DZIEŃ 19 GRUDNIA
Dzień odpuszczenia.
ĆWICZENIE. — Ponieważ odpuszczenie grzechów jest owocem, końcem i koniecznym skutkiem pokuty z taką mocą przez Św. Jana opowiadanej, zacznij dzień twój od pokornej prośby o odpuszczenie grzechów, słowy Modlitwy Pańskiej: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom” Powtarzaj tę prośbę często jako akt strzelisty na dzisiaj, ale jeżeli chcesz, żeby wysłuchaną była, dołącz do niej za każdym razem, żal serdeczny, nienawiść grzechu i wielkie pragnienie tego odpuszczenia.
Rozmyślanie.
I. „Przyszedł Jan do wszystkiej krainy Jordanu, opowiadając chrzest pokuty na opuszczenie grzechów” (Łuk.13.)
Cudowny ten kaznodzieja wiedział dobrze, że chętnie podjęte bywają choćby też najcięższe prace wtenczas, kiedy za nie pewna a sowita zapłata czeka, że zatem Chrześcijanin, mający żywą wiarę poddać się winien bez wahania najtwardszym ćwiczeniom pokuty kiedy za to spodziewać się może odpuszczenia grzechów swoich. I dla tej to silnej pobudki Jan opowiadał żydom chrzest pokuty: ta pobudka powinna i ciebie zachęcić do niej i dopomóc do przezwyciężania wszelkich przeszkód, czy to ze strony zmysłowości i lenistwa, czy ze względu ludzkiego, jeżeli chcesz zapewnić sobie zbawienie wieczne. Powiedz tedy sam sobie: grzesznikiem jestem: obraziłem mego Boga, zasłużyłem na niełaskę i gniew Jego. Słusznie mi się lękać przychodzi, że Niebo dla mnie zamknięte, że Boga oglądać nie będę na wieki, a cóż może być straszniejszego, co nad to boleśniejszego!
Słowa Jana Chrzciciela potwierdzone później przez samego Jezusa, dają im pewną otuchę, że jeżeli pokutować będę, grzech mój znajdzie odpuszczenie, że pojednawszy się z Bogiem, czeka mnie łaska i miłość Jego, uwolnienie od piekła i prawo do dziedzictwa niebieskiego gdzie będę na wieki szczęśliwym w posiadaniu Boga. — Jeśli pomimo takich pobudek najsilniejszych: jakie mi wiara podać może, wymówię się od pokuty, będzie to zaślepienie niepojęte, zatwardziałość i grzech przeciw Duchowi Św. Jakżebym mógł liczyć na zbawienie, sama nawet męka i śmierć Jezusa, byłyby mi nieużyteczne, cóżby się ze mną stało niestety!
II. Uważmy tu dobrze, iż chrzest Jana nie miał mocy odpuszczenia grzechów: mógł tylko obiecywać odpuszczenie i przygotować doń przez pokutę, póki by Chrystus Pan nie przyszedł Sam dokonać tego przez mękę i śmierć swoją. A zatem kapłani nowego Zakonu większą moc mają nad Jana gdyż będąc odziani powagą Chrystusa, którego wyobrażają posiadają prawo w udzielaniu tego odpuszczenia i zastosowania zasług męki i Krwi Zbawicielowej. Czyż to nie dość silna pobudka aby się starać o dobro tak wielkie? nie zaniedbujże Go. — Zastanówmy się jeszcze nad rozmaitością nazwisk, jakie Pismo nadaje temu odpuszczeniu.— Łaska ta raz się zowie przebaczeniem ze względu na obrazę wyrządzoną Bogu przez grzech, który się przebacza, to znowu uzdrowieniem, dla rany śmiertelnej, którą grzech zadaje duszy, a która tym dzielnym lekarstwem zagojoną bywa; to wyzwoleniem, ze względu na haniebną niewolę z której grzesznik wyzwala się i okupuje; to znowu chrztem, z uwagi na plamy grzechowe z których się dusza obmywa; to rozwiązaniem, ze względu na więzy grzechowe z których grzesznik się rozwiązuje, dla odzyskania wolności Synów Bożych; to znowu wypłatą czy pokwitowaniem, jak się wyrażamy w Modlitwie Pańskiej, ze względu na długi zaciągnione przez grzesznika, z których się wypłaca; dalej znowu mówi Prorok, że grzechy jego pokryte z uwagi na wyzucie z łaski i odarcie ze wszystkich darów nadprzyrodzonych, w które się grzesznik na nowo odziewa; nareszcie odpuszczeniem, podług Św. Poprzednika, ze względu kary zasłużonej przez grzesznika, a którą mu dobroć Boża odpuszcza.— Wraż sobie dobrze w umysł tę wszystkie wyrażenia podane przez Ducha Ś. i staraj się z całych sił wysłużyć sobie odpuszczenie, przez dzielność Sakramentalnej pokuty.
UCZUCIA — Pozwól Zbawicielu najdroższy, abym dla otrzymania z Twego miłosierdzia odpuszczenia grzechów moich, użył, tych samych wyrazów, któreś Ty podał Świętym Pisarzem Twoim, ufając, że Ci będą przyjemne, i że mnie tym prędzej wysłuchasz; a dasz grzechów odpuszczenie przez zasługi Krwi Twojej Przenajświętszej. — Panie Boże mój, oto z sercem przeniknionym żałością, przepraszam Cię najpokorniej, żem Cię obraził, przestępując święte Prawa Twoje. Błagam Cię Lekarzu najwyższy; uzdrów duszę moją, własnymi grzechami srodze zranioną. Wykup mię na nowo obrońco mój, odnawiając dla mnie to odkupienie rozpoczęte we żłobie, a na krzyżu dokonane, bo mnie grzech mój podał w sromotniejszą niewolę.
Rozgrzesz mnie, rozwiąż, skrusz te pęta krępujące duszę moją — a wróć jej wolność przez grzech utraconą. Bądź moim zastawem, zapłać za mnie, bom utonął w długach, a jedna kropla Krwi Twojej Zbawicielu mój, wystarczy na wypłacenie wszystkiego, com winien sprawiedliwości Twojej.— Pokryj grzechy moje, Ojcze miłosierdzia! zasłoń je przed własnymi oczyma Twymi; odziej mnie, bo mię grzech mój odarł ze wszystkiego, ubierz w drogie szaty łaski i sprawiedliwości.—Daj mi na koniec to odpuszczenie, będące według słów Poprzednika Twego, owocem chrztu pokuty. Udziel mi chrztu tego, przyjmij tę pokutę na odpuszczenie grzechów. Ja ile ze mnie jest, chcę ją zacząć natychmiast, nie oszczędzając sobie. Ty Panie dokonaj jej miłosierdziem Twoim, którego wzywam sercem skruszonym i upokorzonym.
„Błogosławieni, których odpuszczone są nieprawości i których zakryte są grzechy.“ (Ps. 31).
„Rzekłem: wyznam przeciwko sobie niesprawiedliwości moje Panu: a Tyś odpuścił niezbożność grzechu mego.“
„Odpuszczenie grzechu nie daje wolności grzeszenia, a jeśli kto na nowo upadnie, trudniej mu je otrzymać (Leon.)
„Jezus Chrystus został ukrzyżowany na odpuszczenie grzechów, i dla tego tylko wszystką Krew Swoją wylał, aby nam była zaręczeniem i rękojmią tego odpuszczenia” (Św. Augustyn).
Sama świętość grzechem obciążona.
Nie było nigdy świetniejszego dowodu, ani piękniejszej pochwały świętości Bożej, jak ta, która brzmi w ustach Duchów Niebieskich. Serafinowie pierwszego rzędu opiewają bezustannie tę świętość i opiewać ją będą na wieki, powtarzając: Święty, Święty, Święty!
Cała Niebieska Jerozolima brzmi odgłosem tej świętej pieśni, a dźwięki jej przechodzące w słodkości i rozkoszy wszelkie na świecie pienia, są uweseleniem błogosławionych w Niebie. W istocie Bóg jest święty, bo jest niewzruszony w najwyższym Dobru, którem On Sam jest; jest Świętym Świętych, jest Świętością Samą i źródłem Świętości wszelkiej. Miłość nieskończona, którą On Sam Siebie miłuje, nienawiść grzechu nieskończona, która się równa miłości Jego dla Siebie, oto niezaprzeczone dowody Świętości.
Ale jakże pogodzić tę nienawiść grzechu z miłością dla grzesznika, miłością, którą znagliła tego Boga do przybrania postaci grzesznika, do podjęcia śmierci za grzesznika, do obciążenia się grzechami jego, aby tym sposobem zadość uczynić sprawiedliwości Bożej, podejmując karę grzesznikowi należną? Cud to miłości zaprawdę!
Przychodzi z Nieba w pośród grzeszników i dla grzeszników. Cierpi przy urodzeniu Betleemskicb, dla twardości mieszkańców płacze w ubogim żłobku podłej stajenki, cierpiąc niewygodę, a łzy Boskiej dzieciny wznoszą się do tronu Boga Ojca, aby gniew Jego przebłagać. Później obcuje i jada z grzesznikami, aby ich nawrócił — znosi przymówki i zarzuty z powodu takiej miłości — cierpi niezliczone obelgi, więzy, szyderstwa, śmierć haniebną,, będąc policzonym między łotry.— Otóż Święty Świętych obciążony grzechami naszymi dlatego, że nas ukochał: nie obciążajmyż Go już więcej, uwielbiajmy świętość Jego, uznawajmy miłość i nie znieważajmy Go odtąd.
Parafraza na Antyfonę: O Radix!
O przezacna różczko Jessego! Synu jedyny Ojca Wszechmogącego, któryś raczył dać się Synem Dawidowym według ciała, aby wylaniem Krwi własnej wszystkich ludzi zbawić; bądź nam, o bądź jako chwalebna chorągiew, pod którą by się zgromadzili wszyscy w opłakanym rozproszeniu zostający— wszyscy ślepotą grzechową zarażeni. Stań Panie na ich czele, prowadź jako Hetman, załóż tutaj Państwo wieczne panuj jako Król pokoju na całą ziemię.
Niechaj wszelki Władca Twoim poddanym się stanie, niech przed Tobą zamilknie z uszanowaniem! Wszystkie narody Twoim prawom są poddani niech od Ciebie łask wyglądąją. — Przyjdź co rychlej wyzwolić nas, skrusz okowy nasze i udaruj wolnością synów Bożych.
Czczenie Boskich rąk Jezusa we żłobie:
Jakże to Bóg Wszechmocny, któremu siętu kłaniam? Te słabe rączki, które widzę, są to ręce Boga, który wszystkie stworzenia z niczego wyprowadził Boga, który tak dzielnie piorunami włada, ciskając je na zuchwałe głowy przeciwników Swoich— Pana, którego ręce rozdają berła i korony, odejmując je według upodobania?
Tak Panie, ręce Twoje tak mdłe na pozór, które tu widzę, to zawinięte w pieluszki, to wyciągnione na żłobie potrafią, gdy zechcesz, Niebo i Ziemię wywrócić. Słabe są jednak boś tak chciał, a chciałeś, boś mię umiłował. Rączki dziecięce, rączki święte i rozdające skarby łaski i chwały, uwielbiam was z pokorą i miłością, użyczcie mi wszelkiej pomocy do zbawienia.
Na czwartą Niedzielę Adwentu. O obowiązku miłości do Chrystusa – Św. A.M. Liguori
Adwent. Rozmyślania i modły na czas Adwentu oraz Święto Narodzenia Pańskiego. Nakładem XX. Missyonarzy u Ś. Krzyża. Warszawa 1860.
Skomentuj