionej przez KK na oltarze. To dopiero jest pycha, posunąć się do czegoś takiego. Niech śię pan nawróci, bo czasu coraz mniej.

    Polubienie

    1. Awatar Agnieszka

      Ma służyć każdemu kto chce myśleć i poznawać fakty. Bo Kościół i kazdy katolik ma prawo „grzebać” rozeznawać i oddzielać prawdę od fałszu. Po to dostał od Boga rozum. Jest też coś takiego jak „zmysł wiary” co teraz w modernistycznym zamęcie już zaniknęło, za to modne sa klapki na oczach, pokrzykiwanie na innych i tupanie nogami.
      A po drugie to akurat KK dzienniczek Faustyny uznał za szkodliwy. Więc: nie przez KK wyniesiona, tylko przez podróbkę modernistyczną i nie na ołtarze tylko na protestanckie stoły.
      Zamiast pisać takie komentarze, w przekonaniu o własnej racji pokora nakazuje pomyśleć i przeanalizować dostępne źródła czy przypadkiem samemu się nie błądzi. Nikt nie każe pani nic przyjmować na ślepo. Tekstów na ten temat jest sporo. Klapki może są wygodne bo nie widać zagrożeń, ale dla duszy skutki tragiczne. Wybór należy do Pani.

      Polubienie

      1. Awatar Anna.
        Anna.

        Dla mnie Kosciół jest jeden, święty i apostolski, w taki Kościół wierzę, to wyznanie wiary składam w czasie każdej niedzielnej Euchasytii. Przyjmuję do wierzenie również to, co Kosciół głosi i czczę świętych, których wynosi na ołtarze. Nie moja to rzecz, roztrząsać i podważać decyzje Kościoła.

        Polubienie

        1. Awatar Agnieszka

          Podróbka kościoła to nie Kościól. Jeśli dla Pani jest jeden to proszę się zastanowić który jest prawdziwy i powszechny. A przyjmować to co podróbka głosi jest bardzo ryzykowne jak i twierdzenie że święty KK może głosić to co chce, wbrew Ewangelii i Tradycji. Nie można powiedzieć że jest powszechne to w co wierzy się teraz skoro przez wieki ludzie wierzyli inaczej. Żeby nie szukać daleko – fałszywe miłosierdzie które jest ważniejsze od sprawiedliwości. Wie Pani jak się kończy słuchanie ciągle o faustynowym miłosierdziu i robienie z niej autorytetu na każdym kroku? Tym że 70 letnia kobieta systematycznie składająca wyznanie wiary w każdą niedzielę i święta, a także na tygodniu twierdzi że Bóg jest tak bardzo miłosierny że nawet najgorszego grzesznika nie pośle do piekła. To herezja protestancka. Więc to że ktoś coś czci ślepo jeszcze nie znaczy że robi słusznie . Po to mamy rozum żeby rozeznawać. Oprócz formułek jest jeszcze wiele aspektów i wystarczy nie wierzyć w którąkolwiek prawdę której nauczał Chrystus, a za nim KK żeby nie być katolikiem. I to owszem jest Pani rzecz roztrząsać. Jeśli ślepy ślepego prowadzi obaj w dół wpadną , jak mówi Ewangelia. Można być przekonanym że się jest katolikiem a naprawdę nim nie być. Przez zawinioną ignorancje. Przykro że to muszę powiedzieć ale ją Pani wykazuje tymi wpisami.
          Prawdziwy Kościół jest tam gdzie prawdziwa wiara, w to co zawsze wszyscy wierzyli – jak mówił Św. Hieronim- nie tam gdzie ktoś go sobie wymyślil. . Nie będziemy mogli tłumaczyć się na Sądzie, że tylko wykonywaliśmy nakazy i słuchali bezrefleksyjnie co nam mówią.
          Jest jeszcze wielu ktorzy widzą kłamstwa, fałszywe nauki i mówią o tym. Tym którzy chodząc do kościoła nie mają wiedzy katolickiej, ani chęci żeby się w nią wgłębić.
          Do Pani należy wybór czy to zignorować i odbijać piłeczkę dla udowadninia racji czy zająć się tym co zbawienne dla duszy – Poznawaniem różnic między fałszywym a prawdziwym Kościołem. Z Panem Bogiem i wszystkiego dobrego. https://niewolnikmaryi.com/2021/03/26/problem-pomylonego-posluszenstwa/

          Polubienie

        2. Awatar Zosia
          Zosia

          Pani Anno, jesli Pani sie dziwi temu co przeczytala tutaj to ‚witam w klubie’. Czytalam i sprawdzalam, rozeznawalam. Archaniol Gabriel powiedzial Maryji aby poszla do sw. Elzbiety, sama zobaczyla czy on mowi prawde. Poza tym w jego slowach bylo 11 cytatow z Pisma sw. A jaka jest nasza wiedza? Mi Oaza nie dala solidnej formacji tylko uczyla polegania na uczuciach, wbijala w pyche, ze ‚znam’ Pismo sw., bo mowie o nim w towarzystwie innych nastolatek, bez pomocy kompetentnych osob. Protestantyzowano mnie.
          Powinnismy rozwijac swoja wiedze na temat teologii, apologetyki, historii Kosciola. Czy wie Pani, ze opinia o czyjejs swietosci jest jedynie opinia teologiczna a nie dogmatem?
          Czy zauwazyla Pani kiedy w procesie kanonizacyjnym zlikwidowano funkcje ‚adwokata diabla’, czyli kogos kto doszukuje sie zlych stron kandydata? Za czasow papieza JPII. W efekcie, kiedy po latach wychodza na jaw rozne fakty pojawiaja sie watpliwosci co do osob uznanych za ‚swiete’. To budzi zgorszenie, rujnuje autorytet Kosciola. Eksperymenty przypisywane ‚duchowi soboru’ wyludnily, poranily Kosciol. JP II zrobil bardzo duzo dobrego, dodawal nam otuchy ale nie ustrzegl sie od bledow. I wyglada na to, ze jednak byl modernista, tak jak i papiez Benedykt XVI. Z calym szacunkiem dla nich obu. Wlasnie czekam na ksiazke ‚Piotrze, czy mnie kochasz? Jan Paweł II: Papież Tradycji czy Papież Rewolucji ‚ aby dowiedziec sie wiecej.
          Pamieta Pani co zobaczyl sw. Maxymilian Maria Kolbe w 1917 w Rzymie? Parade masonow chelpiacych sie, ze papiez bedzie ich sluga. Obecny papiez nie ma czasu dla kard. Zen ale przyjmuje i wspolpracuje z najbogatszymi ludzmi tego swiata, podwaza dogmaty (‚Maryja nie urodzila sie swieta ale sie swieta stawala’). Jesli Pani tego nie zauwaza to jaka jest Pani wiara? Z niej bedzie Pani rozliczana, postepowania w zgodzie z nia i sumieniem, z wlasnych uczynkow a nie z ‚wykonywania rozkazow’, polegania na zdaniu innych. Trzeba sie modlic o wieksza wiare, zaufanie, milosc. To sa łaski. A jak Pani rozumie posluszenstwo? Czy ludzie, przyzwyczajenia nie przeslonili Pani prawdy Bozej? Ja tak mialam, nie kwestionowalam tego co mi narzucano ale coraz wiecej rzeczy mi sie nie zgadzalo. Dobrze, ze Pani jest na tej stronie, przeczytala ten artykul. Teraz niech Pani to przemodli, prosi by Duch Swiety pokazal Pani prawde. Ale nie protestanckim totolotkiem otwierajac Pismo sw. na dowolnej stronie, bo to brak szacunku, traktowanie Slowa Bozego jak chinskiej wyroczni I Ching, pojscie na latwizne, prosty sposob aby zejsc na manowce. Duch Swiety daje nam madrosc, rozum. To my mamy te talenty rozwijac, czytac, sprawdzac, kontemplowac, uczyc sie. To my mamy podejmowac decyzje i brac odpowiedzialnosc za nasze wybory. Mozna sie poradzic, podyskutowac i ta strona to robi, jest glosem w dyskusji, otwiera oczy. Bog nam dal wolna wole i rozum abysmy z nich korzystali. Jesli Pania cos oburza to dobrze tylko teraz niech Pani sama sprawdzi kto tu ma racje. Latwo sie dac oszukac ale znacznie trudniej pogodzic sie z tym, ze nas oszukano.
          Czy wie pani jak ogloszono s. Faustyne świętą? Po jednym ‚cudzie’ poswiadczonym przez dziwnego czlowieka. A dlaczego na poczatku jej kariery zabraniano tego kultu, Dzienniczek wpisano na indeks ksiag zakazanych? Bo zawiera herezje. Dlaczego ona sama na poczatku żądala oddawania czci OBRAZOWI w celu osiagniecia zbawienia? I jakie sa owoce? W wiekszosci kosciolow zastapiono obraz Najswietszego Serca Jezusowego obrazem Jezusa ‚bez serca’. Kiedys w Irlandii w wiekszosci domow katolickich byly obrazy Najswietszego Serca Jezusa, obchodzono Pierwsze Piatki. A teraz? Ludziom wygodnie jest wierzyc, ze beda mieli czas, odmowia w ostatniej chwili modlitwe i ‚zostana przemienieni’ w swietych. Nie przypomina sie, ze godzina smierci moze byc czasem najwiekszej walki szatana, bysmy zwatpili. I ze nasze zmysly moga byc juz przycmione, poza tym ‚wypadki chodza po ludziach’. Ludzie za malo sprawdzaja a diabel moze nas na 5 sposobow atakowac, mamic: wspomnieniami, myslami, uczuciami. Moze dac objawy choroby i je usunac. Dlatego Kosciol latami sprawdza trwalosc uzdrowien, dokumentacje medyczna. W Lourdes uznano zaledwie 60-70 ale pozniej nie bedzie skandali jak z pastorem Zielinskim.
          Skontaktowalam sie z siostrami w Lagiewnikach ale mi tez odmowiono dostepu do klisz, kopii oryginalu Dzienniczka. Jestem polonistka po UJ, zajmowalam sie okresem miedzywojennym. Slyszalam, ze nie pozwala sie naukowcom na badania i moge to potwierdzic. Mozna w ich bibliotece czytac tylko wersje z 1981, zredagowana a jest kilka poziomow redakcji. S. Bruna od Maryji mowila, ze pierwsza osoba przepisujaca tekst na maszynie robila nawet po 10 literowek na stronie, nie wiadomo dlaczego usuwala slowa, fragmenty. Podobno sa tam niezrozumiale fragmenty i chcialam sprawdzic czy to nie ‚salatka slowna’, instynktowna taktyka narcyzow aby zdezorientowac rozmowce, miec ‚ostatnie slowo’, uniknac odpowiedzi na trudne pytanie.
          Koronka s. Faustyny zawiera herezję, bo nie mozna ofiarowac Bostwa Jezusa, Bog nie moze umrzec i nie umarl na krzyzu, tylko Cialo i Krew zostala przelana. Ta sama herezja pojawia sie w slowach objawien Aniola z Fatimy ale one nie sa czescia uznanych objawien. S. Lucja opisala je w 1937 i sa dwie wersje tej ksiazki w obiegu: z tymi slowami i bez nich. Prosze pomyslec o tym ile diabel robi aby nas zwiesc. Kiedy pojawila sie jakas mistyczka w jej okolicy nagle pojawilo sie 17 falszywych ‚mistykow’. Obok wizjonerow w Gietrzwaldzie byly osoby, ktore klamaly. Sprawdzono je i odrzucono ich ‚rewelacje’.
          Po objawieniu Najswietszego Serca Jezusa, w Fatimie uslyszelismy o Niepokalanym Sercu Maryji. To ma sens. Dlaczego Jezus nagle chcialby zmiany zainteresowania na Jego obraz ‚bez serca’? To nie pasuje. Zdrowy rozsadek to jedna z pomocy w rozeznawaniu. Przeciez to Maryja jest i bedzie najblizsza Jezusowi a nie jakakolwiek inna kobieta.
          I ta promocja Hostii na dloniach. Sa dwie takie sceny w Dzienniczku. Z perspektywy czasu widac, ze nas przygotowywano do akceptacji udzielania Komnii sw. na reke. I moze dlatego tak te ksiazke promowano. Dlugo nie moglam zrozumiec dlaczego czuje sie nieswojo czytajac Dzienniczek. Nawet kupilam audiobook. Cos powinno mnie tknac, ze go sprzedaja ludzie promujacy MADjugorie. Teraz pozbylam sie tego.
          I co z tego, ze II wś ‚przepowiedziala’. Wielu ja przeczuwalo, widac bylo zapedy Niemiec, zbrojenia. Diabel tez mowi prawde aby uwiarygodnic sie a potem zwiesc. I dlatego Apostolowie wypedzali demony, bo im nie o prawde chodzilo ani uszanowanie ludzi Bozych, prawdy.
          S. Faustyna tez pisala ‚iskrze’ a to ludzi usypia, tylko ogladaja sie na innych.
          Polska nie jest az tak wyjatkowa jak nam sie mowi. Inne kraje tez oddaly sie w opieke Jezusowi, Maryji. Jesli Matka Boza cieszy sie tytulem Krolowej Polski to swietnie i tym bardziej powinnismy ja kochac, tak jak Jezus sobie zyczyl. Mamy jeszcze bardzo duzo do zrobienia.
          Mam ponad 50 lat doswiadczenia z narcyzami, ale dopiero od 6 lat zbieram wiedze teoretyczna. To nie choroba ale tendencje charakteru i u s. Faustyny widze zachowania narcystyczne. Oni czesto maja charyzme, manipuluja, klamia patologicznie nawet w malych sprawach i ona mogla wszystko zmyslic, uzyc tego co zaslyszala. Narcyzem mogl byc tez Marcin Luter ale on jeszcze mogl miec cechy osobowosci antyspoleczne, bo byl bardzo okrutny. Polecam film: „Luter i rewolucja protestancka’ dostepny online, on demand.
          Prosze, niech Pani poczyta o znakach ostrzegawczych narcyzmu i sama sie przekona. Zdziwi sie Pani ilu ich rozpozna w mediach, pracy, wsrod rodziny. Tylko prosze pamietac, ze nie wolno narcyzowi mowic, ze jest narcyzem, bo to bardzo niebezpieczne! Pismo sw. ostrzega, ze w czasach ostatecznych milosc ludzi oslabnie i to moze byc opis narcyzow. Media, psychologia glownego nurtu namawiaja do solipsyzmu, polegania tylko na sobie. Mamy epidemie zachowan narcystycznych. Tylko pan Krzysztof Karon zauwazyl, ze Masłow zadnych piramid nie rysowal a pod koniec zycia napisal, ze najwieksza potrzeba czlowieka jest potrzeba transcendencji (czyt: Boga).
