Zasłona opadła, ale i tak widzą to tylko nieliczni


Demokracja są to tak zwane rządy większości. Ten system został stworzony przez ludzi,  a więc jest rzeczą normalną, że jest niedoskonały, i za hasłami którymi się posługuje kryje się po prostu dyktatura mniejszości, która posiada pieniądze, a co za tym idzie władzę nad ludzkimi zachowaniami kreowanymi przez media.

Powiedziane jest w Piśmie św. że tylko nieliczni dostąpią zbawienia. Ta właśnie prawda przekazywana jest w prawdziwej wierze katolickiej, opartej na Objawieniu i Tradycji. Okazuje się, że tak jak zawsze, jest ona uniwersalna i odnosi się też do otaczającej nas rzeczywistości.

Wszechobecna propaganda zwalczająca chrześcijaństwo zawładnęła umysłami większości ludzi, ale w morzu zła widoczna jest nieliczna grupa ludzi potrafiącą oddzielić ziarno od plew. Dostrzegająca prawdę w rzece kłamstw.

Tylko nieliczni – ta Prawda przekazana nam przez Pana naszego Jezusa Chrystusa wskazuje też jak dobrze Bóg zna nasze przewrotne myśli i czyny. Słowami uwielbiają, a myślami zabijają – tak można by w skrócie podsumować ludzkie postępowanie.

Podczas wjazdu Jezusa Chrystusa do Jerozolimy witali Go jak Króla, jednak nie minęło dużo czasu jak ci sami ludzie zamienili gałązki oliwne na szyderstwa i straszne słowa „ukrzyżuj”, czy też „krew Jego na nas”. W tym czasie też tylko nieliczni trwali przy Bogu.

Świat poprzez swoją nienawiść do Prawdziwego Boga tak naprawdę daje nam dowody Jego istnienia i, co też jest ważne, Jego potęgi. Tak jak zawsze tak i w tym przypadku tylko nieliczni potrafią to dostrzec.

Potęga Boga ujawnia się w modlitwie. Ludzie wspierający aborcję twierdzą często że są ateistami, a więc dla nich modlitwa powinna być nic niewartym, a nawet śmiesznym klepaniem jakiś wierszyków.  Ale tak nie jest. Pogarda i szyderstwo, to jest codzienna broń do zwalczania chrześcijaństwa. Jednak to jest tylko zewnętrzna oznaka strachu przed Prawdą. Tylko nieliczni potrafią dostrzec to, że na przykład w strefach buforowych którymi otaczają oni katownie nienarodzonych dzieci, czyli tak zwane kliniki aborcyjne nie można się modlić, nawet w myślach. Jeżeli to zrozumiesz, to zasłona spadnie i ujrzysz Prawdę. Zobaczysz demony otaczające tłumy ludzi i wyjące ze strachu i bólu jaki zadaje im modlitwa.

Czyż sam ten fakt nie jest dowodem na istnienie Boga i to tak potężnego, że zakazuje się pojedynczym osobom czytania Biblii, czy też modlitwy?

Wystarczy chwila refleksji aby dojść do takich wniosków.

Wszystkie zakazy dotyczą tylko chrześcijaństwa – inne religie są niegroźne, bo są fałszywe. Uściślijmy. Zakaz dotyczy tylko Pana naszego Jezusa Chrystusa!

Czyż nie widać wyraźnie gdzie jest prawda?

Jednak tylko nieliczni ja dostrzegają. Dlaczego? Ponieważ powiedziane zostało – będą głusi i ślepi.

Jak zawsze jest to prawda uniwersalna, jak wszystko przekazane nam przez Boga. Ludzie stali się ślepi i głusi w każdej dziedzinie życia i również na tym polega obserwowany od lat siedemdziesiątych spadek inteligencji ludzkości. Dlatego między innymi dalej wierzą ze żyją w demokratycznych państwach, chociaż wszystko wskazuje na to, że są to komunistyczne dyktatury. Tyle że w byłych komunistycznych państwach łatwiej było dostrzec różnice między propagandą a prawdą , ponieważ ludzie codziennie muszący walczyć o artykuły pierwszej potrzeby byli zmuszeni myśleć. Teraz władcy tego świata dostrzegli ten niezaprzeczalny fakt że świnia głodna dużo kwiczy i hałasuje, a więc ją nakarmili. Tak, oni nas traktują jak świnie, które nakarmione leżą i śpią czekając aż się je zabije. Żyjemy niby w wolnym świecie. Co nam jednak wolno? Tylko to na co pozwala oficjalna propaganda – reszta jest rasizmem, ksenofobią i niedostosowaniem społecznym zasługującym na więzienie lub resocjalizację, a na pewno na napiętnowanie. Tak samo było w komunistycznych państwach, tylko one oficjalnie nazywały się  komunistycznymi, a teraz to samo nazywane jest demokracją. Wtedy i teraz, zawsze to samo – Możesz wszystko co jest zgodne z tym co ci nakazują.

Patrzysz na mężczyznę i wyraźnie widzisz że to mężczyzna ale mówią ci że to kobieta, więc przytakujesz a nawet argumentujesz, że to jednak kobieta. Tak cię wytresowali! Tak wygląda dzisiejsza „wolność”  Nie może dziwić to, że ludzie widzą zdjęcia dwóch różnych kobiet, co nawet dziecko by potwierdziło , ale mówią ci, że to te same kobiety i też im przytakujesz.  A nawet atakujesz tych, którzy twierdzą inaczej .

Piszę tu oczywiście o sprawie dwóch sióstr Łucji. Tylko nieliczni, jak zawsze, dostrzegają coś co jest widoczne. Większość patrzy i nie widzi.  O dowodach kryminalistycznych dostarczonych przez Sister Lucy Truth nawet nie ma co wspominać, ponieważ ludzie nie zapoznając się z nimi i tak je odrzucają. Dlaczego? Ponieważ propaganda mówi inaczej. Sztandarowym przykładem takiego postępowania, o czym już kiedyś pisałem, jest polski tropiciel masonów Stanisław Krajski.

Sister Lucy Truth – śledztwo o którym nie można milczeć!

Jakich metod śledczych używa skoro odrzuca dowody nie zapoznając się z nimi, to tylko on wie, jednak współczuję czytelnikom jego książek jeżeli oparł je na takiej pracy dochodzeniowej.

Tak, modlitwa w ciszy i samotności jest niezaprzeczalną rozmową z Bogiem , nie zakłóconą niczym, a więc prawie idealną. Niestety nic co ludzkie nie jest idealne. Jak bardzo szatan się tego boi, jak drży z wściekłości przed taka modlitwą wiedzą tylko nieliczni.

Niestety w gronie nielicznych też można znaleźć jeszcze mniejszą garstkę tych, którzy właściwie wykorzystują prawdę, którą widzą i słyszą z woli Boga. Tak, to jest dar dany przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Z darów trzeba się rozliczyć, tak jak z talentów w przypowieści przekazanej nam przez Ukochanego Zbawiciela .

Jeżeli Prawdę zakopiesz w swojej duszy zostaniesz wtrącony w ciemności.

Co powinieneś zrobić?  Przede wszystkim przyjąć ją i wspierać – przynajmniej sercem i w miarę własnych możliwości.

Ponieważ na pierwszym miejscu jest twoja dusza i twoje zbawienie.

Cóż za pożytek z ratownika, który sam utonął ?

Pamiętajmy o tym że modlitwa to potęga, i niezawodna broń której się szatan boi. Ale modlitwa to nie zaklęcie, ani nie czarodziejska różdżka w rękach jakichś „aniołów światłości” wymyślonych przez ludzi . Jeżeli tak traktujesz modlitwę obrażasz Boga.

Musisz pamiętać jeszcze o jednej sprawie , bardzo ważnej w dzisiejszych czasach apostazji. Musisz pamiętać że Matka Boga nie jest boginią, która ci zastąpi Boga. jest człowiekiem. Modląc się do Ukochanej królowej modlisz się o wstawiennictwo u Pana naszego Jezusa Chrystusa. Myśląc inaczej stajesz się zwykłym bluźniercą. Już św. Ludwik Grignion de Montfort zalecał zwracanie na to uwagi. Jeżeli Twoja miłość do NMP stała się większą niż do Boga, to jesteś na bardzo złej drodze.

 


Arkadiusz Niewolski


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

6 odpowiedzi na „Zasłona opadła, ale i tak widzą to tylko nieliczni”

  1. Awatar Małgorzata
    Małgorzata

    Dziękuję Bogu za pana i jego piękne, mądre teksty panie Arkadiuszu…
    „Z darów trzeba się rozliczyć, tak jak z talentów w przypowieści przekazanej nam przez Ukochanego Zbawiciela”… każdego dnia od chwili mego całkowitego nawrócenia do Boga (minął rok!), od chwili kiedy Miłosierny Bóg zlitował się nade mną i pozwolił mi wrócić do Niego, od chwili kiedy Łaskawy Bóg otworzył mi oczy na zakłamane całe moje życie i w jakiś sposób czuję się wybraną przez Boga ponieważ teraz dopiero wiem to co powinnam wiedzieć od zawsze wychowując się w katolickiej rodzinie… każdego dnia myślę o tym, że tak naprawdę nic nie zrobiłam aby dzielić się tą Prawdą z innymi aby ratować dusze przynajmniej moich najbliższych… tak, próbowałam ale marnie się to skończyło, nieliczni, którzy pozostali jeszcze w roli moich krewnych (wszyscy najbliżsi rodzice i dwie siostry umarli w ostatnich latach) odwrócili się ode mnie traktując mnie jako heretyka… czasami pomyloną na umyśle… i nie wiem co robić, nie mam daru przekonywania, żal mi ich wszystkich bo ślepi i głusi… a ja nic nie mogę… i każdego dnia ta myśl… co odpowiem Panu Jezusowi na sądzie szczegółowym, gdy umrę, na pytanie co zrobiłam z talentami danymi mi przez Niego? Co zrobiłam aby choć jedną duszę uratować? Boże mój ratuj…

    Polubione przez 1 osoba

    1. Awatar Arkadiusz

      Pani Małgorzato Bóg zapłać za dobre słowo. Zawsze na pierwszym miejscu powinniśmy stawiać ratowanie własnej duszy. To jest nasze najważniejsze zadanie uratować tą jedną duszę- własną i to już oznacza że nie zmarnowaliśmy tego co Bóg nam dal. Niestety w sprawie nawracania innych reakcje są zawsze podobne i z własnego doświadczenia wiem że bardziej skuteczna jest modlitwa za nich, chociaż bardzo ciężka i trzeba wykazać się wytrwałością. Niech Bóg zawsze będzie z Tobą.

      Polubienie

    2. Awatar Jolanta
      Jolanta

      Pani Małgosiu, też tak mam.Rodzina tylko yhhh, tak, tak. I nic , więc zostało mi tylko i aż modlić się za nich. Nie mówię do nich idźcie do kościoła, bo nie ma u nas prawdziwej Mszy Św., ale módlcie się szczerze, modlitwa ma moc.Że tkwiłam w ciemności pokazał mi p.Arkadiusz, kiedy zaczęłam czytać Niewolnika Maryi.I zobaczyłam, kilka lat temu na rekolekcjach wielkopostnych księdza, który mówił o NOM: o stole, który jest najważniejszy w kościele,o tym, że ma fioła na punkcie mszy ekunemicznej.Kiedy indziej, że droga do nieba jest szeroka i wygodna, a na cmentarzu podczas mszy, że leżą tu święci, ” wasi krewni, wasi ojcowie, wasze matki więc święci”. I to była ostatnia bytność w tej synagodzie.A moja wiara wzmocniła się. Wielbię Boga w Trójcy przenajświętszej ,jestem jeszcze słaba ale staram się.Codziennie.Pozdrawiam Was wszystkich, szczęść Boże

      Polubione przez 1 osoba

  2. Awatar Kamilbolt
    Kamilbolt

    Dzień dobry

    1. To wszystko to skutki pójścia w dobrowolna służbę obcym narodom i ich bożkom.
    To także niestety – nie wszystkim się to spodoba, ale – efekt uczestnictwa w wyborach powszechnych, parlamentarnych, prezydenckich i samorządowych, a to jest tylko i wyłącznie zbiorowe dozwalanie na zło i grzech albowiem to nic innego jak kult jednostki domagającej się boskiej czci od rana do wieczora. Przez cały dzień obserwujemy coraz bardziej tragiczne skutki popierania polityków i partii politycznych, a będzie jeszcze gorzej.

    2. Podział między chrześcijanami kłócącymi się o to, które objawienia i orędzia prywatne są prawdziwe również nie służy nikomu. Przekonałem się o tym dzisiaj, jak się we mnie w trakcie Mszy Świętej zakotłowało po tym, jak celebrans prowadzący wspomniał o Medjugorie. Byłem zdziwiony, a potem wzburzony emocjami, które się przewinęły przez moją głowę. Efekt? Od dwóch godzin zadaję sobie pytanie, czy ktoś mną lub nami wszystkimi nie manipuluje albo czy sam nie jestem opętany lub nie siedzi we mnie jakieś profanum – innej możliwości nie przewiduję. Proszę o jakieś koło ratunkowe.

    Polubienie

    1. Awatar Małgorzata
      Małgorzata

      Musimy zdać się na Pana Boga! Zawierzyć Mu bez granic!
      Ponad rok temu każdy dzień niemalże zaczynałam od przeglądania na youtubie wszystkich na dany dzień wskazówkach, radach, przesłań, przestrogach przekazanych w objawieniach prywatnych nawiedzonym w Polsce czy na świecie… To było czyste szaleństwo! gdy nagle z dnia na dzień przestałam bo poczułam, że to jest złe, że to nienormalne, że nie tędy droga do mojego zbawienia… A potem Tak było we wszystkim co chciałam zrobić, przeczytać, wysłuchać, zobaczyć… zostawiałam Panu Bogu wybór i nie zawiodłam się… Oddałam Mu swoją wolę rozum i miłość! i mimo, że jest teraz ciężko może nawet ciężej niż kiedykolwiek a może być jeszcze gorzej! wiem, że jestem na właściwej drodze bo słucham tylko Pana Boga! Jestem po raz pierwszy w życiu prawdziwie szczęśliwa i spokojna dusza moja… i nigdy nie zejdę z tej drogi!! Czego i Panu życzę z całego serca

      Polubione przez 1 osoba

  3. Awatar Zbyszek
    Zbyszek

    Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Kamilbolt Anuluj pisanie odpowiedzi