Nakaz ucieczki


Mój Boże Ukochany!

Przez tak wielu dzisiaj zdradzany

Nierządnicą stała się twoja stolica.

Z pogardą na Ciebie patrzą

myślą, że zostali bogami.

Przecież wiesz że są teraz tylko diabła sługami.

Kłamstwo jest ich przewodnikiem,

Prawda nienawiści celem.

W nieczystości zanurzeni

popełniają bluźnierstwo za bluźnierstwem.

Kiedyś budowali wieżę babel.

Teraz budują wieże pożądania i namiętności.

Prawdziwą twierdzę ludzkiej rozwiązłości.

Płacze Panie choć łez nie widzisz!

Krzyczę choć nikt nie słyszy!

Proszę Boże wskaż mi miejsce,

gdzie zdrada w sercach nie mieszka.

Gdzie duszę wolne nieczystością nieskażone.

Gdzie ostatni wierni uciec mogą.

W cieniu drzew zanurzyć się w modlitwie.

W ciszy odnaleźć Ciebie.

W żalu i smutku , że odstępstwo zaakceptowało tak wielu.

Błagam cię Boże o skrawek ziemi abyśmy mogli zobaczyć skrawek Nieba.


Arkadiusz Niewolski


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj