O mój Jezu Chryste wiem , że Ci ufam bezgranicznie!
Chroń mnie przed nieustannymi atakami
Wiem , że droga krzyża jest ciężka
Wiem Panie!
Pójdę nią do końca na gorę ,na śmierć
Do Ciebie !
Wiem smutek powinien iść precz ,lecz w tym świecie tak jest
a ja jestem tylko pełzającym robakiem, marnym pyłem w szatańskim orkanie
Zabiłem w sobie wszystko co złe, chyba nie do końca wciąż
To na ziemi jest niemożliwe ale proszę Ty ze mną bądź
Cóż mogę Ci ofiarować tylko moje cierpienie z miłości do Ciebie
Taka miernota grzeszna nie może liczyć na nic
lecz pamiętaj Boże że ja na siebie biorę wszystko to co złe
za przyjaciół i wrogów też ,za rodzinę i za tych co nienawidzą mnie
bo ja Panie przegrałem po to bym zwyciężył zło
więc nie patrz na to że krzyczę w rozpaczy
Boże mój Boże dlaczegoś mnie opuścił!
bo czasami na piasku nie widzę nic
lecz ja nie wierzę ,ja wiem ,że ty jesteś tuż tuż
i chociaż on będzie zrzucał mnie z tej skały
ja i tak znajdę Ciebie
Twoja Matka prowadzi mnie
i do tego kocham Cię!
Arkadiusz Niewolski 15.04.2019
Skomentuj