Chwalmy Pana w duszach
Stawiajmy kościoły na skale naszej wiary,
Tylko tak odnajdziemy Boga w nas,
Tylko tak zbliżymy się do Nieba bram
Panie, wiem, że nie odnajdujesz wiary na ziemi.
Świat przysłonił Mądrości światło,
Prawdę zastąpił kłamstwem,
Inteligencję – głupotą,
Moralność – zwierzęcym pożądaniem.
Trzecia Świątynia leży w gruzach,
Wśród ruin kryją się ostatni z nas.
Modernistyczne masy jak sępy
żerują na nienawiści do wszystkiego, co nam Twój Syn dał.
Wytrwanie w samotności – takie nasze przeznaczenie.
Czasami łza potoczy się ciężka,
Ból bezsilności rozrywa serce.
Zasłona opadła – nic nie jest ukryte.
ale oni, choć klękają w kościołach,
Bezgłośnie wołają:
„Ukrzyżuj! Krew Jego na nas i dzieci nasze.”
To tylko taki nasz ziemski świat –
Śmietnik historii, kolebka nieczystości.
Kamień po kamieniu, prawda po prawdzie –
My wciąż budujemy, choć sił czasem brak.
Nadzieja umiera ostatnia –
Po niej został tylko płacz.
„Panie, Panie…” – wołają,
Lecz tak wielu usłyszy:
„Nie znam was.”
Arkadiusz Niewolski


Skomentuj