Co katolik wiedzieć powinien (10) – Skarby Miłości Boskiej


Zwykle szukamy dla siebie szczęścia w stworzeniach i skarbu na ziemi, a to wszystko nieraz ucieka przed nami, lub ginie, jako cień. Chcemy być kochany­mi i kochać, a usuwamy się od źródła prawdziwej miłości Boskiej, czyli, że nie chcemy miłować wszystkich i wszystko w Bogu i dla Boga.

Taka tylko miłość jest skarbem prawdziwym i największym dla człowieka, gdy Pana Boga nade wszystko miłuje, a resztę tylko w Bogu i dla Boga.

I słusznie godzien jest Pan Bóg takiej miłości, gdyż nie tylko, że nas stworzył i umiłował przed wieki, choć nie mieliśmy ku temu żadnych zasług; chociaż wie­dział, że popełniając grzechy ciężkie, staniemy się Jego nieprzyjaciółmi — ale nawet jeszcze odkupił nas. A od­kupił nas nie górami złota i diamentów, na które mógł swą Boską mocą łatwo przemienić kupy kamieni i węgli nawet. Lecz, straszną śmiercią własną największego mę­czeństwa od potu krwawego w Ogrójcu aż do okrutnej śmierci na drzewie krzyża! Nadto, obsypuje nas jeszcze ciągle swymi drogocennymi darami przez całe życie. Ta miłość Pana Boga względem nas słusznie ma czasy próby i czasy zasłużonych pociech lub duchowej słodyczy. Całe życie człowieka powinno być ćwiczeniem się w miłości Boga i spełnieniem może niejednej wielkiej ofiary dla Niego, gdy tej od nas zażąda, której zapłata będzie tu na ziemi, lub aż dopiero w niebie.

Przy końcu swego życia każdy, acz może za późno, zrozumie, że nie mądrze było szukać skarbów ziemskiej, nawet poetycznej miłości, oraz wszelkich przemijających i znikomych rzeczy tego świata za cenę miłości Boga i zbawienia duszy. Zwodnicza jest, jak i wszystko na ziemi, przyjaźń ludzka, która topnieje z biegiem czasu wskutek różnych okoliczności. Szukajmy prawdziwego skarbu, który nigdy nie ginie, a tym jest miłość Boga; strzeżmy go pilnie, nie traćmy go przez grzech śmiertelny. Błogo­sławiony, kio zrozumie tę tajemnicę szczęścia duszy każ­dego człowieka; biada tym, którzy nie kochają Boga, za­twardziałym grzesznikom.

Biada tym, co szukają szczęścia i skarbów tylko na ziemi, nie przebierając w środkach; biada tym, co znają tylko i kłaniają się “złotemu cielcowi” dziś i zawsze. Pan Bóg wcale nie potrzebuje człowieka do szczęścia swojego, tylko ze swej nieskończonej dobroci chce go uszczęśliwić przez miłość, królową cnót wszystkich. Ten jest skarb największy na ziemi i w niebie.

Apostoł miłości, św. Jan Ewangelista mówi: “Bóg jest miłość, a kto mieszka w miłości, w Bogu mieszka, a Bóg w nim”. (I. Joan. VI, 16.).

Miara miłości na­szej ku Bogu, jest kochać Go bez miary, uczy Doktor Kościoła, święty Bernard; biada temu, kto człowieka lub jakie stworzenie stawia na równi z Bogiem, a nawet przenosi nad Boga! Nie każda miłość jest dobra, praw­dziwa, skarbem dla duszy człowieka; nie każdy, który mówi: Panie, Panie…, w swej modlitwie do Boga—wnijdzie do Królestwa niebieskiego!

Miłość prawdziwa i przy­należna Bogu polega na poddaniu całej naszej istoty; al­bo, doskonałe posłuszeństwo ducha naszego, serca i zmy­słów, woli Tego, który nas tak umiłował, aż do ofiary swego życia na krzyżu! Wszystko inne mamy miłować tylko w Bogu i dla Boga.

Apostoł narodów, Paweł św. daje nam opis prawdziwej miłości, gdy mówi: “miłość jest rącza, szczera, pobożna, przyjemna i wesoła; jest ona cierpliwa, wierna, wielkomyślna, a nigdy siebie sa­mej nie szuka, bo gdzie kto zaczyna szukać siebie same­go, tam już ustaje w miłości. Dalej, miłość jest przezorna, pokorna i prawa; nie miękka, nie płocha, nie ubiegająca się za próżnościami; wstrzemięźliwa, czysta, spokojna i na każdy zmysł swój baczna. Miłość jest pod­legła i posłuszna przełożonym (Kościołowi), względem Boga tkliwa i wdzięczna; w Nim pokładająca nadzieję i ufność wtedy nawet, kiedy Pan Bóg ją, zaniedbywać zda się; bo bez cierpienia żyć w miłości nie można. Kto nie jest zdolny wszystko cierpieć i stać zawsze na pogotowiu do woli ukochanego, ten nie jest godzien zwać się miłośnikiem. Kochający powinien znieść chętnie dla ukochanego wszelką gorycz i przykrość i nie dać się od­wieść od kochania dla nastręczających się przeciwności.

Przykłady doskonałej takiej miłości są tylko w praw­dziwym Chrystusowym Kościele, Rzymsko – katolickim. Dali je nam Święci Pańscy, jak św. Franciszek z Asyżu, ten przykład seraficznej miłości. Któż nie zna tej tkliwej świętego Patryarchy Franciszkańskiego Zakonu, ku Je­zusowi miłości, który płakał na widok prowadzonego ba­ranka, bo mu to przypominało mękę niepokalanego Ba­ranka, Jezusa Chrystusa! Zaiste, godzien był otrzymać nagrodę swej seraficznej miłości święte stygmaty pięciu Ran Zba­wiciela.

Wiekopomną modlitwą św. Franciszka zakończy­my nasze tu rozważanie o skarbie miłości Boskiej:

“Niech siła miłości Twojej! Jezu mój, ogarnie duszę moją: abym umarł dla miłości Twojej miłości, któryś raczył umrzeć dla miłości mojej”.

(Str. 232. “Żywot św. Franciszka”, wyd. Niemiry, 1906 r., Warszawa.)

Co katolik wiedzieć powinien

https://atomic-temporary-160379284.wpcomstaging.com/2021/10/25/co-katolik-wiedziec-powinien-9-skarby-zgadzania-sie-z-wola-boza-i-podobania-sie-bogu/


Ks. Jan Domaszewicz – NIEZWYKŁE SKARBY (Krótkie uwagi) : Wedle nauki Świętych i Kościoła.

WESPRZYJ NAS

Jeśli podobają się Państwu treści które publikujemy i uważacie, że powinny docierać do większej ilości odbiorców, prosimy o wsparcie rozwoju naszej strony.
Wybraną kwotą:

10,00 PLN
50,00 PLN
100,00 PLN

Lub inną dowolną:

PLN

Dziękujemy

WSPIERAM

ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Create a website or blog at WordPress.com

%d blogerów lubi to: