W ciągu tych paru lat od kiedy założyliśmy stronę niewolnikMaryi.com wielokrotnie zastanawiałem się nad postepowaniem przeciwników zmian posoborowych- chodzi oczywiście o Sobór Watykański II. Nie mogłem zrozumieć ślepoty ludzi, którzy z jednej strony krytykowali praktycznie wszystko, ale dalej nawoływali do słuchania papieży których działania doprowadziły do praktycznie całkowitego upadku wiary. Zawsze podaję przykład kardynała Sarah, który swoją krytykę podsumował słowami, że jeżeli nie jesteś posłuszny – to jesteś poza Kościołem. To jest przerażające, że ci tak zwani pseudo-tradycjonaliści pokazują i udowadniają, a nawet często nazywają dzisiejszy kościół modernistyczny synagogą szatana, ale nakazują bezwzględne posłuszeństwo. Mówią w skrócie tak: to jest złe nie pochodzi od Boga ale masz w tym tkwić i to wspierać, bo inaczej jesteś schizmatykiem – i tym podobne bzdury.
Dwoistość języka nie pochodzi od Boga, tylko od szatana i dlatego są oni jego przedstawicielami. I to gorszymi niż sami moderniści i ich papieże, ponieważ dzisiaj oni już nie zwodzą, tylko otwarcie mówią herezje – a niby przeciwnicy wybielają ich słowa, zwodzą i kłamią.
Przypadkiem jednak ostatnio znalazłem na stronie takiej sztandarowej pseudo- tradycji takie słowa:
„Naszym zdaniem większość katolików nie powinna ani czytać, ani mieć łatwego dostępu do artykułów i esejów, które można by uznać za krytyczne wobec papieża. Takie pisma powinny być publikowane i zarezerwowane dla tych, którzy są w stanie się nimi zająć, nie ryzykując szkody dla ich wiary w Kościół i Wikariusza Chrystusa.” (źródło)
Wynika z nich jasno że Prawda powinna być zarezerwowana tylko dla wybranych. Autor nie określa skąd wie kto może być informowany a kto nie. Przerażające i potwierdzające zarzuty przeciwników Kościoła – że ludzie są utrzymywani w ciemnocie żeby można było nimi sterować. Niestety przeglądając strony związane z tak zwanym ruchem oporu przeciwko modernizmowi można bez trudu zauważyć że większość stosuje tą zasadę sprowadzając wiernych na drogę zła. Przecież to nasz Pan Jezus Chrystus powiedział – Tak – tak, Nie – nie, a wszystko co pomiędzy pochodzi od szatana. Jak oni to godzą, to już ich sprawa ale nie mająca nic wspólnego z Prawdą, a tym samym z Ewangelią przekazaną nam przez Boga.
Świat nas nienawidzi ponieważ oparty jest na kłamstwie, a więc sprawą oczywistą jest, że nikt kto wyznaje jego zasady nie może być wiernym Jezusowi Chrystusowi. Pierwsze było Słowo, a było ono prawdą. I jest i będzie – to jest jedyna prawdziwa Droga – reszta to proch i szatańskie zwodzenie. Prawda nas wyzwoli i poprowadzi, a że przez ciernie i szyderstwa, aż do odrzucenia przez większość, to już było powiedziane przez naszego Ukochanego Zbawiciela. Wyznając wiarę Chrystusową, decydując się na pójście za Nim dźwigając Krzyż nie możemy spodziewać się czegoś innego.
Jednak jak słodkie są nasze krzyże i przeszkody rzucane nam przez apostatów dzisiejszego kościoła, czy też przez świat – jeżeli poddamy się całkowicie woli Boga. Co znaczą obelgi , szyderstwa, czy też odrzucenie w samotność ludzką, w porównaniu do błogiego spokoju duszy przepełnionej miłością Zbawiciela. Ta miłość którą czujemy jest tak silna, że nawet wkładając całe nasze serce i duszę w wysiłki jej odwzajemnienia nie jesteśmy wstanie nawet w ułamku procenta tego zrekompensować.
Katolik stojąc pod Krzyżem wraz z Najjaśniejsza Panienką chociażby był przygnieciony największymi krzyżami jakie może znieść czuje niesamowite wsparcie Jezusa Chrystusa, którego Krew Najdroższa obmywa jego rany. Matczyna miłość Najukochańszej Matki Boga, która go otacza stanowi dla niego dodatkową ochronę i wsparcie. Dlatego poddając się woli Najwyższego zawsze, nawet przez najgorsze cierpienia i łzy będziesz widział Chwałę Zmartwychwstania, a nie ideologie śmierci reprezentowaną przez dzisiejszy kościół i świat. Oni są dziećmi szatana i idą w ramię w ramię prowadząc do zguby swoich popleczników. Bóg przekazał nam Prawdę i ona jest zawsze z tymi którzy mają Najsłodszego Zbawiciela w sercu i w duszy .
Spójrzcie na powyższe zdjęcie. Wiadomo przecież że Ratzinger jest jednym z głównych teologów zdradzieckiego modernizmu i gorącym zwolennikiem fałszywego ekumenizmu. Ma on dużo wspólnego z Franciszkiem i są przyjaciółmi – tak o sobie mówią . Wielu jednak kreuje go na jakiegoś tradycjonalistę okłamując siebie i innych. Oni przecież są jednością- braćmi w odstępstwie, a nie przeciwnikami. Widząc gdzieś kłamstwo nawet najmniejsze pamiętaj że jest ono przyjacielem i bratem dla zła, a nie Prawdą.
Wyznajemy Prawdę od początku naszego istnienia i odwrotnie do pseudo-tradycji uznaliśmy, że nie tylko większość katolików, a nawet wszyscy powinni poznać Prawdę która im wskaże drogę. A jeżeli jej nie przyjmą i odrzucą, to nam pozostanie otrzepać kurz i iść dalej. Nigdy – podkreślam – nigdy, nic co jest naznaczone nawet odrobiną kłamstwa, czy też przemilczenia prawdy, nie pochodziło, nie pochodzi i nie będzie pochodzić od Boga.
Niedługo na naszej stronie ukaże się nasz pierwszy raport – podsumowanie o grzechach cielesnych w dzisiejszym kościele, następnie przygotujemy raport o związkach z masonerią i przekrętami finansowymi.
Prawda jest jedynym sposobem abyś się wyrwał z morderczych dla twojej duszy objęć synagogi szatana.
Arkadiusz Niewolski
NiewolnikMaryi.com 
Skomentuj