Tak zwany kryzys kapłaństwa nie jest żadnym kryzysem, tylko upadkiem. Z tego faktu musimy sobie zdać sprawę, ponieważ każdy odpowiada sam osobiście przed Bogiem. Jezus Chrystus uczy nas odpowiedzialnej wiary, a nie ślepego posłuszeństwa innym ludziom.
Problem pomylonego posłuszeństwa
Niestety moderniści powoli, ale systematycznie i skutecznie to zmieniali i sączyli w umysły wiernych jad odstępstwa. Doprowadziło to do tego, że ludzie przestali się utożsamiać z prawdziwą wiarą, a tylko z rytuałami i posłuszeństwem dla duchowieństwa, co z biegiem czasu dało opłakane rezultaty.
Ryba zawsze psuje się od głowy. Znak ryby jest symbolem chrześcijaństwa i to nie jest przypadek, że właśnie od głowy, czyli od hierarchii kościelnej wyszły te wszystkie bluźnierstwa, jakie opanowały już całkowicie dzisiejszy kościół bezprawnie używający nazwy Kościoła Katolickiego. Spójrzcie jak szybko nastąpił upadek – jak tylko zabrano Prawdziwą Ofiarę składaną Bogu, pozmieniano sakramenty, nie oszczędzając nawet Chrztu Św. Zabrakło odpowiedzialnej wiary- najważniejszego elementu Trzeciej Świątyni i wszystko legło w gruzach.
Droga zatracenia Zniszczenie trzeciej Świątyni
Część wiernych odeszła tracąc wiarę w Boga, część wspiera bezmyślnie heretycką makietę prawdziwego Kościoła, a tylko garstka, nieliczni opuścili budowlę która spada z tej skały na której Pan nasz Jezus Chrystus zbudował swój Kościół.
Puste. pozbawione wiary i duszy przepełnionej Bogiem, wszystkie obrzędy stały się przyczyną tego upadku. Nikt nie wiąże już wiary z oddaniem się Woli Boga, tylko z mechanicznie wypełnianymi obowiązkami na pokaz. W niedzielę do Kościoła bo trzeba mszę „zaliczyć”, często żeby widzieli inni i koniec sprawy. Wiara jeśli nawet występuje, to jako uczucie nie poparte rozumem. A to jest błąd, ponieważ wiara powinna być przyjmowana sercem i rozumem. Jeśli jest ona prawdziwa, a więc nie jest jakimś złudnym wzruszeniem chwilowym, to jest oparta na twardych podstawach, które trzeba przyjąć rozumem i sercem.
Odpowiedzialna wiara jest tym, o czym zapomniano. Zapomniano że to nie ksiądz, biskup czy papież odpowiada za nasze grzechy, tylko my sami. Kościół, ten prawdziwy Chrystusowy, powinien być zbudowany na skale naszego oddania się Bogu w naszych duszach.
Spójrzmy co się stało.
Czy ktoś pamięta jeszcze że istnieje duchowa Komunia Święta lub doskonały żal za grzechy?
Raczej mało kto wie. Większość przyzwyczaiła się do tego, że idzie do spowiedzi, standardowo wyklepie jakieś grzechy, co komu akurat się przypomni, ale na pewno nie zapomni powiedzieć więcej grzechów nie pamiętam. Teraz żałuj za grzechy – to oznacza tylko tyle, że tą chwilę o czymś tam sobie pomyśli i sprawa załatwiona.
Ale czy naprawdę?
Tak w dzisiejszej synagodze szatana to wystarczy, ale czy dla Boga też? Każdy musi szczerze żałować za grzechy. Nie tylko żal doskonały, jeśli nie masz gdzie się wyspowiadać, ale w każdym przypadku szczery żal jest konieczny. Bez tego spowiedź jest nieważna.
Prawdziwa Komunia św. powinna być przyjmowana, nie tylko fizycznie, ale też duchowo – łącznie. Twoim obowiązkiem powinno być Ją przyjąć duchowo i fizycznie. Jeśli nie możesz z jakichś powodów przyjąć jej fizycznie to możesz to zrobić duchowo. Tylko że mało kto naprawdę chce Boga.
KOMUNIA DUCHOWA Źródło obfitych łask Pana Jezusa
Cała walka odbywa się w duszy, nie na zewnątrz. To co dzieje się fizycznie jest tylko odzwierciedleniem wyniku bitew, które toczą się w waszych duszach. Jeżeli tam przegrywacie to wasze życie leży w gruzach, a zbawienie się oddala. Każdy ludzki drogowskaz może być złudny i prowadzący na manowce. Najlepiej pozwolić się prowadzić Matce Boga Jej wsparcie bardzo pomaga .
