Wolność, równość i braterstwo – masoński obłęd


W cieniu krzyża zatrzymaj się wędrowcze. Świat cię oślepia żądzami swoimi, pali grzechem twoją duszę. Nie widzisz nic oprócz złudy, fatamorgany, która przesłania prawdę – pustynię, pustkę , kłamstwo i śmierć.

Gdzie jest twoja wolność?

Na gilotynach globalistów.


Nie chcesz słuchać Boga? Spójrz na historię.

Ile ofiar pochłonęły masońskie hasła: wolność, równość i braterstwo?

Setki milionów. Zabójczy marsz tych haseł można uogólniając rozpoczął się od rewolucji francuskiej gdzie szafoty pracowały dzień i noc a jej podsumowaniem było ludobójstwo Wandei. Mało kto zdaje sobie sprawę że nazistowskie Niemcy tylko ulepszył metody mordowania ludzi tam zastosowane. To dopiero był wstęp. Następne rewolucje były jeszcze krwawsze. Zawsze był też atakowany Kościół Katolicki.

Priorytetem było mordowanie duchowieństwa katolickiego. Dlaczego?

Walka zawsze toczyła się o dusze. Nie o dobrobyt i równość dla wszystkich, tylko o dusze, a kluczem było przejęcie kontroli nad Kościołem. To się udało prawie w całości. Pozostały tylko niedobitki i do tego bezlitośnie niszczone. Nie tylko przez globalistów, budowniczych nowego porządku jak USA, którego służby (FBI) umieszczają tradycyjnych katolików na liście terrorystów. Nie tylko przez Watykan odgórnie. Przede wszystkim od wewnątrz.

Kłótnie i podziały przecież nie pochodzą od Boga. Judasze są wśród nas wszechobecni. Antychryst nie jest jeden można powiedzieć że jest ich legion.

Można porównać tą sytuację do walki żołnierzy wyklętych w Polsce. Kto ich zdradzał? Konfidenci których była przerażająca ilość. Za co? Za pieniądze, awanse i inne korzyści. Na końcu zdradził ich Episkopat, który podpisał haniebne porozumienie z komunistami nazywając walczących bandytami.

1950 – pakt z diabłem

Mordowani ścigani ostatni rycerze, ostatni katolicy na końcu potępieni. Teraz jest tak samo. Jest jednak pewna różnica. Ich walka była beznadziejna, skazana na porażkę, ale oni walczyli do końca. Dla Boga i za Ojczyznę.

Teraz jest nadzieja. Jest nawet pewność zwycięstwa Pana naszego Jezusa Chrystusa. Ale zaślepienie ludzkie jest mocniejsze niż kiedykolwiek. Wszyscy są pewni zbawienia, a przecież jest powiedziane że tylko nieliczni dostąpią zbawienia, że wąska jest ścieżka do Nieba.

Dochodzi do takich parodii że żeby utrzymać wiernych w synagodze szatan twierdzi się że nie wolno uogólniać. NOM dzieli się na części . Jedna jest godna druga nie, jedna ważna drugą nie . Pan nasz Jezus Chrystus mówi wyraźnie tak lub nie wszystko pomiędzy pochodzi od szatana. Sw. Paweł mówi Niech będzie przeklęty , sw Jan nawet nie pozdrawiaj takich, więc gdzie tu jest miejsce na rozważania ?

Rytuał który obraza Boga nie może kończyć się konsekracja, istnym szaleństwem jest tak twierdzić .Słowa, słowa a o intencjach kapłana jakoś wszyscy zapominają . Jakie mogą być intencje wspierających te rewolucyjne przemiany ?

Spójrzmy na owoce. Ponad pół wieku po detronizacji Boga. Wszystko leży w gruzach

Co zostało?

Wszędzie widać sztandary wroga , czerwone, tęczowe, masońskie. Z napisem przecież tym samym i odmienianym przez wszystkie przypadki:

Wolność, równość, braterstwo.

I pod tymi sztandarami idą ludzie, którzy nazywają siebie katolikami. Oszukują – tylko nie wiadomo kogo. Siebie i innych? A może w tym szaleństwie próbują Boga?

Mówię: Franciszek i jego modernistyczni poprzednicy głoszą inną Ewangelię

Krzyczą: Jesteś poza Kościołem

Mówię: Przecież ich chwalą masoni, nie możesz ich słuchać.

Krzyczą: Jesteś poza Kościołem

Więc potwierdzam – jestem po za ich dzisiejszą modernistyczną synagogą szatana.

Nie interesują mnie demagogia, kłamstwa i herezje które głoszą ich kapłani, czy też biskupi i papieże. Słuchając św. Pawła uznaję, że są przeklęci ponieważ głoszą „inną Ewangelię”. I obojętnie czy głoszą to jako prywatne poglądy, czy oficjalne. Są przeklęci.

Wypełniłem to, co przekazał nam św. Jan w Apokalipsie – nakaz ucieczki. Opuściłem synagogę szatana, a nie Kościół Katolicki , ponieważ on znajduje się przede wszystkim w naszych duszach, na skale naszej wiary. I nigdy Pan nasz Jezus Chrystus go nie zostawi.

Wolność, równość i braterstwo, to obłęd komunizmu, globalizmu i jednej światowej religii bez Chrystusa. Nikt kto to głosi, lub sobą przedstawia nie jest naszym przyjacielem, ani bratem, tylko katem.

Bóg jest Prawdą i tylko prawda nas wyzwoli z morderczych objęć świata, który nas nienawidzi – jak zapowiedział nasz Ukochany Zbawiciel.

Zwalczam i będę zwalczał herezje modernizmu, globalizm czyli inaczej komunizm, obojętnie kto je wprowadza w życie. Nawet jakby to robił anioł z nieba.

Tak mi dopomóż Bóg !


Arkadiusz Niewolski

Droga zatracenia – Synagoga szatana


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

2 odpowiedzi na „Wolność, równość i braterstwo – masoński obłęd”

  1. Awatar Małgorzata
    Małgorzata

    tak mi dopomóż Bóg! dziękuję… dziękuję panu za te wszystkie mądre teksty, które codziennie czytam…… niech pana Bóg Błogosławi!

    Polubione przez 1 osoba

    1. Awatar Arkadiusz

      Bóg zapłać za dobre słowo:)

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do Arkadiusz Anuluj pisanie odpowiedzi