Skarb modlitwy i cnoty; Kościół.
Kto modli się za dusze w czyścu, ten nie dozna zawodu, gdyż u nich nie ma niewdzięczności.
Gdy człowiek wierzący zanosi modlitwę do Boga godną wysłuchania, a Bóg słyszy ją i tak dla niej urządza rzeczy tego świata, iżby spełnienie jej było następstwem naturalnego biegu wypadków.
Modlitwa jest kluczem do nieba!
Czem jest miecz dla żołnierza, tem modlitwa dla sług ołtarza, mówi święty Wincenty a Paulo. Modlitwa odpędza pokusę, rozpacz oddala, gorliwość obudzą, roznieca płomień Boskiej Miłości, mówi św. Wawrzyniec Justyniani. Tem jest modlitwa dla duszy, czem woda dla ryby, (św. Jan Chryzostom). .Jak pokarm utrzymuje ciało, tak modlitwa karmi duszę, powiada Doktor Kościoła, św. Augustyn.
Modlitwa strzelista zastąpić może wszelkie inne pobożne ćwiczenia, jej zaś one nie zastąpią, mówi Doktor Kościoła, św. Franciszek Salezy.
Aby modlitwa była wysłuchana modlić się trzeba: o rzeczy godziwe, z wiarą i ufnością, zgadzając się z wolą Bożą, z żalem za grzechy, przez wzgląd na dobroć i zasługi Jezusa Chrystusa i obietnice miłosierdzia Bożego, z wytrwałością i pokorą.
Modlitwa nas łączy z Bogiem, wznosi duszę ku niebu, umacnia przeciw złemu, dodaje siły i ochoty do dobrego, pociesza w utrapieniu, wyjednywa pomoc w potrzebie i łaskę wytrwałości w dobrem. Jeśli ze swej strony nie stawisz przeszkody, bądź pewnym, iż otrzymasz to, lub coś pożyteczniejszego.
Ale, w modlitwie swej nie miej myśli, jak mówi Doktór Anielski, św. Tomasz, abyś chciał plan Opatrzności zmienić, ale w myśli otrzymania tego, czego spełnienie się zostało w tym planie uczynione zależne od modlitwy.
Rozmyślanie jest większem, niż modlitwa ustna i czyni nas podobnymi do Aniołów. Doktor Kościoła, św Bernard, mówi: “Pytasz, na czem zależy pobożność? Na rozmyślaniu, bez którego religia twoja sucha i niedoskonała, skora do upadku, mówi Doktor Kościoła, św. Bonawentura — a bez tego ćwiczenia się w kapłanie stopniowo samo tylko imię zostaje.
Teresa święta mówi, że kto opuszcza choć 1/4 godz. rozmyślania, tej modlitwy myślnej, czyli rozważania prawd św. wiary, nie potrzebuje dla swego zatracenia szatana, ale sam staje się przyczyną swej zguby. . .
Cnota polega głównie na tem, abyśmy statecznie usiłowali to czynić tylko, co się Bogu podoba. Cnoty Boskie, Wiara, Nadzieja i Miłość: ich akty powinniśmy obudzać przy św. sakramentach, pokusach, niebezpieczeństwie życia i przy śmierci.
Cnoty “moralne” są zwane kardynalne: Roztropność, wstrzemięźliwość, sprawiedliwość, męstwo; a przeciw głównym grzechom:— pokora, szczodrobliwość, czystość, miłość, umiarkowanie, cierpliwość, pobożność.
Grzechy przeciwne, jak pycha — jest Bogu ohydna i nieznośna, znakiem potępienia; pojawia się w każdym wieku człowieka i przez zamawianie sobie ładnych pomników za życia idzie aż po za grób nawet. Dziećmi jej są: ambicja, chwalenie się, obłuda, upór, zarozumiałość, szukanie sobie sławy, wynoszenie się z cnoty i zalet, majątku, rozumu, urody; pycha rozumu niebezpieczniejsza, niż — woli; przez pychę upadły duchy anielskie.
Stopnie tak miłej Bogu cnoty pokory: coraz gruntowniej poznawać swe grzechy, nisko o sobie trzymać i nic nie mówić, krzywdy w milczeniu znosić, pożądać i szukać upokorzeń, roztropność w pokorze, dziękować Bogu za poniżenia i pogardę.
Dalej, pamiętać, iż łakomym jest zbyt ten, komu Bóg nie starczy; że kara Sodomy i Gomory oczekuje za grzechy nieczystości, że hamować trzeba gniew i kochać łagodności cnotę; nie zazdrościć i dziękować Bogu za dobra bliźnim dane, mówiąc w potrzebie do Boga: wspomnij też Boże na nędzę moją; że trzeba unikać obżarstwa i pijaństwa, co poniża człowieka do rzędu bydląt i rujnuje zdrowie; nie lenić się w pracy zbawienia duszy, bo gdy zaniedbasz duszę, to choćbyś pracował dzień i noc, nic to ci na niebo nie pomoże.
Bez cnoty, co jest większym skarbem, niż nauka, teorie wszelkie najwznioślejsze i postęp i wynalazki — jest to ciało bez duszy!
Środki wytrwania w tak potrzebnej nam cnocie: czuwać — pracować i modlić się, unikać okazji do grzechu, pamiętać na wieczność i cztery rzeczy ostateczne: spowiadać się często z żalem doskonałym, mieć nabożeństwo do Matki Bożej i wielką cierpliwość, intencję podobania się tylko Bogu samemu.
Kto nie ma Kościoła za Matkę — ten nie ma Boga za Ojca, a przeto zastanówmy się pokrótce i o Kościele, który jest skarbem duszy.
Boski Zbawca nasz, Jezus Chrystus nie ustanowił kilku wiar lub kościołów, ale tylko jeden, więc jeden tylko jest prawdziwy, Chrystusowy, który zowiemy Kościołem Rzymsko katolickim. A to dlatego, że on jest jeden, święty powszechny, apostolski; prześladowany za niezmienność dogmatów wiary.
Inne chrześcijańskie, to założone tylko przez ludzi, jak Lutra czy Kalwina, lub “niezależny” przez Hodura; marjawicki lub innych heretyków. Tylko Rzymsko katolicki ma papieża, głowę, który jest nieomylnym w wierze i moralności, i nie pozwala wierzyć, jak kto chce i zmieniać prawdy.
O nim tylko powiedział Zbawiciel, Jezus Chrystus, że “będzie z nim po wszystkie dni aż do skończenia świata”, (Mat. 28, 20); że “Duch prawdy z nim mieszkać będzie na wieki”, (Jan P. 14, 16—17); że “Kościoła bramy piekielne nie przemogą” (Mat. P. 16, w. 18). Powinniśmy zwodniczych mów i pism heretyckich wystrzegać się pilnie, a słuchać Rzymsko katolickiego Kościoła, bo Jezus Chrystus sam to powiedział: “Jeśliby (kto) Kościoła nie słuchał, niech będzie jako poganin i celnik”, (Mat. P. 18, w. 17).
Dopuszcza Bóg sekty i herezje dla oczyszczenia go od złych członków i wyświetlenia prawd św. wiary, ale tylko w Kościele skarb zbawienia, jak to niejeden przekonywa się w godzinę śmierci.
Co katolik wiedzieć powinien (2) : Skarby Mszy świętej
Ks. Jan Domaszewicz – NIEZWYKŁE SKARBY (Krótkie uwagi) : Wedle nauki Świętych i Kościoła.
WESPRZYJ NAS
Jeśli podobają się Państwu treści które publikujemy i uważacie, że powinny docierać do większej ilości odbiorców, prosimy o wsparcie rozwoju naszej strony.
Wybraną kwotą:
Lub inną dowolną:
Dziękujemy
WSPIERAM
Skomentuj