Tag: O. F. Faber

  • Nieustanny żal za grzechy źródłem wzrostu duchowego i miłości do Boga

    Nieustanny żal za grzechy źródłem wzrostu duchowego i miłości do Boga

    Nic nie nadaje naszemu znoszeniu krzyżów więcej cierpliwości i wdzięku, nic nie darzy takim spokojem i płodnością naszej wytrwałej pracy dla dobra innych, jak właśnie to skruszenie serca. więcej

  • Przeszkody postępu duchowego

    Przeszkody postępu duchowego

    Kierowaliśmy się więcej uczuciem, słodyczą, pociągiem, niż wiarą; toteż skoro nauczyliśmy się na miejscu Boga stawiać dary Boże, gdy oczy nasze przywykły do tych jaskrawych i sztucznych światełek, nic dziwnego, że źle się czujemy w łagodnym półmroku chrześcijańskiego życia więcej

  • Zniechęcenie i zarozumiałość – Przeszkody w postępach duchowych

    Zniechęcenie i zarozumiałość – Przeszkody w postępach duchowych

    Mnóstwo ludzi, którzy by mogli być prawie świętymi, jest niemal grzesznikami skutkiem tego dziwnego przesądu o skuteczności łaski. To nie łaski nam brak, ale woli stanowczej. Tysiące łask giną skutkiem braku współdziałania z naszej strony. Bóg zawsze dopisuje. Tylko z naszej strony brak często szczerej woli i wytrwałości. więcej

  • POSTĘP DUSZY: Jak przestać być „letnim katolikiem”?

    POSTĘP DUSZY: Jak przestać być „letnim katolikiem”?

    Wolność ducha nie polega na wyłamaniu się spod nakazów życiowych i od pełnienia określonych obowiązków w określonych czasach, ani na niestałości nabożeństw, budujących czytań i tym podobnych, ani na rozgrzeszaniu siebie z niedbalstwa w naszych ćwiczeniach, ani na nierobieniu sobie skrupułów z tego, z czym się liczą inni pobożni ludzie, ani na lekceważeniu dokładności naszych… więcej

  • POSTĘP DUSZY: Roztargnienia w modlitwie i środki zaradcze

    POSTĘP DUSZY: Roztargnienia w modlitwie i środki zaradcze

    Co jednak głęboko należy sobie wbić w pamięć, to że chwila modlitwy nie jest czasem stosownym do właściwej walki z roztargnieniami. Jeżeli naszą walkę aż do tej chwili odłożymy, wówczas samo nawet zwycięstwo będzie dość melancholijne, albowiem będzie okupione utratą godziny modlitwy. więcej

  • O lenistwie duchowym

    O lenistwie duchowym

    Niech nas te silne słowa nie dziwią, gdyż sta­wianie zamków na lodzie wycieńcza i znieprawia duszę. Przechodzi nad nią jak wyziew trujący, po którym nie ostaje się nic świeżego, zielonego i owocodajnego, ale ogólne znużenie, zrzędliwość i uprzy­krzenie myśli o Bogu.( więcej

  • Trzy stany życia duchowego, Cz. 3 – SPOCZYNEK

    Trzy stany życia duchowego, Cz. 3 – SPOCZYNEK

    nie powinniśmy wyobrażać sobie tego spoczynku w postaci zawieszenia broni lub wolności od zmęczenia. To by się sprzeciwiało samemu pojęciu życia duchownego. Spoczynek, o którym mówię, jest prawdziwszy, wznioślejszy, o całe niebo różny od tamtego. Posiada on pięć znamion. więcej

  • Trzy stany życia duchowego, Cz. 2 – ZMĘCZENIE

    Trzy stany życia duchowego, Cz. 2 – ZMĘCZENIE

    radości życia duchownego szczodrze wynagradzają przykrości zmęczenia, że więc w żadnym wypadku nie powinniśmy się zwracać po osłodę i pociechę do stworzeń, chociażby rzeczy Boże zdawały się budzić w nas jedynie przesyt i nudę. Następstwa tego kroku byłyby straszne. Rzekłbym, wprost nieuleczalne. więcej

  • Trzy stany życia duchowego, Cz. 1 – WALKA

    Trzy stany życia duchowego, Cz. 1 – WALKA

    Czy moje życie religijne istotnie jest walką?Czy dostrzegam mego wroga? Czy odczuwam ciężar jego nieprzyjaźni? A jeśli me życie nie okazuje się walką, czy może być ono duchowym? Lub raczej, czy nie padłem ofiarą powszechnego złudzenia o łatwej pobożności? więcej

  • POSTĘP DUSZY: Jak przestać być „letnim katolikiem”?

    POSTĘP DUSZY: Jak przestać być „letnim katolikiem”?

    Czy może On od nas żądać swobodnie, czegokolwiek zechce, a my czy gotowiśmy wszystko Mu dać, czego zapragnie? Czy nie stawiamy Mu warunków i granic, iż dotąd tylko może się posunąć w swych żądaniach, nie dalej? więcej

  • O lenistwie duchowym

    O lenistwie duchowym

    Jeżeli najcenniejsza ze wszystkich łask jest łaska wytrwania, z której tamte czerpią swą niepożytość, to z pewnością najszkodliwszą ze wszystkich przy­war, żerujących na życiu pobożnym, jest jej przeci­wieństwo lenistwo duchowe. Wątpię jednak, czy w praktyce z takim się doń odnosimy wstrętem, na jaki zasługuje. Pasożytuje ono na wszystkich trzech stanach duszy, któreśmy opisali, szczególnie zaś… więcej

  • O potrzebie umartwiania – Rodzaje umartwień i pożytki z nich

    O potrzebie umartwiania – Rodzaje umartwień i pożytki z nich

    Ilekroć się skarżymy na naszą niemoc wobec Boga, że nasze prośby zostają bez odpowiedzi, że nasze wysiłki około wykorzenienia zastarzałych grzechów idą na marne, że ulegamy pokusom i napadom humoru czy gadulstwa – to przyczyną tego w większości wypadków jest nasze życie nieumartwione. więcej

  • Wzrost w świętości – O postępowaniu wobec bliźnich

    Wzrost w świętości – O postępowaniu wobec bliźnich

    A jednak jakże wielu w tym błądzi. Wkraczają na drogę życia pobożnego. Są gotowi oddać się Bogu całkowicie i w tym duchu układają swe przyszłe życie. Przepisują sobie modlitwę myślną, rachunki sumienia, spowiedź i Komunię św., szczególne nabożeństwa i umartwienia. Wszystko dokładnie spisane, prezentuje się dobrze, uzyskało zatwierdzenie… Tylko jakoś miejsca zabrakło na pożycie z… więcej

  • Skupienie i wierność –  O dostrzeganiu postępów duchowych

    Skupienie i wierność – O dostrzeganiu postępów duchowych

    Dąż do cnoty szczerze, ale nie gwałtownie. Nie trać czasu na ciągłe spoglądanie wstecz, na nieustanne mierzenie przebytej drogi. Zbyt dużo od siebie nie żądaj, bo wnet wpadniesz w pośpiech, niepomny własnej słabości, a załamawszy się na niej, zwątpisz o Bożej dobroci. Bądź powolny. Po tysiąc razy będę ci to powtarzał, gdyż nie ma trudności ani niebezpieczeństwa… więcej

  • O trudnościach w postępach duchowych –  Zniechęcenie i zarozumiałość

    O trudnościach w postępach duchowych – Zniechęcenie i zarozumiałość

    Gwałtowność pokus jest oznaką wściekłości złego ducha, który nie gniewa się bez przyczyny. Pismo św., mówiąc o gniewie szatana, dodaje, iż powodem tego jest, że czas jego krótki. Widocznie sprowokowaliśmy go naszym garnieniem się do Boga lub objawami szczególnej miłości Bożej, które nad nami zabłysły i zostały przez szatana dostrzeżone z większą jasnością niż przez nas. więcej

Create a website or blog at WordPress.com