ROZMYŚLANIE XXIV.
Na dzień 23. Maja,
oraz na święto Najświętszej Maryi Panny Okupu.
(24 Września.)
W czasach gdy w Hiszpanii większa część pod ciężkim Saracenów jarzmem jęczała i niezliczona liczba wiernych w tej nieludzkiej znajdowała się niewoli, w największem będąc niebezpieczeństwie odstąpienia od wiary i utracenia wiecznego zbawienia, Najświętsza Marya Panna z wielką łaskawością zapobiegając temu, okazała opiekę swoją w wykupieniu tych więźniów. Ona bowiem z rozjaśnionem obliczem okazała się pobożnemu Piotrowi Nolasco szlachetnego i zamożnego rodu, który wiele nad tem rozmyśliwał, jakby dopomóc tym nieszczęśliwym Chrześcianom w niewoli Maurów jęczącym, i objawiła mu, żeby najmilszą Jej Synowi i Jej uczynił przysługę, fundując zakon noszący Jej Imię, przeznaczony do wyswobodzenia Chrześcijan z tureckiej niewoli. Niebieskiem tem widzeniem ten mąż Boży dziwnie pocieszony, pałał odtąd ogniem wielkiej serdecznej miłości; ciągle w tej myśli żyjąc, aby i on i zakon od niego założyć się mający ćwiczył się bezustannie w takiej miłości, która pragnie aby każdy duszę swą łożył za przyjacieli, za braci swoich! W tejże samej nocy ukazała się Najświętsza Marya Panna Rajmundowi Pennafort i Jakóbowi królowi Aragonii mówiąc 0 tymże samym zakonie i nakłaniając ich do uskutecznienia tego wielkiego dzieła. Piotr bezzwłocznie rzuciwszy się do nóg Rajmunda, który był spowiednikiem jego, całą rzecz wyjawił; a gdy poznał iż i Rajmund podobne dostał z nieba polecenie, z wielką pokorą zdał się zupełnie na jego z sobą rozrządzenie. Przyłączył się do nich 1 Jakób król Aragonii i postanowił to objawienie uskutecznić. Dla tego, naradziwszy się wspólnie, postanowili na cześć Najświętszej Maryi Panny od miłosierdzia założyć zakon na wykupienie więźniów. Dnia więc lO-go Sierpnia 1218 roku tenże król Jakób ułożony już plan do tego zakonu do skutku przyprowadził i wedle zgodnej umowy dołożono dla zakonników czwarty ślub, gdyby potrzeba wymagała, oddania się w zakład za więźniów chrześciańskich. Król Jakób zezwolił na noszenie na piersiach królewskiego herbu swego, a Grzegorz IX, ten zakon tak przedziwnej ku bliźnim miłości potwierdził. Ale i Bóg za przyczyną Najświętszej Maryi Panny temu zakonowi dziwnie błogosławił, że się w krótkim czasie po całym rozprzestrzenił świecie i wielu w nim było świętych mężów, którzy uzbieranych jałmużn używali na wykupienie więźniów; a gdy pieniędzy zabrakło, sami się w zamian za onych więźniów w niewolę podawali.
Na oddanie czci i chwały Bogu i Najświętszej Maryi Pannie za tak dobroczynny i miłosierny zakład, stolica Apostolska zezwoliła na uroczyste obchodzenie pamiątki założenia tego zakonu, któremu wiele nadała i innych przywilejów. Marya dopomogła tym świętym ludziom w wielkim i świętym ich zamiarze, do uwolnienia wiernych z niewoli niewiernych. Marya dopomoże i nam wyzwolić duszę naszą z sprośnej niewoli, w której od lat może tylu jęczy. My w niewoli zrodzeni, łaską Boga na wolność wyprowadzeni, ani tej wolności cenić nie umiemy, ale tej niewoli nie wystrzegamy się.
Dziwna sprzeczność w rozumie naszym; dziwna sprzeczność w sercu naszem; dziwna sprzeczność w woli naszej! Natura i łaska, świat i Bóg walczą między sobą, a tej walki placem jest serce nasze. Kochamy wolność a szukamy niewoli, bośmy wolność naszą w niewoli założyli. Wolność stała się u nas swawolą. Wolność synów Bożych zaprzedaliśmy za wolność synów ciemności. Wolność szuka światłości, bo światłość jest prawdą, a my tylko w prawdzie i wolności być możemy. Lecz odrzucając prawdę, odrzucamy wolność; sami kujemy kajdany dla siebie, jakbyśmy się lękali, aby dusza wolną nie wróciła do Boga swego. Wyrywamy serce z rąk Boskich, z rąk Ojca, aby je oddać pod władzę oprawców.
