O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA – Dusza pobożna powinna całym sercem pragnąć połączenia się z Chrystusem w Najśw. Sakra­mencie


Dusza pobożna powinna calem sercem pragnąć połączenia się z Chrystusem w Najśw. Sakra­mencie.

 

1. Głos ucznia. Któż mi to da Pa­nie! abym znalazł Ciebie samego i otworzył Tobie całe serce moje, i cieszył się z Tobą, jako pragnie dusza moja, a jużby mną nikt nie wzgar­dził (Pieśń 8. 10).
Niechaj mię żadne stworzenie nie wzruszy i nie zajmuje, lecz Ty sam mów do mnie, a ja do Ciebie, jako ukochany do ukochanego zwykł mó­wić, i przyjaciel z przyjacielem zwykł obcować.
O to błagam, tego pragnę, abym się cały z Tobą połączył i serce moje oderwał od wszelkich rzeczy stworzonych, a przez częstą Ko­munję i Mszę świętą coraz bardziej nauczył się pojmować i cenić rzeczy niebieskie i wieczne.
Ach! Panie i Boże mój, kiedyż bę­dę cały z Tobą złączony, cały w To­bie zatopiony, tak, żebym już zupeł­nie o sobie zapomniał? Ty we mnie, a ja w Tobie; i w ta­kiem zjednoczeniu dozwól mi trwać wiecznie.

 

2. Zaiste Tyś jest mój Ulubiony, wybrany z tysiąca (Pieśń 5. 10) w którym po­dobało się duszy mojej mieszkać przez wszystkie dni żywota swego. Zaiste Tyś jest uspokojeniem mojem, w Tobie pokój zupełny i odpocznienie prawdziwe, a bez Ciebie trud, boleść i nędza nieskończona.
Zaprawdę Tyś jest Bóg skryty (Izaj. 45. 15) a nie przebywasz z bezbożnymi, lecz z pokornymi i prostymi rozmowa Twoja (Przyp. 3. 32).
O! jak słodki jest duch Twój, o Panie! (Deut. 4. 7) który dla okazania synom Twoim słodyczy Twojej, posilać ich raczysz Chlebem najsłodszym, zstę­pującym z nieba.

Zaiste niemasz innego narodu tak wielkiego, któryby miał bogi tak przybliżające się do niego, jako Ty, Pan Bóg nasz, przytomny jesteś, wszystkim wiernym Twoim, którym dla codziennej pociechy i wzniesienia ich serc ku niebu, dajesz się pożywać i weselić się z Tobą.
Lecz cóż ja oddam Panu za taką łaskę, za taką niezmierną miłość?
Nic nie mam milszego do dania, jak to, żebym serce moje całkowicie oddał Bogu i z Nim zupełnie się złączył.
A gdy dusza moja doskonale bę­dzie zjednoczona z Bogiem, wtedy z radości zadrży serce moje. Wtedy mi powiesz: Jeśli Ty chcesz być ze Mną, Ja chcę być z Tobą.
A ja odpowiem: racz Panie, zostać ze mną, bo ja pragnę być z Tobą!
Oto całe pożądanie moje, aby ser­ce moje było złączone z Tobą!

O gorącem pożądaniu Ciała Chrystusowego u niektórych dusz pobożnych.

1. Głos ucznia: Jakoż wielkie mnóstwo słodkości Twej Panie, którą zachowałeś bojącym się Ciebie (Psalm 30.20).
Kiedy wspomnę, z jaką to po­bożnością i miłością niektórzy ludzie pobożni przystępują. Panie, do Najśw. Sakramentu Twego, wtedy sam w sobie wstydzę się i rumienię, że tak niedbale i ozięble przystępu­ję do ołtarza i do stołu Twojego. Że zostaję tak oschły i nieczuły w sercu, że nie pałam cały miłością ku Tobie, o Boże mój! że nie żywię w sobie tak gorącego pragnienia i uczucia, jakiem gorzało tylu ludzi pobożnych, którzy z powodu wiel­kiego pożądania Komunji św. i tkliwej miłości serca nie zdołali po­wstrzymać się od łez; lecz do Ciebie, Boże, który jesteś źródłem życia wzdychali miłośnie sercem i usty, nie mogąc głodu swego inaczej na­sycić, ani uśmierzyć, jak tylko przez, przyjęcie z niewypowiedzianą rozko­szą i duchowną chciwością Najśw. Ciała Twego.

 

2. Iście płomienną była ta ich wia­ra, stanowiąca dotykalny dowód świę­tej Twojej obecności!
Albowiem prawdziwie ci poznawają Pana swego w łamaniu chleba (Por. 24. 30. 32), których serce tak gorąco pała, kie­dy Jezus przebywa z nimi.
O! Jezu dobry, słodki i łaskawy, zmiłuj się nade mną, a daj nędznemu żebrakowi Twemu uczuć niekiedy w Komunji świętej choć cząstkę tej serdecznej miłości Twojej, ażeby wzmacniała się coraz bardziej wiara moja, rosła moja nadzieja w dobroć Twoją, a nie ustawała nigdy miłość moja ku Tobie, raz doskonale zapalona ogniem Twoim i posilona Man­ną niebieską.

 

3. W mocy miłosierdzia Twego jest użyczyć mi tej pożądanej łaski a, gdy nadejdzie dzień zmiłowania Two­jego, napełnić mię duchem żarliwo­ści.
A lubo nie pałam jeszcze tą wiel­ką żądzą szczególniejszych Twoich przyjaciół, to jednak żywię w sobie, za łaską Twoją, pragnienia tej tak gorącej żądzy i błagam o nią i pra­gnę stać się podobnym do tych wszystkich żarliwych miłośników Twoich i być zaliczonym do święte­go ich grona.

 

O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA – Do Komunii Św. mamy się przygotowywać z wielką starannością


Tomasz a Kempis – O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA. KSIĄG CZTERY. Kraków 1922 r. Wydawnictwo Księży Jezuitów


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Create a website or blog at WordPress.com

%d blogerów lubi to: