-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona cz.V- Wskazówki do rozpoznania poruszeń Ducha Świętego
Duch Boży zawsze głosi prawdę i jedynie do cnoty zachęca, jednak niekiedy poucza a nie zachęca; lub też zachęca, a nie poucza. Ta rozmaitość pochodzi z dwóch przyczyn. Po pierwsze, pochodzi z naszej winy i nieświadomości, gdyż przy łasce Boskiej, oświecającej nasz rozum, poznajemy co dobre, lecz obarczeni grzechami i zostawieni samym sobie przy słabych… więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona. cz.IV – Poruszenia niejasne i wątpliwe
Albowiem miłość własna tak nieraz zaślepia umysły ludzkie, że sądzą fałszywie, iż się znajdują na dobrej drodze; podczas kiedy krokiem przyspieszonym pędzą drogą zatracenia. Również często zachodzi takie podobieństwo pomiędzy cnotą, a występkiem, że niekiedy bierzemy gniew za gorliwość, upór za wytrwałość, a miłość własną, za miłość Bożą. więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona. cz.III – Natchnienia Boże i ich oznaki
Pan Bóg prowadzi człowieka powoli, z dołu do góry, od mniejszej do coraz większej doskonałości i zwykle uwzględnia różnicę wieku i osób. To też inną poddaje mądrość starcom, a inną młodzieży, inną początkującym, a inną doskonałym. Wprost przeciwnie postępuje szatan. On nie zachowuje żadnego porządku, nasuwa nagłe porywy, poddaje duszy zachwycenia, cuda, proroctwa i na… więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona. cz.II – Prawidła i wskazówki służące do rozeznawania
„Kiedy przyjdzie Pocieszyciel, Duch prawdy, który od Ojca pochodzi, ten was wprowadzi we wszelką prawdę. Gdyby wam tedy ktoś powiedział: Mam Ducha świętego, a nie mówił według Ewangelii, ale swoje własne słowa, ten mówi od, siebie samego i nie ma w nim Ducha świętego”. więcej
-

O rozpoznawaniu duchów – Kard. J.Bona (cz.I – O różnych źródłach naszych poruszeń)
Pochodzenie złych myśli, powstających w naszej duszy, można w następujący sposób rozpoznać. Kiedy rozpoczynają się jakiem szpetnem wyobrażeniem, budzącem się w wyobraźni, a dopiero potem przychodzą sromotne poruszenia w ciele, można je uważać za podszept tego, który zwykł rozdmuchiwać ogień namiętności. Jeżeli zaś poruszenie najpierw powstaje w ciele, a potem dopiero przychodzą złe myśli, jest… więcej
