Rabin Eliezer Simcha Weisz, członek Rady Naczelnego Rabinatu Izraela, napisał list do Franciszka. Wskazuje on na przynajmniej dwie ważne kwestie:
„Ogłuszająca cisza wobec systematycznych prześladowań chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie kontrastuje z Twoim szybkim potępieniem Izraela. Twoje wybiórcze oburzenie, transmitowane do każdego zakątka świata, kształtuje globalną opinię z niespotykaną siłą. Podczas gdy wspólnoty chrześcijańskie są niszczone w całym regionie, rezerwujesz swoje wzmocnione cyfrowo potępienie dla jedynej bliskowschodniej demokracji, w której chrześcijanie mogą swobodnie praktykować swoją wiarę.„
Chrześcijaństwo stało się najbardziej prześladowaną religią na świecie i to już jest przerażające, ale bardziej przeraża milczenie Watykanu, a zwłaszcza Franciszka na ten temat. Każdy kto wykazuje chociaż odrobinę wiedzy na temat wiary katolickiej musi zdawać sobie sprawę, że judasze opanowali Watykan, ale jednak Franciszek przerósł swoich modernistycznych poprzedników i oprócz tego że milczy na temat prześladowania chrześcijan to wspiera ich prześladowców. Druga sprawa na którą trzeba zwrócić uwagę w liście, którego całość publikujemy na końcu, to:
Postęp osiągnięty za czasów papieża Jana XXIII w kierunku uzdrowienia relacji katolicko-żydowskich jest systematycznie podważany przez Twój pontyfikat…. i dalej czytamy…. W duchu pokoju i zrozumienia, który cechował Sobór Watykański II,
Rabin bardzo wyraźnie wskazuje kiedy nastąpiła rewolucja modernistyczna w Kościele, potwierdzając tym samym, że po wyborze Jana XXIII modernistyczna sekta zawładnęła Watykanem.
Parę lat temu rozmawiałem ze szkockim masonem, który widząc jak promuje się teraz różne zboczenia, był tym faktem oburzony i twierdził że oni tego nie chcieli. Treść listu rabina pokazuje takie samo oburzenie.
Jeżeli podejmuje się jakieś działania powinno się przewidywać konsekwencje. Kto tego nie robi jest ignorantem, albo idiotą, lub też działa pod wpływem nienawiści.
Nienawiść napędza każdą rewolucję. Nienawiść do chrześcijaństwa kierowała takimi ludźmi jak rabin, którzy wszelkimi sposobami chcieli zniszczyć Kościół Katolicki. Udało im się to – przejęli administrację kościelną. Właśnie wyborem Jana XXIII to przypieczętowali, a Sobór Watykański II stał się symbolem całkowitego upadku.
Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
Wydatnie w tym dziele zniszczenia pomagali im protestanci i oni pierwsi zaczęli za to płacić. Nasilenie prześladowań chrześcijan jest efektem upadku Watykanu, który stracił całkowicie autorytet i postrzegany jest jako masońsko globalistyczna tuba propagandowa, a skutki tego w dużej mierze odczuwają właśnie protestanci.
Każda rewolucja pożera własne dzieci i tak jest z modernistyczną rewolucją w Kościele.
Działania mające na celu zniszczenie cywilizacyjnych chrześcijańskich korzeni Zachodu inspirowane nienawiścią nawet do samego imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, czyli między innymi najazd islamskich uchodźców na Europę, różowe rewolucje i sączenie przez media szyderstw i kłamstw o Chrześcijaństwie, wykazały tak dużą skuteczność, że atakują, tak jak to w każdej rewolucji bywa, własnych twórców.
Oburzenie rabina jest co najmniej dziwne. Siejąc nienawiść do wszystkiego co normalne chciał zebrać miłość. To jest po prostu niemożliwe, bo ze złego drzewa nie będzie dobrych owoców.
Bliski Wschód jest areną do walki przeciwników siejących nienawiść do chrześcijaństwa – jednych bardziej otwarcie jak muzułmanie, innych bardziej skrycie poprzez media i propagandę, ale też konkretne działania. Znamienne dla dzisiejszego świata jest to, że wszystkie strony milczą na temat prześladowań chrześcijan, chyba że mogą to wykorzystać do własnych celów, tak jak rabin w tym liście.
Tylko że zwracanie się do Franciszka nie ma sensu. Jest on owocem waszej rewolucji opartej na kłamstwie a więc na prawdę i obiektywne spojrzenie na sytuację nie można liczyć. Naprawdę brak logiki jest widoczny w waszym postępowaniu. Pius XII wam pomagał w czasie prześladowań, a ustawicznie zniesławiacie go swoimi kłamstwami. I w takiej sytuacji żądacie, aby ktoś spojrzał na sytuację obiektywnie? Z kłamstwa i nienawiści nigdy nie wyjdzie prawda i dobro.
Arkadiusz Niewolski
Treść listu brzmi następująco:
„Dla Syjonu nie będę milczał, a dla Jerozolimy nie przestanę, aż jej sprawiedliwość wzejdzie jak blask, a jej zbawienie jak płonąca pochodnia.” — Izajasz 62:1
Drogi Papieżu Franciszku,
Twoje słowa i działania wobec Państwa Izrael są nie tylko rozczarowujące, ale stanowią historyczne zagrożenie. Dzięki współczesnym środkom komunikacji Twój głos dociera natychmiast do miliardów ludzi, co czyni Twój wpływ większym niż jakiegokolwiek wcześniejszego papieża. Ta bezprecedensowa siła wymaga równie bezprecedensowej odpowiedzialności. Jednak Twoje wypowiedzi zamiast tego ożywiły najciemniejsze wzorce historii Kościoła katolickiego — wzorce, które przez wieki przekształcały fałszywe oskarżenia w przemoc wobec narodu żydowskiego.
Nie można ignorować jawnej stronniczości w Twoich reakcjach od 7 października 2023 roku. W czasach, gdy każde Twoje słowo jest wzmacniane przez media społecznościowe, transmitowane na całym świecie i natychmiast tłumaczone na niezliczone języki, wielokrotnie rysowałeś fałszywą równowagę moralną między demokratycznym państwem broniącym swoich obywateli a terrorystami, którzy dokonali najbardziej barbarzyńskiej masakry Żydów od czasów Holokaustu.
Twoje przedstawienie tego konfliktu celowo ignoruje tragiczną rzeczywistość, że Hamas świadomie osadza swoją infrastrukturę terrorystyczną wśród ludności cywilnej, wykorzystując szpitale, szkoły, meczety i kościoły jako instalacje wojskowe oraz składy broni. Cynicznie używają palestyńskich dzieci i cywilów jako żywych tarcz, zmuszając Izrael do podejmowania niemożliwych decyzji w swojej uzasadnionej walce o przetrwanie. Twoje milczenie na temat tych taktyk, połączone z nieustannym przedstawianiem Izraela jako agresora, wywołuje niszczące skutki w świadomości globalnej z szybkością i skalą niewyobrażalną dla Twoich poprzedników.
Twoje niedawne spotkania z reżimem irańskim są szczególnie oburzające. Każdy uścisk dłoni, każde spotkanie jest fotografowane, nagrywane i rozpowszechniane na całym świecie w ciągu minut. Spotykając się z przedstawicielami rządu, który otwarcie nawołuje do unicestwienia Izraela, a jednocześnie nie kwestionując ich groteskowego przywłaszczenia postaci Jezusa w ich kampanii przeciwko Izraelowi i Zachodowi, nadałeś papieski autorytet współczesnemu antysemityzmowi. W cyfrowej erze takie gesty stają się potężnymi narzędziami propagandy, rozpowszechnianymi z prędkością światła.
Ogłuszająca cisza wobec systematycznych prześladowań chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie kontrastuje z Twoim szybkim potępieniem Izraela. Twoje wybiórcze oburzenie, transmitowane do każdego zakątka świata, kształtuje globalną opinię z niespotykaną siłą. Podczas gdy wspólnoty chrześcijańskie są niszczone w całym regionie, rezerwujesz swoje wzmocnione cyfrowo potępienie dla jedynej bliskowschodniej demokracji, w której chrześcijanie mogą swobodnie praktykować swoją wiarę.
Ewolucja antyżydowskich oskarżeń jest jasna i potępiająca, ale nigdy wcześniej te niebezpieczne narracje nie mogły dotrzeć do tylu ludzi tak szybko. Od starożytnych oszczerstw o krwi po dzisiejsze fałszywe narracje o palestyńskich dzieciach, te wiekowe wzorce znajdują nowe życie dzięki Twojej globalnej platformie. Twoje słowa, wzmacniane przez współczesne technologie, napędzają odrodzenie antysemityzmu na skalę, jakiej żaden wcześniejszy papież nie mógł sobie wyobrazić.
Postęp osiągnięty za czasów papieża Jana XXIII w kierunku uzdrowienia relacji katolicko-żydowskich jest systematycznie podważany przez Twój pontyfikat. Dzięki Twojej ogromnej cyfrowej ambonie Kościół stał się globalnym megafonem dla tych, którzy uzbrajają antysemityzm pod płaszczykiem wspierania uciśnionych.
Twoje przedstawienie Jezusa jako palestyńskiego symbolu oporu, transmitowane do miliardów, nie jest tylko historycznie nieprawdziwe, ale stanowi celowe wypaczenie, które ma na celu delegitymizację żydowskiego związku z naszą ojczystą ziemią. W czasach, gdy obrazy i przekazy obiegają świat w ciągu sekund, przedstawianie Jezusa w kefii, a izraelskich żołnierzy jako ludzi Heroda, to nie tylko zła teologia — to niebezpieczna podżegająca narracja, której skutki odczuwa się natychmiast i na całym świecie.
Naród żydowski przekroczył rolę ofiar historii. Istnienie Izraela oznacza nie tylko przetrwanie, ale odrodzenie — żywe zaprzeczenie przekonaniu, że Żydzi muszą akceptować prześladowania jako swoje przeznaczenie. Jednak Twoje słowa, wzmocnione przez współczesne technologie, zagrażają tej ciężko wywalczonej suwerenności z niespotykaną siłą i wpływem.
Twoje oskarżenia wobec Izraela rozbrzmiewają natychmiast na wszystkich kontynentach. W tym połączonym świecie Twoje oświadczenia wzmacniają tych, którzy atakują żydowskie wspólnoty na całym świecie z szybkością i zasięgiem wpływu, jakiego żaden wcześniejszy papież nie miał. Dramatyczny wzrost incydentów antysemickich na całym świecie od 7 października świadczy o tym, jak Twoje słowa mogą wywołać przemoc z prędkością cyfrowej transmisji.
Z szacunkiem wzywamy Waszą Świątobliwość do uznania ogromnej odpowiedzialności, jaka wiąże się z Waszym niezrównanym globalnym zasięgiem. Każde Twoje słowo kształtuje opinie i działania na całym świecie z historyczną prędkością i skalą. W duchu pokoju i zrozumienia, który cechował Sobór Watykański II, modlimy się, abyś rozważył ponownie swoje stanowiska, przestał szerzyć te niebezpieczne fałszywe oskarżenia i wycofał się z sojuszy z reżimami promującymi nienawiść. Świat potrzebuje Twojego moralnego przywództwa bardziej niż kiedykolwiek — przywództwa godnego Twojego niespotykanego wpływu. Droga naprzód wymaga przestrzegania prawdy i sprawiedliwości, a nie wzmacniania starożytnych uprzedzeń za pomocą współczesnych środków.
Z głębokim niepokojem i niezachwianą determinacją,
Rabin Eliezer Simcha Weisz


Skomentuj