Nieustanne powracanie do Boga (18) – Rady dotyczące prawdziwej pokuty (2)


Iii
Nie poprzestając na żalu niedoskonałym, staraj się o łaskę doskonałej skruchy.

Przyczyna, dla której trudno nam jest mieć skruchę doskonałą, jest ta: że zanad­to liczymy na własne siły, a nie dosyć się o ten dar modlimy. Nie zapominajmy, że skrucha doskonała jest darem wyższym, bożym, że serce nasze nie jest samo przez się skruchy zdolne i że tylko Pan Bóg dać nam ją może.

Jeżeli zatem chcesz mieć skruchę do­skonałą, przede wszystkim módl się o tę łaskę usilnie i pokornie.

Wiedz o tym, że mamy Boskie źródła, z których możemy czerpać tę świętą skruchę. Są to tajemnice Męki Pańskiej i Bo­leści Matki Najświętszej.

Miej więc zwy­czaj, jeżeli prosisz o skruchę doskonałą, zwrócić się do konającego na krzyżu Zba­wiciela, albo do Matki Bolesnej.

Pomodliwszy się tak o skruchę dosko­nałą, staraj się odpowiedzieć tej łasce i po­budzaj się sam do obrzydzenia grzechów i do żalu doskonałego.

Wiedz o tym że skrucha doskonała, w ogóle nie jest tak trudną, jak się zdaje, że pod pewnym względem jest łatwiejszą niż skrucha niedoskonała.

Nie zapominaj o tym, że żal doskonały nie zależy na mocy uczu­cia, ale na pobudce, dla której żałujemy.

Może być, że ktoś przerażony na wspomnienie piekła, czuje silną nienawiść do grzechu, z powodu bojaźni piekła. Jego skrucha będzie pomimo tego niedoskonałą bo pobudką do niej jest bojaźń mąk pie­kielnych. — Inny przeciwnie, rozważając, że grzech jest obrazą Boga nieskończenie dobrego, przejmie się nienawiścią do grze­chu, chociaż bez silnego wzruszenia, ze względu na Pana Boga. Skrucha jego bę­dzie doskonała z powodu doskonałości pobu­dki, chociaż uczucie to nie będzie tak żywe.

Zrozumiawszy to, staraj się od skruchy niedoskonałej przejść do doskonałej skruchy. W tym celu wzbudź w sobie naprzód nie­nawiść grzechu, dla tego. że grzech szko­dzi duszy twojej, że cię pozbawia łaski Bo­żej, że zasługuje na piekło.

Następnie, przy pomocy łaski Bożej, sta­raj się obrzydzić sobie grzechy, jako obra­żające Boga nieskończenie dobrego. Usiłu­jąc zawsze pobudzać się do żalu doskona­łego, pozyskasz powoli skarb nieoceniony: prawdziwej pokuty.

Sakrament przebaczenia – Żal doskonały i niedoskonały

Sakrament przebaczenia – Jak łatwo jest wzbudzić żal doskonały

IV.
Módl sit; o mocne postanowienie poprawy i rozciągnij je nie tylko do wszystkich grzechów ale i do okazji do grzechu.

Mocne postanowienie poprawy, więcej niż każda inna część Sakramentu pokuty, jest wystawione na niebezpieczeństwo, żeby nie było takim, jakiem być powinno.

Dusza nasza może do pewnego stopnia czuć szcze­ry żal za grzechy, a pomimo tego nie mieć stanowczej woli porzucenia ich. Dlatego, kiedy idziesz do spowiedzi, proś gorąco Bo­ga, aby łaską swoją poruszył do gruntu twoją wolę, abyś szczerze chciał więcej nie popełniać złego, i starał się usilnie o po­prawę.

Wezwawszy tym sposobem po­mocy łaski Bożej, pobudzaj się sam do szcze­rej walki ze swymi grzechami. Nie chciej jednak, odrzucając złe owo­ce, zachować korzeń złego.

Wiedz o tym. że prawie wszystkie grzechy mniej więcej pochodzą z zewnętrznych okazji lub przy­czyn; dlatego uczyń Panu Bogu szczere przyrzeczenie, że tych okazji unikać będziesz.

 

V.
Nie zaniedbuj spowiedzi duchownej: staraj się, aby pokuta twoja by­ła prawdziwą.

Jest SPOWIEDŹ DUCHOWA, tak jak jest komunia duchowna; jest tak dalece w duchu Bożym i w duchu kościoła, że bar­dzo często w obrzędach przepisana jest kapłanowi i wiernym.

