DZIEŃ DWUDZIESTY PIĄTY
Uwaga trzecia o radościach Maryi.
Uważ, jaką radością napełnione było Serce Maryi, gdy widziała Syna swego ustępującego do nieba w chwale niewypowiedzianej, otoczonego orszakiem dusz Patryarchów, Proroków, w towarzystwie Joachima, Anny, Józefa i innych wybranych, którym dotąd wrota niebieskie były zamknięte. Duszą i Sercem od onej chwili tam się za Nim przeniosła Marya.
Wstąpił tam Jezus, aby nam miejsce zgotował; idź więc myślą i sercem z Maryą za Nim. Niebo jest naszą ojczyzną, a ojczyzną wiecznego pobytu; wszystko na ziemi prędko przemija; żadne dobra tego świata duszy twej do lepszych, do wiecznych dóbr stworzonej nie nasycą. Czemuż więc o nie tak się troskliwie ubiegasz, tyle dla nich prac i trudów ponosisz; a o niebie ledwie kiedy pomyślisz, ledwie się na jaki uczynek dla nieba odważysz. Niechże przynajmniej od dnia dzisiejszego ten z majowego do Maryi nabożeństwa pożytek w twej duszy będzie, abyś doskonale a statecznie tę ślepotę poprawił. Oko nie widziało, ucho nic słyszało, myśl ludzka, wystawić sobie nie może, co Bóg zgotował dla kochających siebie.
MODLITWA
Uzdrowienie chorych, módl się za nami.
We wszystkich, chorobach duszy i ciała Tyś jest naszą ucieczką i pomocą o przebłogosławiona Panno! Tyś niezliczonym chorym zdrowie przyniosła. Ulituj się nad schorzałą duszą moją; ulecz ją od tej ślepoty, z której się dotąd za ziemskiemi dobrami z zapomnieniem na niebo ubiegałem. Bądź mi pomocą i lekarką we wszystkich mych dolegliwościach, uproś mi w nich cierpliwość i poddanie się na wolę Bożą. Amen.
Przykład
Błogosławiony Szymon Sztock w dwunastym roku życia udał się na pustelnię, gdzie w ciągłych postach i innych ostrościach dwadzieścia lat przepędził, ćwicząc się razem w nabożeństwie do Maryi i pilnem cnót Jej naśladowaniu, a gdy w tym czasie zakon Karmelitów do Anglii był wprowadzony, wstąpiwszy doń Szymon, stał się wzorem wszystkich cnót zakonnych. Wybrany później na Generała zakonu, z wielką gorliwością, równie między swoimi jak obcymi nabożeństwo do Maryi rozszerzyć usiłował. Gdy razu pewnego nabożnie prosił Maryę, aby go oświecić raczyła, czemby się mógł najbardziej do pomnożenia Jej czci przyłożyć, ukazała mu się Matka miłosierdzia, licznem Aniołów wojskiem otoczona, i wdziała nań szkapierz, mówiąc, że ta suknia jest znakiem Jej macierzyńskiej ku zakonowi jego miłości, i że tym znakiem chce być czczona. Przydała też, że w szczególnej swej opiece będzie miała tych, którzyby w duchu nabożeństwa pomienionej sukni używali, ćwicząc się w dobrych uczynkach. Taki czczenia Maryi sposób zaraz się bardzo począł rozszerzać. Książęta i Królowie ubiegali się o zaszczyt, aby tym znakiem odziani, poświęceni zostali na sługi Maryi. Najdobrotliwsza też Matka nie szczędziła łask sługom swoim tym ją znakiem czczącym..
Z tysiącznych innych jednę tu przytaczamy. W siedmnastym wieku we Francyi, przy oblężeniu miasta Montpellier żołnierz jeden, mający na sobie szkapierz, trafiony był karabinową kulą. Kula przebiwszy wszystką odzież, a u szkaplerza się spłaszczywszy, bez uszkodzenia u nóg jego padła. Ludwik trzynasty, Król Francuzki temu zdarzeniu przytomny, sam też odtąd zawsze święte to Maryi znamię na sobie nosił.
Przysługa. Pomyśl pilnie, cobyś mógł najmilszego uczynić Maryi, a niezwłocznie ku Jej czci to wykonaj.
„MIESIĄC MAJ POŚWIĘCONY NAJŚWIĘTSZEJ PANNIE MARYI.” Kraków, 1896 r.
0 komentarzy dotyczących “Maj – Miesiąc Maryi (Dzień 25)”