Feniks odrodzony, czyli Ćwiczenia duchowne. Kard. J. Bona – Cz.X. O‎ ‎poprawie‎ ‎życia


Rozmyślanie‎ ‎dziesiąte.

O‎ ‎poprawie‎ ‎życia.

 

I.‎ ‎Próżne‎ ‎byłoby‎ ‎rozmyślanie‎ ‎o‎ ‎rzeczach ostatecznych‎ ‎i‎ ‎o‎ ‎wieczności,‎ ‎gdyby‎ ‎nie‎ wydało‎ ‎owoców‎ ‎w‎ ‎postaci‎ ‎dobrych‎ ‎obyczajów i‎ ‎poprawie‎ ‎życia.‎ ‎Stąd‎ ‎też‎ ‎tę‎ ‎pracę‎ ‎duchowną‎ ‎tak‎ ‎należy‎ ‎urządzić,‎ ‎byśmy‎ ‎się‎ ‎nią czuli‎ ‎skłonionymi‎ ‎do‎ ‎postępu‎ ‎w‎ ‎doskonałości‎ ‎i‎ ‎unikania‎ ‎wszystkiego,‎ ‎co‎ ‎ten‎ ‎postęp tamuje.‎ ‎Zasady‎ ‎i‎  jakoby‎ ‎zarysy‎ ‎tej‎ ‎poprawy‎ ‎życia,‎ ‎które‎ ‎sobie‎ ‎każdy‎ ‎człowiek‎ ‎pewnymi‎ ‎przepisami‎ ‎i‎ ‎regułami‎ ‎zakreślić‎ ‎p‎o‎‎winien,‎ ‎mają‎ ‎tak‎ ‎uporządkować‎ ‎wszystkie‎ ‎jego‎ ‎sprawy,‎ ‎aby‎ ‎się‎ ‎całkowicie‎ ‎uformował według‎ ‎woli‎ ‎Bożej.‎ ‎

Te‎ ‎zasady‎ ‎powinny‎ ‎wypływać‎ ‎z‎ ‎następujących‎ ‎pobudek:‎ ‎z‎ ‎prawa miłości,‎ ‎jakie‎ ‎Duch‎ ‎święty‎ ‎zwykł‎ ‎wypisywać‎ ‎na‎ ‎sercach‎ ‎naszych;‎ ‎z‎ ‎idei‎ ‎naszego‎ ‎powołania;‎ ‎z‎ ‎reguły,‎ ‎przepisów‎ ‎i‎ ‎szczegółowych‎ ‎rozporządzeń‎ ‎każdego‎ ‎stanowiska i‎ ‎urzędu;‎ ‎z‎ ‎własnej‎ roztropności,‎ ‎pokierowanej‎ ‎natchnieniem‎ ‎łaski‎ ‎Bożej;‎ ‎z‎ ‎rad i‎ ‎wskazówek‎ ‎przełożonych‎ ‎i‎ ‎kierowników duchownych.‎ ‎

To‎ ‎są‎ ‎czynniki,‎ ‎które‎ ‎jako‎ ‎kamień‎ ‎lidyjski‎ ‎koniecznie‎ ‎uwzględnić‎ ‎należy przy‎ ‎roztrząsaniu‎ ‎własnego‎ ‎życia,‎ ‎wyszukiwaniu‎ ‎środków‎ ‎i‎ ‎układaniu‎ ‎norm,‎ ‎mających‎ ‎służyć‎ ‎do‎ ‎jego‎ ‎poprawy.‎ ‎Aby‎ ‎zaś‎ ‎ta poprawa‎ ‎była‎ ‎zupełną‎ ‎i‎ ‎zgodną‎ ‎z‎ ‎naszą‎ ‎naturą,‎ ‎jako‎ ‎istot‎ ‎rozumnych,‎ ‎powinna‎ ‎obejmować‎ ‎następujące‎ ‎cztery‎ ‎działy:

 

II.‎ ‎Pierwszy‎ ‎dział‎ ‎poprawy‎ ‎odnosi‎ ‎się do‎ ‎źródeł‎ ‎grzechowych,‎ ‎a‎ ‎tych‎ ‎jest‎ ‎sześć. Pierwsze;‎ ‎zła‎ ‎skłonność,‎ ‎drugie:‎ ‎pożądliwości‎ ‎grzechowe,‎ ‎które,‎ ‎ponieważ‎ ‎zupełnie wyniszczyć‎ ‎się‎ ‎nie‎ ‎dadzą,‎ ‎należy‎ ‎poskramiać- Trzecie:‎ ‎nałogi‎ ‎grzechowe,‎ ‎te‎ ‎należy‎ ‎zupełnie‎ ‎wytępić.‎ ‎Czwarte: ‎pokusy;‎ ‎co‎ ‎do‎ ‎tych, należy‎ ‎zbadać,‎ ‎jakimi‎ ‎sposobami‎ ‎można‎ ‎się‎ ‎im oprzeć,‎ ‎i‎ ‎jak‎ ‎je‎ ‎pokonywać.‎ ‎Piąte:‎ ‎zewnętrzne‎ ‎okazje‎ ‎do‎ ‎grzechu,‎ ‎które‎ ‎mogą‎ ‎pochodzić‎ ‎z‎ ‎towarzystwa,‎ ‎z‎ ‎miejsca‎ ‎pobytu, jest‎ ‎możebne,‎ ‎należy‎ ‎zupełnie‎ ‎usunąć; w‎ ‎przeciwnym‎ ‎razie‎ należy‎ ‎się‎ ‎przeciwko nim‎ ‎różnymi‎ ‎sposobami‎ ‎naprzód‎ ‎zabezpieczyć.‎ ‎Szóste:‎ ‎wielorakie‎ ‎zasady‎ ‎światowe- niezgodne‎ ‎z‎ ‎prostotą‎ ‎chrześciańską;‎ ‎te‎ ‎należy‎ ‎zupełnie‎ ‎wykorzenić‎ ‎ze‎ ‎siebie.‎

‎Drugi dział‎ ‎poprawy‎ ‎polega‎ ‎na‎ ‎urządzeniu‎ ‎i‎ ‎należytem‎ ‎praktykowaniu‎ ‎ćwiczeń‎ ‎ duchownych, jako‎ ‎to:‎ ‎rozmyślania,‎ ‎modlitwy‎ ‎ustnej,‎ ‎rachunku‎ ‎sumienia,‎ ‎uczęszczania‎ ‎do‎ ‎świętych Sakramentów‎ ‎i‎ ‎tym‎ ‎podobnych.‎ ‎W‎ ‎tym‎ ‎względzie‎ ‎należy‎ ‎ściśle‎ ‎określić‎ ‎co,‎ ‎kiedy‎ ‎i‎ ‎jak mamy‎ ‎odbywać.‎

‎Trzeci‎ ‎dział‎ ‎poprawy‎ ‎odnosi‎ ‎się‎ ‎do‎ ‎uporządkowania‎ ‎różnych‎ ‎posług, obowiązków‎ ‎i‎ ‎czynności‎ ‎względem‎ ‎bliźnich. Tutaj‎ ‎należy‎ ‎się‎ ‎starać‎ ‎o‎ ‎to,‎ ‎aby‎ ‎całe nasze‎ ‎zewnętrzne‎ ‎zachowanie‎ ‎nie‎  raziło‎ ‎otaczających.‎ ‎Czwarty‎ ‎dział‎ ‎poprawy‎ ‎odnosi się‎ ‎do‎ ‎ciała‎ ‎i‎ ‎to‎ ‎pod‎ ‎dwojakim‎ ‎względem po‎ ‎pierwsze,‎ ‎co‎ ‎do‎ ‎przyjemności‎ ‎zmysłowych‎ ‎w‎ ‎pokarmach,‎ ‎ubiorach,‎ ‎śnie,‎ ‎mieszkaniu‎ ‎i‎ ‎rozrywkach.‎ ‎Cokolwiekby‎ ‎się‎ ‎tu‎ ‎okazało‎ ‎zbytecznem,‎ ‎należy‎ ‎usunąć‎ ‎Po‎ ‎drugie, co‎ ‎do‎ ‎pewnych‎ ‎dobrowolnych‎ ‎dzieł‎ ‎pokutnych,‎ ‎a‎ ‎mianowicie‎ ‎postów,‎ ‎włosiennicy, biczowania‎ ‎i‎ ‎inych‎ ‎umartwień.

 

III.‎ ‎Jak‎ ‎doskonałą‎ ‎powinna‎ ‎być‎ ‎ta‎ ‎poprawa,‎ ‎wskazuje‎ ‎Pan‎ ‎Jezus‎ ‎tymi‎ ‎słowy: Zaprawdę‎ ‎powiadam‎ ‎wam,‎ ‎jeżeli‎ ‎się‎ ‎nie‎ ‎na nawrócicie‎ ‎i‎ ‎nie‎ ‎staniecie‎ ‎się‎ ‎jako‎ ‎dzieciątka,‎ ‎nie‎ ‎wnijdziecie‎ ‎do‎ ‎królestwa‎ ‎niebieskiego.‎‎ (Mat.,‎ ‎XVIII,‎ ‎3,‎)‎ ‎A‎ ‎więc‎ ‎mamy‎ ‎się‎ ‎tak‎ ‎poprawić, iżbyśmy‎ ‎porzucili‎ ‎złe‎ ‎drogi‎ ‎i‎ ‎stali‎ ‎się‎ ‎przez cnotę‎ ‎takimi,‎ ‎jakimi‎ ‎są‎ ‎z‎ natury‎ ‎małe dziatki.‎ ‎Jako‎ ‎dziecię‎ ‎niewinne‎ ‎nie‎ ‎pożąda cudzego,‎ ‎nie‎ ma‎ ‎ulubionych‎ ‎pragnień,‎ ‎nie gromadzi‎ ‎majątku,‎ ‎nie‎ ‎gniewa‎ ‎się‎ ‎na‎ ‎prześladowców,‎ ‎nie‎ ‎myśli‎ ‎złego,‎ ‎nie‎ ‎nadyma się,‎ ‎nikogo‎ ‎nie‎ ‎oszukuje,‎ ‎nikogo‎ ‎nie‎ ‎krzywdzi,‎ ‎nie‎ ‎zna‎ ‎zdrady,‎ ‎nie‎ ‎odważa‎ ‎się‎ ‎na‎ ‎zuchwalstwo,‎ ‎nie‎ ‎opiera‎ ‎się‎ ‎łupieżom,‎ ‎nie sprzeciwia‎ ‎się‎ ‎tym,‎ ‎co‎ ‎je‎ ‎biją;‎ ‎takimi‎ ‎pod względem‎ ‎obyczajowym‎ ‎mamy‎ ‎się‎ ‎stać dzieciątkami‎ ‎i‎ ‎posiąść‎ ‎taką‎ ‎niewinność‎ ‎duszy, jaką‎ ‎one‎ ‎się‎ ‎odznaczają.‎ ‎Stąd‎ ‎też‎ ‎wzorem naszej‎ ‎poprawy‎ ‎i‎ ‎naszego‎ ‎życia‎ ‎jest‎ ‎Jezus Chrystus,‎ ‎Pan‎ ‎i‎ ‎Zbawiciel‎ ‎nasz,‎ ‎który‎ ‎dla nas‎ ‎stal‎ ‎się‎ ‎dziecięciem.‎ ‎Wstępujmyż‎ ‎więc w‎ ‎Jego‎ ‎ślady.‎ ‎W‎ ‎tym‎ ‎celu‎ ‎rozmyślajmy‎ ‎codziennie‎ ‎o‎ ‎Jego‎ ‎życiu‎ ‎i‎ ‎śmierci,‎ ‎abyśmy‎ ‎nasze‎ ‎obyczaje‎ ‎do‎ ‎Jego‎ ‎wzoru‎ ‎stosowali‎ ‎i‎ ‎we wszystkich‎ ‎naszych‎ ‎słowach‎ ‎i‎ ‎uczynkach mieli‎ ‎Go‎ ‎ciągle‎ ‎na‎ ‎oku,‎ ‎abyśmy‎ ‎tak‎ ‎mówili‎ ‎i‎ ‎działali,‎ ‎jak‎ ‎tego‎ ‎nauczył‎ ‎nas‎ ‎słowem‎ ‎i‎ ‎przykładem‎ ‎swoim.‎ ‎Życie‎ ‎Chrystusa jest‎ ‎księgą‎ ‎żywota,‎ ‎w‎ ‎której‎ ‎jakby‎ ‎w‎ ‎najobfitszej‎ ‎bibliotece‎ ‎wszystko‎ ‎według‎ ‎upodobania‎ ‎znajdziemy.‎ ‎A‎ ‎naukę‎ ‎jego‎ ‎tak‎ ‎głęboko‎ ‎mamy‎ ‎wyryć‎ ‎w‎ ‎naszej‎ ‎duszy‎ ‎i‎ ‎ciele,‎ ‎aby‎  się‎ ‎w nas‎ ‎nic‎ ‎nie‎ ‎znalazło,‎ ‎czego‎ ‎w‎ ‎Chrystusie‎ ‎nie było.‎ ‎Niechaj‎ ‎będzie‎ ‎dusza‎ nasza‎ ‎żywym‎ ‎obrazem‎ ‎Chrystusa,‎ ‎w‎ ‎którymby‎ ‎się‎ ‎jasno‎ ‎odbijało podobieństwo‎ wszystkich‎ ‎cnót‎ ‎Jego.‎ ‎Tak,‎ ‎będąc‎ ‎uczestnikami‎ ‎Jego‎ ‎cierpień,‎ ‎staniemy się‎ ‎także‎ ‎uczestnikami‎ ‎.lego‎ ‎chwały‎ ‎i‎ ‎zmartwychwstała,‎ ‎a‎ ‎po‎ ‎dokonaniu‎ ‎tego‎ ‎żywota‎ ‎dojdziemy‎ ‎szczęśliwie‎ ‎do‎ ‎przyobiecanej‎ ‎nam‎ ‎palmy‎ ‎zwycięstwa.

 

FENIKS ODRODZONY, CZYLI ĆWICZENIA DUCHOWNE. KARD. J. BONA

 


Pisma ascetyczne kardynała Jana Bony. I, Feniks odrodzony czyli Ćwiczenia duchowne.  Tarnów, 1891.


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Jedna odpowiedź do „Feniks odrodzony, czyli Ćwiczenia duchowne. Kard. J. Bona – Cz.X. O‎ ‎poprawie‎ ‎życia”

  1. Awatar Zbyszek
    Zbyszek

    Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

    Polubienie

Skomentuj