Sakramenty są niczym jeżeli nie maja oparcia w odpowiedzialnej duszy. Stają się tylko jakimiś rytuałami. To było i jest usilnie wymazywane przez modernistyczny kościół. Toczące się dyskusje na temat, czy można przyjmować Komunię do ręki w teraźniejszej rzeczywistości nie maja żadnego sensu. Po pierwsze najpierw klęknij a potem dyskutuj! Ponieważ większym bluźnierstwem jest przyjęcie Komunii Św. na stojąco, bez należytego szacunku i pokory. Moderniści sprytnie to co najważniejsze zakryli. Ludzie kłócą się o to, czy można do ręki, czy nie, a sprawy fundamentalne zostały zepchnięte na bok.
Taka sama sytuacja występuje w sprawie konsekracji. Tutaj występuje parodia o której wiele razy pisałem i mówiłem. Pan Jezus Chrystus powiedział że ze złego drzewa nie może być dobrych owoców. Jednak moderniści i pseudo tradycjonaliści uważają że na masońsko/protestancką ucztę odprawianą tyłem do Boga może przyjść Bóg. Jednocześnie oni twierdzą że masoni to czciciele szatana a protestanci to heretycy. Więc jak to jest możliwe? Znowu sprytne zagranie hierarchii dzisiejszej synagogi szatana. Najważniejsze są słowa. Oczywiście jeszcze nieśmiało teologowie wspominają o intencjach kapłana. Niestety jakie mogą być intencje kapłana, który pozwala na nieklękanie przed Najświętszym Sakramentem to już powinno wystarczająco mówić . Jeżeli kapłan powinien mieć intencje zgodne z tym co robi Kościół, to przecież cały dzisiejszy kościół modernistyczny jest tylko protestancką sektą wyrzucającą Tabernakulum w kąt itd.
Czy ktoś wierzący w prawdziwą obecność żywego Boga by to zrobił. Czy odważyłby się na takie lekceważenie jeżeli w ogóle wierzyłby w Boga, a nie wykreowane bożki oparte na swoich grzechach i słabościach. Oni nawet nie wierzą, że spod ich ręki cos świętego może wyjść, dlatego usunęli wodę świeconą.
Takie sprawy na pewno bulwersują, ale nie powinniśmy się nimi za bardzo przejmować. Bóg i tak zwycięży ostatecznie i naszym jedynym problemem jest przygotowanie się na Jego przyjście, żeby ta fala nieczystości i ruin lecąca w dół nas nie porwała. W dzisiejszym modernistycznym kościele nie znajdziesz nic co jest święte, ponieważ z synagogi szatana może wyjść tylko zło. I wychodzi . Kto ma uszy niech słucha…
Jeżeli szukacie prawdziwych kapłanów to ich nie znajdziecie, poza nielicznymi wyjątkami to nie są pasterze Boga, tylko szatana. Oni połączyli się ze światem i stali się wrogami , judaszami zdradzającymi swojego Pana. Nie możecie za nimi podążać, ani ich w żaden sposób wspierać.
Oczywiście moderniści jak i pseudo tradycjonaliści majaczą coś o szczurach, ale tym samym przyznają, że ten okręt tonie. Zresztą razem ze światem, który oni reprezentują.
Myślicie że administracja, czy też jej wyznawcy martwi się o was? Nie, ponieważ ich celem jest zniszczenie całkowite chrześcijaństwa i bardziej przyziemna sprawa mamona którą im dajecie .
Wy ich utrzymujecie własnymi pieniędzmi. Robicie to na własną zgubę , karmicie zabójców waszych dusz. Co oni wam dają? Nic ,oprócz tego co chcecie usłyszeć – usprawiedliwienie waszych grzechów.
Czyż szatan może usprawiedliwić grzech ?
Nie, on tylko go rozpowszechnia na zgubę tych którzy go słuchają!
Cała ohyda grzechów, zboczeń i morderstw rozpełzła się po świecie, a oni wam mówią że to miłość i tolerancja. Odpowiedzialna wiara polega na tym właśnie, żeby odrzucić to zło i zanurzyć się w miłości Bożej; nie ludzkim bagnie, w którym szkaradne nazywa się pięknym, a brud nieczystości cnotą.
Arkadiusz Niewolski
Zniewolenie świata! Synagoga szatana
NiewolnikMaryi.com 
Skomentuj