Wiara katolicka to jest droga krzyża, droga miłości poprzez cierpienie nie tylko te wielkie bo każde jest tak samo ważne. W codziennym życiu powinniśmy przeżywać mękę i śmierć Pana Jezusa, a każdy krok powinien być skierowany na naszą Golgotę. Razem z Chrystusem wspinajmy się coraz wyżej a trudy tej podróży obmywajmy Jego Najdroższą Krwią. Upadki niech znaczą tą naszą życiową wspinaczkę. Jeżeli Chrystus upadł trzy razy to my nędzny proch tej ziemi ,a nawet nie proch tylko pył brudny możemy upaść siedemdziesiąt siedem razy i wstawać, i mozolnie w szarości dnia , w nicości nocy pełzać dalej, aż na krzyż, aż do zmartwychwstania. To jest droga katolika , taką drogą chce nas prowadzić Niepokalana Dziewica . Bóg zsyła na nas nieskończenie wiele miłości jeżeli podniesiemy krzyż tylko wtedy jeżeli żałujemy za grzechy i staramy się ich nie popełniać jeszcze raz. Nie ociągajmy się, nie czekajmy na ostatnią chwilę .ponieważ może nam czasu zabraknąć lub śmierć nas zaskoczy. Musimy się oczyścić poprzez śmierć naszych pragnień i pożądań. Katolicy muszą zejść z szerokiej trasy fałszywego miłosierdzia i podążać wąską ścieżkę prowadzącą do zbawienia.
Arkadiusz
Skomentuj