Weź mnie za rękę i prowadź proszę po bezdrożach życia.
Okaż mi litość wskazując drogę bym nie zabłądzi, bym ujrzał wstający świt.
Ludzkie drogi są kręte, wyprostować je możesz tylko Ty.
Więc zlituj się Panienko Najświętsza!
Weź mnie za rękę niczym ślepca .
Prowadź o Pani!
Bym nie zabłądził, bym ujrzał wstający świt.
Nasze drogi są z krzyży zbudowane przez nas samych, są naszej głupoty znakami.
Stawiamy na nich barykady i przed nimi uciekamy.
O Panienko Najświętsza !
Czy widzisz moją marność?
Kim się staliśmy?
Ślepymi wędrowcami,
Po bezdrożach świata.
W ciemnościach nie widzimy drogi.
Zasłaniamy oczy kłamstwami.
Krzycząc: Bóg jest z nami.
Nie widząc, że obrażamy Syna Twojego naszymi bluźnierstwami.
O Najjaśniejsza Panienko!
Wyprowadź nas z mroków.
Wskazuj drogę, byśmy się stali Twoimi Niewolnikami!
Arkadiusz Niewolski


Skomentuj