          Dlaczego tak dlugo zwlekano z kanonizacja bl. kard. Wyszynskiego? A ogloszono ja wraz z kanonizacja siostry promujacej modernizm. I wciaz nie ma kanonizacji kard. Fultona Sheen’a? A ogloszono swietym papieza, ktoremu pierwszy Chruszczow skladal gratulacje. Nawet jego pomnik nam przyslal (stoi we Wroclawiu).
          W najwazniejszym dokumencie Soboru Watykanskiego II ‚Lumen Gentium’, a to dokumenty ktore sa bardzo starannie przygotowywane, najpierw byla mowa o wiernych a pozniej o duchowienstwie. Wmowiono nam jednak, ze to duchowienstwo jest Kosciolem. A dlaczego polskie duchowienstwo nie oczyscilo sie z agentow bezpieki, donosicieli? Rozplyneli sie? Ile przez nich ludzi odeszlo z Kosciola? Zamiast zostac i ich usuwac. To nie jest latwe ale tylko prawda nas wyzwoli. Pismo sw. ostrzega aby uwazac na wilki w owczych skorach. Widzi Pani jakies?
          A czy popiera Pani zamykanie zakonow kontemplacyjnych, sprzedawanie kosciolow, zabytkow? A niedawna nominacje papieza na osobe ( o dziwnej przeszlosci) reorganizujaca Caritas? I odebranie przez Watykan samodzielnosci tej instytucji obracajacej 2 miliardami rocznie. A jak sie Pani podobaja skandale wykryte i naglosnione chociazby przez kard. Vigano? Czy podoba sie Pani nakaz papieza podporzadkowania Kosciola w Chinach komunistom? Brak pomocy przesladowanym jak kard. Zen? I to ze Chiny daja rocznie 2 miliardy USD Watykanowi? O tym informuje Michael Vortis, dziennikarz sledczy, ktory otrzymal najwyzsze nagrody w USA za swoja prace, zanim zalozyl katolicka tv. Papiez ma problem z ‚tradycyjnymi’ katolikami. Moze dlatego, ze maja dobra pamiec, sile aby odmawiac niezdrowych zabiegow? A on w ub. roku w tajemnicy spotkal sie 2 razy z szefem pfzera i zmusil wszystkich w Watykanie do korzystania z uslug tej firmy. Utajnil badanie zrobione wsrod biskupow na temat uczestnikow Mszy sw. lacinskiej twierdzac cos innego niz biskupi (podal to ‚Te Remnant’)
          Kosciol sie ciagle oczyszcza, z herezji, np. arianizmu ktora kiedys objela 80%, lacznie z papiezem! Zaczal sie JUZ oczyszczac z modernizmu. Prosze posluchac abp. J.P. Lengi, Michaela Vortis’a (Church Militant/Kosciol Walczacy), Michaela J. Matt (Remnant). Na youtube i niezaleznych stronach powstaja ciekawe kanaly katolickie (Trudno byc katolikiem, s. Bruna od Maryi). Polecam blog ksiedza wyksztalconego w Wiedniu, doktora teologii Dariusza J. Olewinskiego. Tak jak i Niewolnik Maryi on tez podaje zrodla, ma ogromna wiedze, argumentuje z zelazna logika. Zycze Pani serdecznie powodzenia w szukaniu prawdy i błogoslawieństwa Bożego. Dzis dziekuje Bogu, ze mnie ‚przeczolgal’, zmusil do szukania. Rozpisalam sie tu, bo tak jak Pani mialam watpliwosci i je rozwiazalam. Dzieki Bogu!

          Polubienie

          1. Awatar Anna
            Anna

            Dziękuję za obszerną odpowiedź. Nie będę niczego szukała i sobie udawadniała. Moja religijność, to niedzielna Eucharystia, cały rózaniec, adoracja Najświętszego Sakramentu i modlitwy inne, zatwwierdzone przez KK, w tym koronka do Miłosierdzia Bożego. Dodam tylko, że za wstawinnictewm św. siostry Faustyny, został uzdrowiony z cięzkiej choroby gośćca stawowego, mój proboszcz. Był on wielkim czccielem Miłosierdzia Bożego, Pana Jezusa Miłosiernego i św Faustyny. Otrzymał wielka łaskę, bo był już inwalidą. To są znaki, które nam Bóg daje abyśmy nie wątpili. Będzie Wam kiedyś ciężko na Sądzie Bożym, że św. Faustynę tak surowo osądzacie. Jaką miarą mierzycie, taką i Wam odmierzą, chyba, że się opamiętacie i nawrócicie. Z Panem Bogiem.

            Polubienie

          2. Awatar Agnieszka

            Wnioski niesłuszne ale powszechne bo większość ludzi polega tylko na odczuciach a nie na woli i rozumie. To jest przejaw modernizmu.
            Otóż np protestanci nienawidzący Matki Bożej też uważają że są uzdrawiani w związku z tym twierdzą że nie potrzebują się nawracać. U zielonoświątkowców uzdrowień bez liku. Jak to Pani wytłumaczy?
            To co Pani twierdzi nie jest i nie może być wyłącznym wyznacznikiem prawdy bo inaczej Pan Jezus nie ostrzegalby przed wilkami w owczych skórach a nawet przed cudami czynionymi rzekomo w Jego imieniu.
            Błądzi pani i uparcie próbuje udowodnić że ma rację ignorując wszystko po drodze. Jest to godne pożałowania przy tylu argumentach. Roztropność to podstawa wszystkich cnót. Bez niej i wiara może być ślepa i prowadzić na manowce i nadzieja płonna. Jeśli nie przeczytała Pani tego linkowanego tekstu to proszę naprawić błąd . Wiara to nie jest bezmyślne wypełnianie nakazów. Może to wygodne ale w dzisiejszym modernistycznym kościele bardzo niebezpieczne. I na pewno nie tłumaczy przed Bogiem na Sądzie.

            Polubienie

  2. Awatar Zosia
    Zosia

    Zachowanie s. Faustyny to wg mnie przejawy narcyzmu, rozumianego jako zaburzenia osobowosci. To cos innego niz zaslepienie. To tendencje zachowan, instynktowne strategie przetrwania (‚salatka slowna’, ‚projekcja narcystyczna’, ‚hoovering’/’krążenie nad’, gaslighting/’redagowanie rzeczywistosci’), strategie dla osiagniecia akceptacji (‚bombardowanie miloscia, ‚mirroring’).
    Jej ‚zjawa’ ‚mowila jej’, ze jest najblizsza osoba dla Chrystusa a to herezja, bo to Maryja byla Mu najblizsza. To jedno stwierdzenie wystarczylo, aby odrzucic jej rzekome objawienia w 1959.
    S. Faustyna przedstawiala siebie jako wyjatkowo skromną, pobozną, skuteczną w modlitwie. I robila to kosztem siostr, sugerujac, ze ją ponizaja, wysmiewaja, szykanuja. Twierdzac, ze dusze czysccowe prosza i dziekuja jej za pomoc. Tak siebie widza narcyzi, jako ideal. Jednym z ich celow jest zdobycie zainteresowania. Im najbardziej chodzi wlasnie o uwage otoczenia, tzw. ‚pozywke narcystyczna’. A kiedy narcyz zrobi cos zlego to wmawia komus, ze to on zrobil i to jest ‚projekcja narcystyczna’. Poniewaz narcyzi sa odcieci od swoich uczuc reguluja je manipulujac otoczeniem. Lubia np. zirytowac kogos, by moc powiedziec, ze to on jest ‚niedobry’, bo sie wscieka podczas gdy narcyz zachowa spokoj i dobre mniemanie o sobie. Warto dowiedziec sie wiecej na ten temat. Takich ludzi jest wiecej niz to sie wydaje i nalezy z nimi inaczej postepowac. Nie da sie z nimi dogadac, nic wytlumaczyc. Kiedy staja sie politykami, urzednikami to nas petentow ignoruja, ponizaja. Kiedy trafiaja do zawodow zaufania publicznego moga sie zachowywac jak byly kard. McCarrick.
    Sprawdzam zrodla podawane w Panstwa artykulach i widze, ze Panstwo dobrze badaja to o czym pisza. Bylabym wdzieczna za porownanie wizji s. Felicji i s. Faustyny. W artykule o nich w ‚Bibule’ cytowano jakiegos Mariawite (zwolennika s. Felicji), ze obie te wizje sa podobne. One obie pochodzily z Płocka, s. Faustyna mogla znac te herezje. Ta grupa funkcjonuje do dzis, wybieraja sobie kobiety biskupow.
    Moze warto by bylo napisac artykul skupiajacy sie na owocach tych ‚objawien’. Bog zaplac za Panstwa prace.

