Jezus Chrystus jest drogą , a ta droga to śmierć naszych przyzwyczajeń , pragnień i pożądań. W całkowitym oczyszczeniu , poprzez taką śmierć i zmartwychwstanie bez ludzkich zmysłów można tylko wkroczyć na wąską ścieżkę .
Nie pędź wraz z większością szerokim traktem tylko zabierz krzyż i ruszaj na Golgotę a tam połóż się na swoim krzyżu i wbijaj gwoździe swoich grzechów
I żałuj
I płacz
a Bóg ci wtedy wybaczy i poczujesz Jego miłość
.
To jest jedyna droga a więc uciekaj z tej autostrady do piekła , na której wszyscy chcą miłości i radości nie dając nic.
Gdzie wiarę dopasowują do swoich grzechów, a swoje krzyże każą dźwigać Panu Jezusowi , któremu zamiast pomóc śpiewają tkliwe piosenki o miłości i wybaczaniu tańcząc na drodze naznaczonej jego Najdroższą Krwią!!!
Arkadiusz Niewolski
Skomentuj