Papieska Akademia Życia udostępniła 12 września tweet przedstawiający przerobione zdjęcie słynnej rzeźby Michała Anioła Pieta – znajdującej się w Bazylice Św. Piotra w Watykanie. Rzeźba przedstawia Matkę Bożą trzymającą Ciało Syna, Jezusa Chrystusa po zdjęciu z Krzyża.
Prowokacyjną a nawet szokującą zmianę na zdjęciu, czyli przedstawienie koloru skóry Naszego Pana Jezusa Chrystusa jako czarnej Papieska Akademia Życia skomentowała: ” Obraz wart przemówienia.”

Twitta można zobaczyć tutaj
Do czego nawiązuje ten obraz nie trudno zgadnąć. Z pewnością nie chodzi o to, by przekazać prawdę o tym, że Jezus Chrystus odkupił cały rodzaj ludzki, bez względu na rasę czy kolor skóry. Jest to oczywistość.
Świętokradztwo ma na celu solidaryzowanie się i de facto promowanie ruchu Black Lives Matter siejącego zniszczenie w USA. BLM oprócz haseł antyrasistowskich szerzy też poglądy feministyczne i wszelkie deprawacje LGBT. Założyciele Black Lives Matter otwarcie też przyznają że działacze są wyszkolonymi marksistami szerzącymi marksistowskie ideologie.
Nie można się też dziwić że papieska instytucja jest zdolna do takiego świętokradztwa. Niedawno sam Franciszek do Siostry zakonnej prowadzącej dom dla transseksualistów napisał: „Droga Moniko, Bóg, który nie poszedł do seminarium ani nie studiował teologii, obficie Ci odpłaci. Modlę się za Ciebie i Twoje dziewczyny ”.
Jak widać papież nie jest od tego aby grzech nazywać grzechem, bo jak sam twierdzi: „Jeśli ktoś jest gejem, szuka Pana i ma dobrą wolę, kim ja jestem by osądzać?”.
Marksistowskie, komunistyczne metody manipulacji są mu znane. Wprawnie się nimi posługuje przy każdej wypowiedzi głosząc masońsko – globalistyczne poglądy. Od modernistycznego Kościoła też trudno się już spodziewać czegoś innego. Polscy hierarchowie również raczą nas naukami w których zamiast nawoływać do obrony wartości, nakłaniają: „Nie zatrzymujmy się na tym, co nas dzieli, bo przecież w nas i wokół nas jest wiele dobra”.
Właśnie widzimy to „dobro”. Nie gdzie indziej, tylko w papieskiej instytucji, która powinna bić na alarm, że to skandal i świętokradztwo.
Moderniści niszczą wszystko po kolei, a taka nauka o dobroludzizmie bardzo wielu „katolikom” odpowiada, albo udają że wszystko się samo naprawi. Nie trzeba szukać prawdziwej nauki KK opartej na Objawieniu i Tradycji, żeby niezmienna wiara katolicka przetrwała, nie trzeba szukać kapłanów którzy ją głoszą, bo to za wiele kosztuje. Pan Bóg widzi…
Skomentuj