Modlitwa o zdrowie żony


Ojcze Niebieski!

Wiele złych rzeczy w życiu uczyniłem

Tak wiele ran Ci zadałem

W okrutnym omamie swoimi grzechami Ciebie biczowałem

Wiesz że wróciłem

Na Twój rozkaz się zatrzymałem chociaż nad przepaścią już stałem

Spójrz łaskawym okiem na żonę moja

Choroby nas hartują,  cierpienia kwiatami duszę zasypują

Tak wiem Zbawicielu Ukochany !

Lecz jeżeli biedaczka kiedykolwiek coś złego zrobiła myślą,  mowa czy ucznykiem Ciebie zraniła

to wszystko biorę na siebie

To moja wina!

Wszelkie udręki i choroby pozwól mi zabrać z tak bliskiej mi osoby

Wiem że nie zasługuję na Twą litość 

Proszę o moją kochaną żonę

Daj jej żyć w zdrowiu i radości resztę zabiorę na siebie

Nie wiem czy proszę o zbyt wiele, lecz błagam nie pozwól jej cierpieć

Niech zgaśnie moje życie

Po mnie nikt płakać nie będzie

_______________

Proszę czytających ten wiersz o modlitwę w intencji mojej żony – o łaskę zdrowia.

Arkadiusz Niewolski



ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj