Cichy wiatr muskał liście
I ja szeptem rozkazu słuchałem
Moja kochana łzy wylewała
A ja twardo za Polską stałem
Bo cóż mi zostanie
Jak Matkę sprzedam własną
Gdy oprawcy paznokcie wyrywali
Ja modliłem się
Lecz płakać to nie męska rzecz
Komunisto nie zabijesz mnie
Bo ja wstanę a ty sczeźniesz w piekle
Moje ciało nic nie warte jest
Chociaż armii potrzebowałeś
żeby pokonać nas
Paru chłopaków lecz prawdziwych Polaków
Co powiesz na Krzyż
Co powiesz na naszą Krew
Klękam przed Matka
Nie klękam przed komunistyczną zdradą
Kiedy skatowany leżę na betonie
Ty mówisz kto mnie zdradził
Licząc że mnie złamiesz
Lecz ja Polakiem jestem
Czerwone bagna mnie chroniły
A w Kukowie żona moja
Niech dzieci przeżyją
Ja za Polskę zginę z radością
Ty tego nie zrozumiesz
Sowiecki zdrajco
ty co za 30 srebrników rodzinę wydałeś
Za jego krew zapłacisz niebawem
Z pokolenia na pokolenie krwawe znamię przekażesz
A szatan będzie wiedział i czuł judaszowe plemię
zapomniany bohaterze oddaje ci hołd
Tutaj na suwalskiej ziemi
Oddałeś życie
A oni sprzedają to za co ty krew przelałeś
Cześć i Chwała Bohaterom!
Arkadiusz Niewolski
Skomentuj