Dlaczego na przykład, mamy obowiązek tak często mówić Spowiedź Powszechną?

Dlatego. aby wyznać grzechy nasze przed Bogiem i otrzymać przebaczenie.

Jeden z aktów najważniejszych w rozmyślaniu jest akt, odnoszący się do tej spowiedzi duchownej, tak zalecanej.

Z trudnością ci przyjdzie odbywać do­brze spowiedź sakramentalną, jeżeli nie bę­dziesz miał zwyczaju spowiadać się ducho­wo. Warunki składające sakramenty poku­ty są wszystkie tak nadnaturalne i święte, że prawie niepodobna dobrze je wypełniać w chwili spowiedzi, jeżeli dusza pierw o to się nie starała.

Podam ci tu jeszcze drugą radę, któ­rą można by nazwać radą złotą, ponieważ jest niezmiernie zbawienną i doskonałą.

Ta rada jest następująca: Miej zwyczaj, kiedy przychodzi dzień spowiedzi sakramentalnej, poświęcić na przygotowanie do niej całe pół godziny rannej medytacji. Jest to zwyczaj niezmiernie pożyteczny i zbawienny. Jeżeli będziesz wiernie tego się trzymał, dusza twoja mając w skupieniu ducha na modli­twie czas na przygotowanie wszystkich czę­ści pokuty, coraz doskonalszego ducha po­kuty nabywać będzie. Dojdziesz nawet po krótkim czasie do pewnej doskonałości w tej cnocie, co jest jedną z największych łask dla chrześcijanina.

Nie będzie zatem przesadą, jeżeli powie­my, że stały zwyczaj takiego przygotowa­nia się do spowiedzi, może być uważany za pewną rękojmią zbawienia.

Staraj się więc wypełniać tę radę, którą jeszcze raz powtarzamy, żeby jej nadać wię­kszą wagę: W dzień spowiedzi mieć zwyczaj całe pół godziny rannej medytacji poświęcić na przygotowanie się do spowiedzi. Dostatecznym będzie potem przed spowie­dzią w krótkości to przygotowanie powtórzyć.

 

Miej zwyczaj ofiarować Panu Bogu od czasu do czasu cierpienia twego życia jako zadosyćuczynienie za grzechy.

W rozmaity sposób można korzystać z cierpień. Można łączyć je z cierpieniami Jezusa Chrystusa, ofiarując je Panu Bogu za zbawienie dusz i rozszerzenie królestwa Bożego na ziemi.

Można je uważać jako środki do ćwi­czenia się w różnych cnotach, jako to: w cier­pliwości, w pragnieniu nieba, w umartwie­niu, w zaparciu, w pokorze.

Najlepszy sposób korzystania z cierpień jest ofiarować je jako pokutę za grzechy.

Ważną jednak trzeba zrobić uwagę w tym względzie. Jeżeli takie ćwiczenia pokutne będą miały na celu tylko interes własny; jeżeli na przykład ofiarować będziemy cierpienia nasze tylko dla otrzymania odpuszczenia kar za grzechy, to ćwiczenia te, chociaż dobre same przez się, stracą wiele na swej skuteczności, łatwości i zasłudze.

Zupełnie inaczej jest, jeżeli dusza zdo­bywając się na szlachetniejsze uczucia, roz­waża, że ćwiczenia pokutne są ofiarą bardzo przyjemną Bogu, przynoszącą chwalę Jego Majestatowi, nader miłą Sercu Pana Jezusa i że przez nie naśladujemy Jego święte życie i Mękę. Wtedy oddając się pokucie więcej z gorliwości o chwałę Bożą: niż dla własnego interesu składa swoje krzyże jako ofiarę Panu Bogu, na wzór ofiary krzyżowej Zbawiciela. Wtedy duch pokuty łączy się z duchem miłości Bożej, z czego dusza największy odnosi pożytek.

Miej więc zwyczaj, składać Panu Bogu od czasu do czasu codziennie swoje krzyże, jako ofiarę duszy skruszonej i pragnącej zadość czynić za swoje grzechy.

Nieustanne powracanie do Boga (17) – Rady dotyczące prawdziwej pokuty (1)


Nieustanne powracanie do Boga. Przez prawdziwą pokutę i prawdziwą modlitwę. Przez kapłana Zgrom. Redemptorystów. (Tłumaczenie z francuskiego). Przemyśl. 1893. Nakładem OO. Redemptorystów w Mościskach

 


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj