DZIEŃ ÓSMY.
Uwaga o ofiarowaniu Maryi.
Ojcowie święci świadczą według starożytnego podania, że Marya w dziecinnych zaraz latach na służbę Bożą w kościele się ofiarowała. To więc Jej ofiarowanie będzie celem następujących uwag.
1. Co Marya opuszcza i kiedy. Opuszcza najukochańszych rodziców Joachima i Annę, zwycięża heroicznie najsilniejszą natury skłonność, skoro tylko wolę Najwyższego, który Ją do swej służby powoływał, zrozumiała, a to w wieku, gdy zaradzić sobie jeszcze nie mogąc, pomocy ich najbardziej potrzebowała. Ucz się z tego przykładu poddanym być woli Bożej. Gdy usłyszysz w sercu głos wzywający cię do życia doskonalszego, nie zatwardzajże serca swego, nie daj się żadnemi zmysłowemi, doczesnemi pobudkami od spełnienia woli Bożej odwieść. Wolę Bożą pełnić jest jedyna droga do świątobliwości, jedyna droga do nieba.
2. Z jak świętym zapałem miłości Marya, wszystko opuszcza. Rzuca świat cały dla Boga, aby wolną będąc od wszystkiego, co ziemią trąci, bez przeszkody, bez rozdzielenia serca, samej się miłości Boskiej poświęcić. Boga samego tylko żąda, resztą wszystkiem pogardza. Jak świetna w dziecinnych latach cnota!
I tyś sługo Maryi jedynie dla Boga stworzony: od Niego wszystko masz, do Niego wszystko odnosić winieneś; On twym ostatecznym celem, On dobrem najwyższem, prócz Niego wszystko prożność. Czemuż się za próżnością , za doczesnością tak często, z zapomnieniem Boga, z obrazą Jego ubiegasz? Czemu się przez miłość całem sercem do Niego nie zwracasz? Za przykładem Maryi uczyń dziś koniec takiemu przewróceniu porządku.
MODLITWA
Matko Stworzyciela, Matko Odkupiciela, módl się za nami!
Matko wszechmocnego nieba i ziemi Stworzyciela, który Cię od wieków za Matkę swa przeznaczył! Matko nieskończenie ku nam dobrego Odkupiciela, który do ostatniej kropli Krew swoją przelać raczył, aby nas od wiecznej śmierci wybawić! O przesławna Matko, którą Bóg przeznaczył tak wielki mieć udział w dziele odkupienia naszego! błagaj Go za nami, aby w nas nowe serce stworzyć raczył, serce całe, jedynie miłością Odkupiciela naszego przejęte. Amen.
Przykład
Miłość i nabożeństwo ku świętej Pannie nad Pannami jest właściwem znamieniem duszy czystej. Świetny tej prawdy dowód mamy w św. Kazimierzu. Królewicz ten w pierwszych zaraz młodości latach oddał się zupełnie temu nabożeństwu; to też aby się bardziej Maryi podobać i lepiej J ą naśladować, ślubem się czystości zobowiązał. Tak więc wśród ponęt królewskiego dworu anielskie prowadził życie, daleki od wszystkiego, coby choć trochę mogło ten drogi kwiat oszpecić. Jezus ukrzyżowany i Marya to jedyny przedmiot, do którego serce jego lgnęło. Ćwiczenia swe naukowe ku czci Maryi kierował, i na Jej uwielbienie ułożył, jak niesie podanie, prześliczny hymn łaciński: Omni die, dic Mariae, mea laudes anima, który codzień nabożnie odmawiał, a blizkimi śmierci będąc zażądał, aby odpis tego w trumnie z jego ciałem był położony. Nocną porą, wykradłszy się z królewskiego pałacu, zwykł był obchodzić kościoły miasta Wilna, i przed ich drzwiami na twarz upadłszy, majestat Boski uwielbiał. Żadne podejścia i namowy światowe od poślubionej czystości odwieść go nie zdołały, a to tak dalece, iż, aby ją nienaruszoną zachować, śmierć raczej obrał. W 25 roku dobiegł kresu życia, a Pan Bóg rozlicznemi cudami go wsławił; został też wzorem i patronem wszystkich, którzy czystem sercem Jezusowi i Maryi służyć pragną.
Przysługa. Odwiedź kościół, albo obraz Maryi i poleć Jej obronie swą czystość, mówiąc litanię Loretańską.
„MIESIĄC MAJ POŚWIĘCONY NAJŚWIĘTSZEJ PANNIE MARYI.” Kraków, 1896 r.
0 komentarzy dotyczących “Maj – Miesiąc Maryi (Dzień 8)”