Świat oparty jest na kłamstwie, wszystkie jego filary które go podtrzymują są kłamstwem. WIARA, władza, pieniądze i ludzkie pożądania są podstawą istnienia każdego systemu. Władza i pieniądze to oczywiście też ludzkie pożądania i można by się spierać czy są mniejsze od cielesnych, czy też nie, ale bardzo często idą w parze. Lecz nie pisze przecież analizy psychologicznej, więc są to tylko wzmianki potrzebne mi do wyjaśnienia sytuacji w której aktualnie się znajdujemy.
Może ktoś zwrócił uwagę na to, że ludzie zachowują się bezrozumnie. Niestety ale logiczne myślenie to rzadko spotykany dar u ludzi, zwłaszcza jeżeli doszli już tak wysoko w hierarchii ludzkiej, że uznali się za nieomylnych. Sprzeczności z rozumem nie ma tylko w wierze Kościoła Katolickiego, ale proszę nie mylić z dzisiejszą synagogą szatana – a dzisiejszą to nie oznacza tylko posoborową, ponieważ nie bez przyczyny Matka Boga już w 1917 roku przyszła nas ostrzec, żebyśmy przestali obrażać Boga. Zapowiedziała straszliwe kary, takie jak II wojna światowa. Tak na marginesie, na te groteskowe pytanie z wielu m.in. protestanckich filmów – „gdzie był Bóg podczas holokaustu II wojny światowej”, można bardzo prosto odpowiedzieć pytaniem: A gdzie byli ludzie jak Matka Boga w Fatimie ostrzegała?
Oczywiście takiej odpowiedzi nigdy nie usłyszycie z ust protestantów, czyli tak modnych teraz „biblijnych chrześcijan”. Na temat NMP tylko bluźnierstwa i oskarżenia o pogaństwo. A jednocześnie tak wielu widząc protestanckich pastorów z żonami i dziećmi myśli – jakie to dobre rozwiązanie zamiast katolickiego celibatu. Nie dziwne? Obraz medialny to uśmiechnięci pastorzy wspierający rodzinę, lecz raczej własną, bo nie Ukochanego Zbawiciela, którego Matkę z taką nienawiścią traktują. Żeby ten obraz rozbić do końca można zwrócić uwagę na to, jak wielu się zachwyca tym zapożyczonym od protestantów zwyczajem wychodzenia księdza po nabożeństwie aby przywitać, czy też pożegnać wszystkich wychodzących z kościoła. Idylliczny obrazek tylko nikt się nie zastanawia dlaczego pastorowie to robili. – Sprawdzali obecność, a brak kogoś mógł liczyć się z konsekwencjami.
Wracając do tematu; tylko wiarę przekazaną nam przez Pana naszego Jezusa Chrystusa można przyjąć rozumem. Jest ona oparta na twardej logice prawdziwych wydarzeń i przede wszystkim po prostu na Prawdzie.
Świat jest oparty na kłamstwie i to jest najpotężniejszy jego filar. Jeżeli ktoś Ci pokazuje sielankowy, wręcz idylliczny obraz, obojętnie czego, wiedz że kłamie. Powiesz – co ty mówisz, a obraz Nieba ? Przecież jest rajem. – Tak oczywiście, to jest absolutna prawda. Tylko że obraz powinien zawierać wszystkie elementy, pokazywać całość, a nie tylko wycinek czegoś, lub jak w tym wypadku końcowy efekt. Jeżeli widzisz wraz z Niebem wąska ścieżkę pod górę, podobną do Kalwarii, a niżej piekło to jest to prawdziwy obraz. Brak jakiegoś elementu oznacza falsyfikat – nieudolną podróbkę prawdy – a więc kłamstwo.
Załóżmy że mąż, żona czy przyjaciel cię okłamuje. Jak reagujesz? Czy ufasz dalej? Czy sprawdzasz, a nawet odchodzisz? Jak ostre reakcje można wtedy zauważyć. Najdrobniejsze oszustwo często urasta w naszych głowach do niebotycznych rozmiarów. Potrafi zniszczyć rodziny, miłość i przyjaźń. Zawsze jest jakaś reakcja, zawsze nieufność i kontrolowanie dalszego postępowania. Jednak w sytuacji gdy media i politycy robią to samo, kłamią i oszukują ludzie siedzą cicho, a nawet przytakują i bronią tych kłamstw. Przedstawiciel władzy – Piłat pytał: czym jest prawda? Nie znając odpowiedzi, lub raczej nie chcąc znać, niby próbował ratować, a jednak skazywał na okrutną śmierć Niewinnego. Nie znajdował winy, ale pod wpływem większości wydawał wyrok, najbardziej okrutny i niesprawiedliwy w dziejach ludzkości. Wiedział czego chcą ludzie i to mu wystarczyło. Filarem władzy są ludzie ją popierający. Tak, bał się Cezara, tej wyższej władzy, ale postępował tak, aby zaspokoić żądze ludzkie. To dawało mu poczucie bezpieczeństwa przed gniewem Cezara. Nic nie znaczyło dla niego to, że zaspokaja zwykłą żądzę mordu, ponieważ zaspokojenie jej dawało mu poczucie stabilności swojej władzy i pieniędzy.
Postępowanie ludzi, w tym polityków jest wbrew pozorom takie samo od zawsze. Polityk zaspokaja żądze wyborców. To jest jego główne zadanie, ponieważ daje mu to ich poparcie i spokój, a z drugiej strony nadzieję na awans od stojących wyżej. Bardzo dobrze pokazane jest to w filmie „Pasja” Mela Gibsona. Wzrok Piłata i jego pomocników nie jest skierowany na Jezusa Chrystusa. Oni patrzą na tłum, na jego reakcje i zgodnie z tym co widzą reagują. Występuje tam jeszcze jeden element – propaganda. Można zinterpretować że to media pokazane jako diabeł krążący wśród ludzi. Arcykapłan, hierarchia żydowska uważa, że poprzez opłacanych podżegaczy steruje ludźmi. Piłat skazuje na śmierć Niewinnego wykonując teatralne gesty, myje ręce, czy też zastrzega na użytek mniejszości, że nie znajduje winy. Ale robi swoje i wykonuje to czego chce większość. On też uważa, że steruje w jakiś sposób tym tłumem.
Wszyscy są w błędzie, ponieważ wszyscy opierają swoje działania na kłamstwie. A ojcem kłamstwa jest szatan krążący wśród nich i to on tak naprawdę nimi kieruje. Pojedyncze głosy sprzeciwu są zagłuszane, apostołowie uciekają, zostaje tylko jeden z NMP. Wydaje się, że nie ma nadziei, że to koniec. Oczywiście Pan nasz Jezus Chrystus zwycięża, ale spójrzcie na ten obraz – ilu ludzi zeszło na stronę grzechu i kłamstwa, ilu w zatwardziałością swoich serc nigdy się nie wyrzekło swojej zdrady, tylko krzyczało: „krew jego na nas” – wiedząc, że to oznacza śmierć dla nich. I ona w końcu przyszła i rękami rzymian zostali rozbici, a świątynia zniszczona.
Ukochany Zbawiciel przyjdzie jeszcze raz, Matka Boga zdepcze w końcu głowę węża. To są prawdy oczywiste, tylko ilu z nas dotrwa w prawdzie do końca, a ilu posłucha krążącego szatana? To jest już inna sprawa, ale dla nas najważniejsza. Bardzo mało Żydów się nawróciło, a więc zostali pod szatańskim wpływem do końca. Odrzucili prawdę i nigdy do niej nie wrócili. To trzeba zrozumieć – tylko nieliczni.
Wiara – Żydzi wierzyli w Boga, chociaż jego prawdziwy obraz już wyblakł w ich duszach. Stał się tylko odzwierciedlaniem ich pożądań i przepisów, a nie miał nic wspólnego z Prawdą. Byli jeszcze rzymianie, którzy mieli swoich wielu bogów, ale z Żydami łączyło ich jedno: też wierzyli tylko tak jak było im aktualnie potrzebne. Nie można zapominać o Herodzie i jego poplecznikach. Pławiący się w swoich chorych żądzach, niby członkowie narodu wybranego, ale niegodni nawet jednego słowa Zbawiciela..
Czy coś się zmieniło przez te dwa tys. lat? Wyraźnie widać że nie. Politycy dalej patrzą na reakcje tłumu, a nie na Prawdę stojąca przed nimi. Zaspokajają ich żądze, lub dają rozwiązania dla ich chorych pożądań. Aborcja na żądanie jest tego dobrym przykładem. Tak jak Piłat skazał Jezusa Chrystusa na okrutne biczowanie, gdzie krew i strzępy ciała Niewinnego Zbawiciela zaspakajały żądze mordu tłumu, tak krew i strzępki ciała Niewinnych dzieci zaspokajają skutki pożądania ludzi. Hierarchia poprzez swoich popleczników podburza tłum do łamania wszystkich przykazań, a reszta znudzona tarza się w swoich grzechach i szuka tylko cudów i wrażeń, tak jak Herod. Szatan krąży i zbiera swoje okrutne żniwo wcale się z tym nie ukrywając. Sataniści, masoni, komuniści – wszyscy jego słudzy i poplecznicy mają władzę i pieniądze, dają ludziom to czego oni pożądają, a ci krzyczą tak jak im każą – krew jego na nas.
Ludzie nic nowego nie wymyślili, dalej tkwią w tych samych błędach co zawsze. Sprawiedliwi uciekli , pochowali się, a tylko garstka stoi przy Chrystusie.
Pieniądze jak kiedyś rozdawano podżegaczom i zdrajcom, tak i teraz jest, tylko może skala inna. I efekty większe.
System oparty na kłamstwie można pokonać tylko prawdą, a Bóg jest Prawdą. Tylko żeby widzieć Prawdę trzeba wierzyć Bogu, a nie mediom i politykom.
Rodzice robią aferę medialną, ponieważ produkt dla dziecka był przeterminowany, lub źle przechowywany. A jednocześnie ci rodzice milczą i pozwalają aby ich dziecko przyjęło eksperymentalny, nieprzebadany preparat o nieprzewidywalnych skutkach, dla którego działania nikt nie daje gwarancji bezpieczeństwa i nikt za niego nie odpowiada.
Inny obraz: Złapano pedofila i jest afera medialna. Jednocześnie w wielu krajach obniżają minimalny wiek dzieci z którymi można uprawiać seks. I cisza…
Krąg kłamstw, który nas otacza jest jednocześnie zacieśniającą się pętlą na naszej duszy. Każdy nasz grzech powoduje, że sznur jest coraz ciaśniejszy. Takich obrazów można by przedstawiać tysiące. Natura ludzka jest podobna do reakcji psa – dopóki rzucasz mu ochłapy, to cię nie ugryzie, a im dłużej to robisz tym mniej myśli w ogóle o jakimkolwiek działaniu, tylko się łasi bo chce więcej.
Apostołowie i zwolennicy Jezusa Chrystusa zjednoczyli się, wyszli ze swoich kryjówek stanęli razem w prawdzie i walczyli o nią mieczem słowa.
To jest jedyna droga do zwycięstwa, czyli przetrwania do końca. A przede wszystkim do nawrócenia siebie i tych nielicznych którzy uwierzą
Filary tego świata – władza, pieniądze, pożądania – miały zawsze tylko jednego ojca – kłamstwo. Ale przed upadkiem chroniła świat wiara w Pana naszego Jezusa Chrystusa. Dlatego wszystkie ostrza skierowane były i są na wiarę chrześcijańską. Ona jedyna jest Prawdą. Poprzez rewolucje protestancką zabrano jej nazwę – to protestant dziś się nazywa chrześcijaninem, mimo że Prawda jest jedna a zborów i różnic między nimi tysiące. Wpuszczono jad herezji i tak powoli, krok po kroku, niszczono. Niestety wrogowie dobrze wiedzą, że Kościół to nie budowle i administracja, dlatego równocześnie z atakiem na hierarchię kościelną uderzyli w dusze ludzkie.
Wrogowie Kościoła dobrze o tym wiedzą. Niestety ludzie zwący się katolikami nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć. Zasłaniają się posłuszeństwem – mylnie rozumianym – wobec hierarchii kościelnej, a nie Boga i Ewangelii. Oni osiągnęli już swój cel i myślą że wygrali. Wszystko rozbite, system zapanował nad wiarą. Ale też wiedzą, że dopóki chociaż jeden człowiek na ziemi ma kościół zbudowany na skale wiary w swojej duszy, to nie wygrali do końca. Dlatego tak zwalcza się, niszczy i ośmiesza prawdziwa ofiarą składana Bogu czyli Mszę Św. tradycyjną Patrząc na to co było, że skazano ją na zapomnienie i potraktowano jak obrządek ze skansenu, można było uznać że to wystarczy. Lecz oni nie spoczną dopóki nawet Najświętsze Imię Pana Jezusa Chrystusa nie zostanie wymazane z pamięci. Dlatego promowany jest ten protestancki Jezus – kolega czy przyjaciel. Jezus Chrystus to Bóg, któremu należy się hołd i miłość – to jest prawdziwa wiara katolicka.
Ten krąg kłamstw ma na celu utrzymać ludzi w fałszywym posłuszeństwie. Pomyślcie ile razy już słyszeliście: może nie wszystko jest dobrze, ale tylko tu jest zbawienie. Zawsze przypominają mi się w takim momencie słowa słynnego kaznodziei posługującego w UK, że w Medjugorie może nie wszystko jest w porządku, ale jest tam moc. Jednak w tym jednym zdaniu zawiera się całe zło przekazywane przez zdrajców. To jest wszechobecna narracja zgodna z tym, czego oczekuje świat. Większość rzeczy jest złych, ale musisz w tym uczestniczyć ponieważ „tylko w tym kościele jest zbawienie”. Jak to możliwe? Po pierwsze nie możesz uczestniczyć w kłamstwie i bluźnierstwie, obojętnie w jakim budynku się ono odbywa. Po drugie oni zaprzeczają sami sobie, ponieważ twierdzą, że wszystkie religie mają tego samego boga i biją pokłony przed pachamamą. Przecież kiedyś żeby tego nie robić ludzie oddawali życie w mękach. To kłamstwa na potrzeby systemu – jeden rząd, jedna „uniwersalna” religia.
Kościół który ustanowił nasz Pan Jezus Chrystus to nie administracja i budynki. Mówiąc że jesteś katolikiem musisz o tym wiedzieć. Jesteś winny tylko posłuszeństwo Bogu. Nawet z dogmatu o nieomylności papieża jasno wynika, że jest nieomylny tylko jeżeli mówi to co jest zgodne z Ewangelią i Tradycją. Człowiek jest tylko prochem, a jego nieomylność występuje tylko wtedy gdy naśladuje Jezusa Chrystusa.
System który przejął administrację i budynki Kościoła Katolickiego przekształcił je w synagogę szatana. Większość jak zawsze zaakceptowała ten fakt i udaje że się nic nie stało, a nawet zwalcza ostatnich wiernych.
Jednak system nienawidzi tych ostatnich – tej nielicznej garstki, ponieważ wie, że oni natchnieni Duchem Świętym zawsze będą widzieć prawdę i obnażać kłamstwo.
Poparcie dla całkowitego zakazu aborcji pokrywa się z ilością zwolenników Tradycji. Odrzucenie całkowite narracji „pandemii” też w tych środowiskach nastąpiło. Odrzucenie wszystkich wynaturzeń seksualnych tak samo.
Tak można by wymieniać bez końca, ale same te trzy przykłady świadczą o tym, że widzą prawdę. Świat tak jak zapowiedział Ukochany Zbawiciel będzie nas nienawidził do końca dni. Ponieważ tylko Prawda może zniszczyć system. A Bóg jest Prawdą.
Jezus Chrystus, nasz Pan jest zawsze z tymi którzy zbudowali kościół w duszach na skale swojej wiary. Pamiętajmy o tym.
Krótka Analiza Krytyczna NOM wykazała już, że to nie jest Msza Św. a protestanckie nabożeństwo, a więc przykazanie kościelne o uczestnictwie coniedzielnym tutaj nie obowiązuje, ale ludzie tym się martwią najbardziej, że nie będą w kościele. Biorą udział w czymś złym i grzeszą… żeby nie mieć grzechu. Bo to że np. dzisiejszy ekumenizm łamie pierwsze przykazanie Boże nie za bardzo ich obchodzi, to że NOM stworzyli masoni i protestanci, co jest przecież faktem, też im nie przeszkadza. Nowa msza wykazuje podobieństwa do spotkań masońskich ale pewnie przyjęli że Bogu się to podoba. To nie jest rozumne zachowanie.
Zbawiciel mówi o tym, że nic nie będzie ukryte. I nie jest, ale ludzie nie chcą widzieć ani słyszeć. System nie potrzebuje żadnych czipów, on już kontroluje większość populacji. Droga Prawdy jest wąską ścieżką do Zbawienia i tylko nieliczni na nią wstępują. To oni są zagrożeniem dla systemu. Pamiętajmy że tylko kilku apostołów nawróciło całe narody. Oni się tego boją i to powinno dodawać nam sił. Bóg jest Prawdą absolutną i tylko ona może się przeciwstawić systemowi, a nie jakąś mieszanka prawdy z kłamstwem i bluźnierstwem.
Arkadiusz Niewolski
Skomentuj