Zemsta, mściwość, rozpusta, chciwość upadla, poniża ducha, rozrania serce, niepokoi sumienie, a my jęcząc pod tak ciężkiem jarzmem, wołamy: wolności nam potrzeba, ale wolności bez Boga, wolności bez prawdy, wolności bez miłości! — To jest: chcemy wolności do złego, chcemy wolności do utracenia zbawienia naszego. O ! takiej wolności skutki widzimy w koło siebie, widzimy w sobie! Obyśmy widząc, poznali; poznawszy, czynili i odzyskali wolność, którą Bóg nam dał w udziale.
Zapytajmy Maryą, cóż możem najmilszego dla Niej uczynić? a Ona nam odpowie: Wyswobódź duszę twoję Ja ci rękę do tego podam; pokaż mi rany serca twego, a ja je zagoję; pokaż mi ciemności rozumu twego, a Ja je rozwidnię. Żyłeś długo beze mnie, a życie twoje śmiercią było; umrzyj życiu dawnemu, a we mnie żyć będziesz; sam własną siłą nie pokruszysz kajdan, co świat dla ciebie wykuł. Wezwij mnie w pomoc, a doznasz potęgi mojej, bo ja jestem Matką twoją, Matką miłosierdzia! O dla tego pamiątka dnia dzisiejszego będzie pamiątką odrodzenia twego; bądź niewolnikiem Maryi, bo niewola Matki drogą jest wolnością dla dzieci, Amen.
LITANIA DO NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY.
Chryste usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z Nieba Boże,, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu Świata Boże: zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże: zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco jedyny Boże: zmiłuj się nad nami.
Święta Boża Rodzicielko
Święta Panno nad Pannami
Matko Chrystusowa
Matko łaski Bożej
Matko najczystsza
Matko najśliczniejsza
Matko niepokalana
Matko nienaruszona
Matko najmilsza
Matko przedziwna
Matko Stworzyciela
Matko Odkupiciela
Panno czcigodna
Panno wsławiona
Panno można
Panno łaskawa
Panno wierna
Zwierciadło sprawiedliwości
Stolico mądrości
Przyczyno naszej radości
Naczynie duchowne
Naczynie poważne
Naczynie osobliwsze nabożeństwa
Różo duchowna
Wieżo Dawidowa
Wieżo z kości słoniowej
Domie złoty
Arko przymierza
Bramo niebieska
Gwiazdo zaranna
Uzdrowienie chorych
Ucieczko grzesznych
Pocieszycielko strapionych
Wspomożenie wiernych
Królowo Aniołów
Królowo Patryarchów
Królowo Proroków
Królowo Apostołów
Królowo Męczenników
Królowo Wyznawców
Królowo wszystkich Świętych, Módl się za nami
Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta, Módl się za nami..
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata. Wysłuchaj nas Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata. Zmiłuj się nad nami.
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Abyśmy się stali godnemi obietnic Pana Chrystusowych.
MODLITWA
ŚWIĘTEGO BERNARDA.
Wspomnij o najdobrotliwsza Panno Maryo, że od wieków nie słyszano, ażeby kto, uciekając się do Ciebie, Twej pomocy wzywając, Ciebie o przyczynę prosząc, miał być opuszczonym kiedy. Tą nadzieją ożywiony, uciekam się do Ciebie o Maryo, Panno nad Pannami i Matko Jezusa Chrystusa! Przystępuje do Ciebie, biegnę do Ciebie, stawam przed Tobą jako grzeszny człowiek drżąc i wzdychając. O Pani świata nie gardź prośbami mojemi, o Matko Słowa przedwiecznego, racz wysłuchać mnie nędznego, który do Ciebie z tego padołu płaczu o pomoc wołam. Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach teraz i zawsze, a osobliwie w godzinę śmierci, o łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryo. Amen.
Nabożeństwo Majowe. Z rękopisów Ojca Karola Antoniewicza S. J. oddrukowane osobno z książki do nabożeństwa tegoż autora. Kraków. 1883.


Dodaj odpowiedź do Zbyszek Anuluj pisanie odpowiedzi