30 maja 2022 roku Franciszek przyjął na audiencji 27 członków Żydowskiej loży masońskiej B’nai B’rith, w tym jej przewodniczącego Daniela Mariaschina który wręczył Bergoglio złoty kielich z żydowskimi napisami i symbolami jako dowód uznania i podziękowanie za jego wsparcie dla tej organizacji masońskiej.
W przemówieniu Franciszek żałując że „pandemia uniemożliwiła wiele wizyt w ciągu ostatnich dwóch lat” , podkreślił:” wasza instytucja ma długą historię kontaktów ze Stolicą Apostolską, od czasu opublikowania soborowej deklaracji Nostra Aetate„. Pochwalił też masonów za ” czynny udział w działalności humanitarnej” bo jeśli „obowiązek troszczenia się” o ludzkość ” dotyczy wszystkich, to tym bardziej dotyczy nas, Żydów i chrześcijan: dla nas pomoc potrzebującym oznacza także wcielanie w życie woli Najwyższego”
A ponadto „Pomaganie ostatnim, ubogim, chorym: to najbardziej konkretny sposób promowania większego braterstwa” . A ponieważ masońskie braterstwo jest najważniejsze Franciszek nie zapomniał dodać życzeń:
„Życzę wam, abyście nadal działali w tym zamiarze, abyście nadal chronili swoje siostry i braci, zwłaszcza tych najbardziej wrażliwych i zapomnianych. Możemy to zrobić razem: możemy pracować dla najmniejszych, dla pokoju, dla sprawiedliwości, dla ochrony stworzenia.”
„Idźmy razem naprzód, w oparciu o wspólne wartości duchowe, aby bronić godności ludzkiej przed wszelką przemocą, aby dążyć do pokoju. Niech Wszechmogący nam błogosławi, aby nasza przyjaźń wzrastała i abyśmy mogli współpracować dla wspólnego dobra. Dziękuję, shalom!”
Całość przemówienia tutaj
Zapewne Wszechmogący Bóg w Trójcy Jedyny pobłogosławi, wg Franciszka – po pierwsze sekcie żydowskiej odrzucającej Chrystusa jako Boga, bo drugie masońskiej organizacji walczącej z Kościołem. W modernistycznym fałszywym kościele, jak mawia abp. Vigano – sekcie bergolian – wszystko jest możliwe.
I jak widać Nostra aetate to wiekopomny rozdział w historii fałszywego judaizującego kościoła, bo odnoszą się do niej posoborowi papieże z wielkim namaszczeniem. Podczas kolejnej wizyty 112 członków B’nai B’rith w Watykanie 18 grudnia 2006 r. Benedykt XVI powitał ich słowami:
„Mam przyjemność pozdrowić delegację B’nai B’rith International podczas jej wizyty w Watykanie. Po deklaracji Nostra aetate Soboru Watykańskiego II z 1965 r. przywódcy B’nai B’rith wielokrotnie odwiedzali Stolicę Apostolską. Dziś, 18 grudnia 2006 r., na znak ducha zrozumienia, szacunku i wzajemnego poważania, który wzrasta między naszymi dwiema wspólnotami, witam was, a za waszym pośrednictwem wszystkich, których reprezentujecie”.
A tej „wspólnoty” działającej w Polsce, przed wojną pozbył się prezydent Mościcki zakazując funkcjonowania organizacji masońskich. Następnie w 2007 roku Loża B’nai B’rith – Polin znów pojawiła się w Polsce za przyczyną prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Poprosiłam A. Niewolskiego o komentarz:
Na początku warto wspomnieć o tym że w 1984r. Karol Wojtyła też witał członków tej loży słowami:
„Ale nie spotykamy się tylko dla siebie. Z pewnością staramy się lepiej poznać siebie nawzajem i lepiej zrozumieć naszą odrębną tożsamość oraz ścisłą więź duchową między nami. Ale poznając się nawzajem, odkrywamy jeszcze bardziej to, co nas łączy w głębszej trosce o całą ludzkość: w takich dziedzinach, by wymienić tylko kilka, jak głód, ubóstwo, dyskryminacja, gdziekolwiek się pojawia i przeciwko komukolwiek jest skierowana, a także potrzeby uchodźców. I z pewnością wielkie zadanie promowania sprawiedliwości i pokoju (por. Ps 85, 4), znaku epoki mesjańskiej zarówno w tradycji żydowskiej, jak i chrześcijańskiej, zakorzenionej z kolei w wielkim dziedzictwie prorockim. Ta „duchowa więź” między nami nie może nie pomóc nam w stawieniu czoła wielkiemu wyzwaniu, jakie stoi przed tymi, którzy wierzą, że Bóg troszczy się o wszystkich ludzi, których stworzył na swój obraz” (por. Rdz 1, 27).. (źródło)
Wiele razy mówiłem o tym, że dzisiejszy, posoborowy kościół to nic innego jak masońska sekta – Witajcie w naszej loży! Sytuacja w której ktoś uważa, że jest katolikiem i identyfikuje się z watykańskimi odstępcami i ich przedstawicielami w poszczególnych diecezjach, a więc z całym prawie duchowieństwem, byłaby po prostu śmieszna gdyby nie fakt, że tak wielka ślepota ludzi jest przerażająca. Niestety nawet media tak zwane tradycyjne, czy też prawicowe bardzo często pokazują takie informacje – krytykują ale na końcu i tak im wychodzi że jeżeli odejdziesz jesteś schizmatykiem.
Takim w sumie groteskowym przykładem jest wypowiedź jednego z księży, którą słyszałem, że prędzej umrze niż odprawi nową mszę – a na końcu stwierdza, że jest ona ważna. To dlaczego woli zginąć, niż ją odprawić ?
Zamiast spełnienia żądań Nieba zwołano Sobór Watykański II na którym podpisano pakt z diabłem i zamieniono Kościół w synagogę szatana. I to wiele gorszą niż 2000 lat wcześniej, bo całkowicie odstępczą w rytuałach, naukach i czynach. Złamano trzy filary przymierza – Zniewolenie świata! – Synagoga szatana
Jakby ludzie poświęcili tyle czasu na modlitwę co poświęcają na czytaniu, z wypiekami na twarzy, o różnych odstępstwach, masonerii itp. zauważyli by, że są wpuszczani w kanały bezpieczeństwa, które zapewniają bluźniercom bezkarność a wiernym poczucie złudnego przeświadczenia, że to dalej Kościół katolicki. Zauważyliby że od lat wielu pisze i mówi o masonerii w Kościele i nic z tego nie wynika, oprócz wzrostu dochodów mówiącego, ponieważ jest to dopuszczalne w ramach systemu . Krytykuj, ale nie podważaj legalności. Generalna zasada mająca na celu zwodzenie ludzi, którym to odpowiada. Ludzie lubią krytykować, ale nie lubią wyciągać wniosków, ponieważ prawdy nie chcą przyjąć. Lepiej nazwać kogoś schizmatykiem i dalej tkwić w nieświadomości zamierzonej, a więc w grzechu zaniedbania.
Mówiąc prawdę jesteś dla wszystkich schizmatykiem. Dla modernistów , sedewakantystów, czy też lefebrystów. A np. dla Google jesteś niewidoczny, jak i dla większości mediów społ. i innych.
Prawda jednak zawsze będzie prawdą, czy świat to przyjmuje czy nie!
Agnieszka Szaroleta,
Źródło: vaticannews.va, traditioninaction.org
Fot. Vatican Media
Skomentuj