    Polubienie

  3. Awatar Zosia
    Zosia

    Jeszcze raz o narcyzach czyli ludziach z zachowaniami narcystycznymi lub osobowoscia narcystyczna. Tytul tego artykulu jest bardzo dobry. Mala wiedza w spoleczenstwie o nich sprawia, ze tolerujemy takie zachowania, nie rozpoznajemy ich, bierzemy za chamstwo, ‚zaslepienie’. Zaslepienie moze sie komus zdarzyc, przydarzac a narcyzm to staly wzor negatywnych zachowan, czesto ukrytych, zakamuflowanych. I tylko bliscy, wspolpracownicy moga je zauwazyc, rozpoznac, przejrzec klamstwa. Oni robia to co zwykli ludzie i dlatego naprawde bardzo trudno ich odroznic.
    Zwykli dobrzy ludzie nie moga uwierzyc, ze ktos moze byc tak podly, okrutny, pyszny, tak klamac i to nie odczuwajac wyrzutow sumienia, nie rozumiejac np. przysiegi malzenskiej, bo nie ma dla niego zasad ani nic swietego, bo nie zna milosci lecz tylko jej fizyczne przejawy, bo chce byc zauwazony, podziwiany, szanowany za wszelka cene. Robia to z takim tupetem, pewnoscia siebie, ze to dziala na ludzi. Uzywaja psychomanipulacji a na manipulacje, zwlaszcza na poczatku, nie ma mocnych.
    To jest tez walka duchowa. Narcyzi uzyja kazdego sposobu aby to ich uwielbiano, im wierzono.
    Im bardziej ktos byl krzywdzony przez takich ludzi (rodzina, praca, rzady i administracje, komunisci) tym bardziej ich broni, tlumaczy. Bo zinternalizowal znecanie sie, przyjal za norme. Wielu ludzi potrzebuje wiedzy na ten temat. Tylko tak mozna zauwazac, rozpoznawac i pietnowac takie zachowania. Zachowania, grzech ale nie grzesznikow. Nie wiemy czy dziecko zostalo zlamane czy tez wybralo, ze bedzie ‚gorsze’ od swoich przesladowcow. Albo moze dostawalo przedmioty zamiast milosci, zainteresowania, ciepla, wsparcia i potem wciaz czuje, ze mu sie wszystko nalezy (wielu Millenials). I oczekuje zaspokojenia jego potrzeb nie rozumiejac milosci, empatii, zyczliwosci. Bedzie takie rzeczy nasladowac dla akceptacji, zlapania nowej ofiary, itp.
    Nie zachecam do gloryfikowania takich zachowan (‚dobrzy’ narcystyczni ‚byznesmeni’) ani do potepiania grzesznikow, demonizowania narcyzow. Moge widziec u kogos takie zachowania ale tylko Bog wie co danym czlowiekiem kieruje. Im tez Pan Bog nie odbiera wolnej woli. A nas uczy przez nich przytomnosci umyslu, zdrowego rozsadku, odwagi, zdrowej milosci wlasnej. Stawiania na pierwszym miejscu Boga a nie ludzi.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Create a website or blog at WordPress.com

%d blogerów lubi to: