XIII.
Po aktach powinna nastąpić sama prośba. Mamy szczególniej prosić o wytrwanie w dobrem do końca i o miłość Bożą, albo ogólnie, albo szczegółowo. Módlmy się także za drugich.
Święty Alfons podaje tę radę, do której największą przywiązywał wagę.
Podług niego prośba jest najważniejszą częścią medytacyi. Jeżeli rozmyślanie jest koniecznie potrzebne to dlatego, że inaczej dusza nie może się dobrze modlić, a w takim razie narażona jest na utratę zbawienia. Trzeba więc, żebyś przy końcu medytacyi, po rozważaniu i aktach, poświęcił resztę czasu na prośby wyłącznie; wtedy z ufnością dziecka przedstawiaj Ojcu twemu i całej twojej rodzinie niebieskiej uczucia i pragnienia twego serca.
W tej poufnej modlitwie możesz prosić Boga o wszystko, czego dusza twoja pragnie, byleby te rzeczy były dobre. Taka ufność podoba się Panu Bogu; chętnie On słucha, kiedy na przykład biedny chory mówi mu o swojej chorobie.
Ale między wszystkimi prośbami, jakie ci natchnie miłość dziecięca, powinieneś najwięcej wagi przywiązywać do dwóch próśb,’ które mają wyższość nad innymi, które codziennie powtarzać trzeba i które stanowią właściwie najgruntowniej sza część modlitwy.
Te dwie prośby odnoszą się do podwójnego celu człowieka, to jest, do zbawienia i miłości Bożej.
Tak jest, jeżeli chcesz, aby twoja modlitwa była dobra i rozumna, trzeba, żeby dusza twoja, poznawszy w rozmyślaniu ważność swego przeznaczenia, powtarzała kilkakrotnie to wołanie: Boże, zbaw mię! Boże, daj, abym Cię kochała!
O! jak ta modlitwa jest święta! jak jest słuszną! jak jest potrzebną! jak jest miłą Bogu, a pożyteczną dla duszy! Jak zbawienną jest rzeczą dla duszy dążącej do wieczności bezustannie prosić w modlitwie o te dwie najpotrzebniejsze łaski!
A więc zbawienie, czyli łaska wytrwania, miłość Boża i pełnienie woli Bożej, są to przedmioty nieustannej naszej modlitwy.
Dobrze jest, abyś czasem prosił o te obie łaski razem; wtedy dusza twoja może mówić w ten sposób: „Mój Boże, daj mi łaskę wytrwania i miłość! O miłość i wytrwanie, błagam Cię, mój Boże! O wytrwanie i miłość Cię błagam!“
Trzeba także niekiedy wchodzić w szczegóły tych pragnień, jak to jest wskazane w Modlitwie Pańskiej, która jest najdoskonalszą prośbą o miłość i wytrwanie. Jeżeli więc prosisz o wytrwanie, proś, jak Pan Jezus przykazał o chleb powszedni; to jest o cząstkę łask potrzebną na dzień obecny.
Proś często o odpuszczenie grzechów, jakeśmy wyżej powiedzieli; a dla otrzymania przebaczenia, staraj się pojednać ze wszystkimi, których mogłeś w większej lub mniejszej rzeczy obrazić.
Szczególniej powtarzaj często te słowa, odnoszące się do wytrwania: ,I nie wódź nas na pokuszenie” Słuchaj, jakie nauki podaje św. Alfons w tym ważnym przedmiocie:
- Na oddalenie pokusy najlepszą jest modlitwa.
- Żeby modlitwa w pokusach była skuteczną. nie trzeba sobie dobrowolnie dawać do pokus okazyj, ale unikać ich, o ile można.
- Modlitwa w pokusach jest nieraz bardzo trudną; bo właśnie dlatego, że jesteśmy w pokusie, nie mamy ochoty się modlić.
Dlatego dusza, która pragnie się zbawić i szczerze prosi o wytrwanie, powinna zwykle w tym porządku zasyłać swoje prośby. .Nie dopuszczaj na mnie, Panie, pokus niebezpiecznych, — daj mi łaskę, abym ich unikała, — jeżeli ich uniknąć me będę mogła, abym się im oparła; abym się im oprzeć mogła, daj mi łaskę, abym się modliła; tak jest naprzód Cię proszę o łaskę, abym się w tych trudnych chwilach mogła modlić, a szczególniej abym prosiła o pomoc N. Pannę.
Kiedy tak się zastanowisz nad przedostatnią prośbą Modlitwy Pańskiej, przejdź do ostatniej: „Ale nas zbaw ode złego.” Przez to prosisz o łaskę porzucenia grzechu, gdybyś na nieszczęście go popełnił; przez to modlisz się także o śmierć szczęśliwą, Tym sposobem uzupełniasz swoje prośbę o wytrwanie ; — w tym jednak nie koniecznie masz się trzymać wyżej podanego sposobu. Trzeba tylko, żeby w twojej modlitwie zawierało się wszystko, co jest do zbawienia potrzebne.
Wiemy, że nie dosyć jest modlić się o wytrwałość. Trzeba się także modlić o miłość Bożą ; inaczej byłoby to Bogu niemiłym, a nas samych pozbawiałoby wielkich korzyści i narażałoby nas na utratę zbawienia.
Módl się, i módl się bardzo o łaskę kochania Boga, według tego, co jest powiedziane w Modlitwie Pańskiej, w której dusza prosi Ojca swego w niebie, aby się Jego imię święciło przez chwałę w sercach wiernych; aby się rozszerzało Królestwo .lego przez panowanie nad duszami przez miłość: na koniec aby Wola Jego święta była spełniana na ziemi, jak ją pełnią w niebie, to jest z czystej miłości ku Niemu.
Proś wiec o ten dar nad wszystkie dary. Nic bardziej nie porusza Serca Jezusowego, jak to powtarzanie ustawiczne: „Zbawco mój, spraw, abym Cię kochał!” Samo pragnienie tej miłości już jest cnotą. Wiele jest dusz, nawet w zakonach, które nie myślą wcale o tej miłości świętej i nawet nie modlą się o otrzymanie daru miłości.
Jeszcze raz powtarzam, módl się ciągle o miłość i o usposobienie potrzebne do tej miłości. — Módl się o dobrą intencyą, o gorliwość, o chwałę Bożą, o szukanie we wszystkim Woli Bożej, o oderwanie serca od wszystkiego, słowem o prawdziwą miłość.
Otóż to jest prawdziwa modlitwa w medytacyi. Jest to ciągłe dążenie duszy do prawdziwego szczęścia, które nam Pan Bóg przeznaczył i o które chce, abyśmy Go prosili. Jest to szlachetne, nadnaturalne pragnienie serca, aby posiąść niebo i Boga.
Zdaje się zbytecznem przypominać tu, że modlitwy, tak jak i akty dobrze jest i pożytecznie stosować do jakich szczególnych okoliczności odnoszących się do zbawienia i miłości Bożej.
Jeżeli na przykład znajdować się będziesz w jakiej ciężkiej pokusie, do do tej okoliczności stosuj twoje prośby o wytrwanie. Jeżeli wypadnie uczynić jaką rzecz miłą Panu Bogu, ale trudną, niech twoja modlitwa o miłość Bożą, do tej sprawy będzie skierowana.
Do tych wszystkich rad, tyczących się modlitwą, trzeba jeszcze dodać i tę, że obowiązek mamy modlić się za potrzeby ogólne i szczególne Kościoła, za grzeszników, za dusze w czyśćcu i za wszystkich ludzi w ogóle. Taka miłość ogólna dla wszystkich w modlitwie jest obowiązkiem, jest cnotą, ćwiczeniem bardzo miłem Panu Bogu i najlepszym środkiem otrzymania tego, o co w modlitwie prosisz dla siebie. Zakończmy ten ważny rozdział wołając z głębi serca: „Niech nam Bóg udzielić raczy tej łaski, abyśmy we wszystkich rozmowach z Nim umieli się dobrze modlić.“
Nieustanne powracanie do Boga (22) – Zgadzanie się z wolą Bożą
Nieustanne powracanie do Boga. Przez prawdziwą pokutę i prawdziwą modlitwę. Przez kapłana Zgrom. Redemptorystów. (Tłumaczenie z francuskiego). Przemyśl. 1893. Nakładem OO. Redemptorystów w Mościskach


Dodaj odpowiedź do Zbyszek Anuluj pisanie odpowiedzi