Tylko nieliczni…


Brzask poranka budzi świat

Lekka mżawka obmywa spragnioną ziemię

Przyroda jest taka prosta

A jednocześnie skomplikowana

Wiatr cię ochłodzi słońce ogrzeje …

Lecz człowiek zawsze chce więcej i więcej …

Ma kromkę chleba to chciałby trzy

Może dwie wyrzuci ale pokaże że ma więcej niż ty

Nie spotkasz Panie nikogo pod drzewem figowym

To takie biedne i nie dzisiejsze

Teraz liczą się tylko kościoły

Budynki niegdyś piękne dziś szkaradne

W których ludzie mówią mówią i mówią…

Ciebie Panie już tam dawno nie ma

Lecz ich to nie obchodzi

Człowiek jakiś to dla nich bóg i tylu jest bogów ilu ludzi

Smutną masz twarz lecz czasami widząc kogoś kto Ciebie Boże zauważa promienieje radością i miłością

Tylko nieliczni …

Lekki deszczyk ochładza spragnione usta

Duszę obmywa krystalicznie czyste Twoje spojrzenie

Idziemy dalej a świat nienawidzi nas tak jak zawsze


Arkadiusz Niewolski


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj