Rozmyślania adwentowe (17) – Dzień modlitwy


WTOREK III ADWENTOWY.
Dzień Modlitwy.

ĆWICZENIE—-Jedynym twoim ćwiczeniem będzie dzisiaj „modlić się zawżdy, a nie ustawać” według rady Jezusa Chrystusa (Łuk.18 )  Nie lękaj się, jarzmo to niezbyt ciężkie. Modlimy się pamięcią, rozpamiętywając do­brodziejstwa Roże, modlimy się rozumem, myśląc o Bogu; modlimy się sercem, miłu­jąc Go, modlimy usty, przemawiając do Niego; modlimy się nareszcie rękami, zwracając ku Niemu, wszelkie sprawy nasze i czyniąc je przed obliczem Jego.
Obu­dziwszy się zacznij modlitwę ustną, a niech jej towarzyszy modlitwa serca i rozumu. Czyń tak, aby w ciągu dnia tego wszystko się w tobie modliło.

ROZMYŚLANIE

I. „W każdej modlitwie i prośbie z dziękowaniem niech żądania wasze będą u Bo­ga oznajmione” (Filip. 4).

Zastanów się pilnie nad tym pięknem zdaniem Apostoła, a obaczysz, jak to się modlić, a zawsze modlić potrzeba. W każdym czasie, na każdym miejscu, w każdej sprawie modlić się mamy. W zdrowiu czy w chorobie, w podróży czy na miejscu, jeśli nie usty, to myślą i sercem. I to się zowie mieć ducha modlitwy, którego nie nabywa się inaczej, jak modląc się dobrze a często. 

Ten to duch dziwnie usposabia serce do ustawicznej a gorącej modlitwy. Jeśli nie masz tego ducha, proś o niego, a proś pilnie i z wytrwałością. —– Jeśli go posiadasz, pielęgnuj i udoskonalaj w sobie na każdy dzień, a będziesz doskonałym.

„Niech żądania wasze będą u Boga oznajmione, boć ten Bóg, którego błagamy, to nasz Stwórca, Zbawiciel i Sędzia. Jako i Stwórca chce On, abyś się modlił ze czcią najgłębszą, bo Aniołowie sami choć nie­skończenie wyżsi nad ciebie, drżą przed obliczem Jego.—Jako Zbawiciel, który za nas stał się człowiekiem i śmierć podjął, chce On, abyś się modlił z miłością i wdzię­cznością, boś jemu wszystko winien, bo od Niego wszystkiego się spodziewasz.

Na koniec jako Sędzia; chce Bóg, abyś się modlą z bojaźnią i drżeniem, iżbyś znalazł łaskę u Niego w straszliwy dzień sądu. Modlitwa nasza ma być wytrwała, pokorna, a gorąca, niczym niezrażona i zawsze powtarzana choć nie wysłuchana od razu. Taką modlitwą wszystko u Boga wyprosisz.

II. Zastanów się nad ubóstwem twoim, uznaj z pokorą wielką nędzę, a stąd przekonasz się o potrzebie modlitwy i dobrej modlitwy. — Nic nie mam, nic nie mogę, bo nic nie jestem: — Samo uznanie w nieudolności wskazuje, nawet po ludzku biorąc, potrzebę wołania o pomoc.

Wiara mnie uczy, że Bóg tylko jeden dość jest potężny, aby mnie podźwignąć, dość bogaty, aby mnie opatrzyć, dość miło­sierny, aby się nędzy mojej ulitować, i że przez modlitwę trafia się do Niego; Nie mogę przeto obejść się bez modlitwy, bo się nie obejdę bez Boga.

Jesteś w ciemno­ściach módl się a Bóg cię oświeci, dając ci poznać Siebie, poznać i ciebie. — „Kiedy­kolwiek wzywałem Cię Panie, poznałem, żeś Ty Bóg mój“ (Ps. 38.). Cisną Cię po­trzeby duszy lub ciała, prześladują nieprzy­jaciele, sumienie obciążone dręczy, zewsząd strach ogarnia. Módl się, módl bez ustanku, a módl gorąco i wytrwale; w modlitwie jedyna rada na te wszystkie biedy, a rada zawsze i wszędzie gotową, bo Bóg jest wszędzie na twoją pociechę, tak jak był zawsze dla tych, co Go przed tobą wzywa­li— Modlił się Daniel we lwiej jamie, Józef w więzieniu, troje pacholąt w piecu Babi­lońskim, Ezechiasz na łożu boleści, Jonasz w brzuchu wielorybim, Zuzanna w ogrodzie, a Łotr na krzyżu, i wszyscy zostali wysłu­chani. —- Czemużby i mnie Bóg wysłuchać nie miał, jeżeli się będę modlił tak, jak tamci?

Usiłuj więc nabyć ducha modlitwy, prze­zwyciężając wszelkie trudności, jakie napot­kasz, to jest: roztargnienia, tęskność i leni­stwo. Więcej tam znajdziesz słodyczy, niż się spodziewasz. Mów, proś, błagaj, wołaj za Jezusem na wzór Niewiasty Chananeńskiej, póki jak ona wysłuchanym nie bę­dziesz.

UCZUCIA — Naucz mnie Boże światłości, modlić się tak, jak chcesz, abym się modlił dla otrzymania łask najpotrzebniej­szych do zbawienia. Natchnij sam w duszę moją, wlej w serce, i włóż mi w usta takie modlitwy, jakie ci być mogę najprzyjemniej­sze. Udaruj mię tę gorącością ducha; jaką był przejęty Augustyn pokutujący, iżbym za nim mógł powtarzać: Wzdychałem Pa­nie, w obłąkaniu moim, modliłem się sło­wami, które Ty sam kładłeś mi w usta, wo­łałem z całej siły, i otrzymałem na koniec. Chory wołam do lekarza, ślepy, błagam światła, umarły, przyzywam życia. Jezusie, Synu Dawidów, źródło miłosierdzia, zmiłuj się nade mnę, lekarzu mój; zlecz mnie, świa­tłości moja, oświeć mnie, życie moje, ożyw mnie. (Św. Augustyn).

Jakże często przychodząc do Świątyni Twojej błagać miłosierdzia, tęsknię  sobie na modlitwie; ciało pochylone, usta się ruszają, ale myśl błąka się, daleko od Ciebie, serce twarde i zimne jak kamień, sam siebie nie słucham; a chcę, żeby mnie Bóg mój wysłuchał? Ach Panie, Ty się tam módl we mnie; niechaj myśl moja, serce moje, język mój, będę tylko tłumaczami Twymi. Bądź  mi wzorem modlitwy: z jaką gorącością i poddaniem Tyś się modlił do Ojca Przedwiecznego, tak niech i ja błagam Ciebie dla otrzymania tym pewniej wszystkiego, o co mi sam prosić każesz.

Któregokolwiek dnia wzywałem Cię, wy­słuchiwałeś mię. (Ps. 35)

Blisko jest Pan wzywającym Go (Ps. 14).

Pan zawsze rad dawa, bo dobry, a zawsze dać może, bo Wszechmocny, (Św. Aug.).

Sercem Boga pragniemy, sercem Go szu­kamy sercem kołaczemy do serca Jego, do którego wejście sercem otrzymujemy (Ib. Ś.)

Stwórca stworzeniem.

Bóg jest Stwórcą całego obszernego Świata i wszystkich stworzeń widomych i niewidomych, stworzył wszystko z niczego Słowem Swoim i jakby igrając, wedle wy­łażenia Pisma Św. .,Ludens in orbe terrarum.”(Przyp.) i w tej to cudownej igraszce wy­chodziło wszystko nadobnie z rąk Jego świętych. W tern leży Wielkość Jego nie­skończona i zależność nasza. –  Ale że wszy­stko wyprowadził z niczego, to dowodzi niezaprzeczonej Wszechmocy i Bóstwa Jego.
Ta jest różnica między rzemieślnikiem a Twórcą, że rzemieślnik obrabia materiał istniejący, nadając mu tylko kształt nowy. (Św. Tom.) a Twórca wyprowadza sam z sie­bie i z nicości, cokolwiek tworzy; bo tworzenie nic innego nie jest, jak przejście z nicości do istnienia, a to przyjście niemogące być dziełem niczyim, jedno Boga samego, jest coś tak wielkiego, tak szczytnego i Boskiego, że wszyscy Aniołowie i święci razem połączeni nie mogliby wy­prowadzić z nicości najdrobniejszego robaczka. O chwało, o wielkości. (Św. Bonew.)

Ależ o dobroci nieskończona Boga moje­go! Ty, co Sam Sobie wystarczasz, Ty, którego rozkoszą jest mieszkanie we wła­snej Wielmożności Twojej Stworzyłeś czło­wieka z niczego na obraz i podobieństwo Twoje, aby z nim obcować, wylewać nań potoki łask Twoich, dać mu uczestnictwo chwały przedwiecznej; a przez cud nowy, cud miłości, będąc Stwórcą stajesz się stwo­rzeniem dla tego żeby go zbawić, uczyni­wszy się nie tylko równym, ale sługą czło­wieka.

Ten Bóg Stworzyciel zstępuje z tronu chwały niebieskiej, Schyla się niżej Anio­łów biorąc na się naturę naszą podlejszą nad Anielską; staje się człowiekiem, a prze­to stworzeniem, nam podobnym, nie na to, aby Mu służono lecz aby Sam służył. Przyobleka ciało skazitelne, bierze duszę z ni­cości wyprowadzoną: Duch Św. łączy tę duszę z ciałem, a jedno i drugie ze Słowem Przedwiecznym, i tak staje się Bóg-Człowiek, który co do człowieczeństwa, nie istniał przed chwilą — On Przedwieczny. I ta to jest dziwna tajemnica, przez którą Bóg Syn stał się poddanym, czcicielem, stworzeniem i ofiarą Boga Ojca, któremu zupełnie równym jest w Bóstwie!

AKT STRZELISTY
Intende animae meae, et libera eam pro­pter inimicos meos eripe me (Ps. 68).
Przybliż się do duszy mojej, a wybaw ją, dla nieprzyjaciół moich wyrwij mię!

Rozmyślania adwentowe (16) – Dzień obecności Bożej


Adwent. Rozmyślania i modły na czas Adwentu oraz Święto Narodzenia Pańskiego. Nakładem XX. Missyonarzy u Ś. Krzyża. Warszawa  1860.


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Create a website or blog at WordPress.com

%d blogerów lubi to: