O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA- Miłość własna najbardziej nas wstrzymuje od miłości Najwyż­szego Dobra


Miłość własna najbardziej nas wstrzymuje od miłości Najwyż­szego Dobra

1. Chrystus. Synu! za wszystko winieneś oddać mi wszystko, a w niczem już nie należeć do siebie. Pamiętaj o tem, że nic na świecie nie szkodzi ci tyle, ile miłość własna.
W miarę miłości i przywiązania, jakie żywisz w duszy, każda rzecz mniej lub więcej czepia się ciebie.
Gdy miłość twoja będzie czysta, szczera i w należne karby ujęta, nie ujarzmi cię żadne stworzenie.
Nie chciej pożądać, czego posiadać ci nie wolno. Nie pragnij mieć tego, co może ci być przeszkodą i pozbawić cię we­wnętrznej wolności.
Dziwi mię to, że nie poruczasz się Mnie z całej głębi serca ze wszystkiem, co możesz zapragnąć i posia­dać.

2. Czemu daremnie trawisz się smutkiem? Czemu się zbytecznie tru­dzisz?
Trzymaj się mojego upodobania, a nic na tem nie stracisz.

Jeśli uganiać się będziesz za tem i owem, jeśli będziesz chciał być tu i tam dla schlebiania własnej wygo­dzie i zachciankom swoim, nigdy nie osiągniesz pokoju i nie uwolnisz się od udręczenia; bo w każdej rzeczy znajdzie się jakiś brak i na każdem miejscu jakiś przeciwnik.

3. Stąd nie wychodzi tyle na ko­rzyść, że zdobywamy jakieś dobro doczesne lub go sobie przymnażamy, ile raczej, że gardzimy niem i z ko­rzeniem wyrywamy z duszy przywią­zanie do niego.
A ma się to rozumieć nie tylko o zasobach złota i majętności, ale tak samo o pogoni za zaszczytami i żą­dzą próżnej chwały: bo to wszystko przemija wraz ze światem.

Mało nas ubezpiecza miejsce, gdzie brak żarliwości ducha; ani nie ostoi się długo pokój, którego szukamy poza sobą, jeśli na gruncie serca brak prawdziwego fundamentu, czyli: jeśli
na mnie opierać się nie będziesz, mo­żesz się wprawdzie zmienić, ale le­pszym się stać nie możesz.
Gdy bowiem nastręczy ci się spo­sobność a ulegniesz jej, znajdziesz znów to, przed czem uciekałeś, a może więcej jeszcze udręczeń.

divider-4715969_640

MODLITWA
o oczyszczenie serca i o mądrość z wysoka.

4. Uczeń. Umocnij mnie, Panie, łaską Ducha Świętego. Daj mi siłę, abym utwierdził się w życiu wewnętrznem. i z serca wy­dalił wszelką niepotrzebną troskę i obawę; abym nie szedł za różnemi pożądaniami rzeczy marnych lub  cennych, lecz na wszystko patrzał jako na rzeczy znikome, pamiętając, że i ja wraz z niemi przeminę.
Niema bowiem nic stałego pod słońcem, gdzie wszystko marność i udręczenie duszy. O jak mądry ten, co tak myśli.
Daj mi, Panie, mądrość z wysoka, ażebym nauczył się Ciebie nadewszystko szukać i znajdywać, nade wszystko Cię miłować i w Tobie sma­kować, a wszystko inne, jak jest w
istocie, rozumieć według porządku mądrości Twojej.
Pozwól mi roztropnie uchylać się od pochlebców, a przeciwników zno­sić z cierpliwością; wielka to bowiem mądrość jest nie chwiać się za lada powiewem słów; ani też zdradliwe­mu pochlebcy ucha nie nastawiać; tak bowiem bezpiecznie postępuje się rozpoczętą drogą.


Tomasz a Kempis – O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA. KSIĄG CZTERY.Kraków 1922 r. Wydawnictwo Księży Jezuitów


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Create a website or blog at WordPress.com

%d blogerów lubi to: