Oczy duszy


Nie potrafię się śmiać

Nie potrafię nawet cierpieć

Otoczony niewiary murem

Patrzę tylko oczami duszy

Reszta to proch i nic nie warte obrazy

Każdy teraz taki mądry ze światem połączony

Nawet jak nie, to i tak w siebie zapatrzony

Mówię prosto, a nikt nie rozumie

Mowie głośno, a nikt nie słyszy

Rozum tak wielbiony przez świat

Z piedestału spadł i głupota go zastąpiła

Trzy lata nauczałeś Panie

I chociaż w niedzielę Cię kochali

To za tydzień zdradzili i zabili

Trzy lata to mało, powiedzą niektórzy

Lecz Ty wiedziałeś, że nawet dwa tysiące lat i efekt taki sam

Tylko nieliczni a reszta ślepa i głucha

A wszystko widoczne, nic nie ukryte

Ustami kochają, sercami czasami uwielbiają

lecz ich duszę czarne prawdę odrzucają

Co znaczy rozum i serca powiewy

Kiedy o twoich naukach nie pamiętają

I codziennie grzechami gwoździ dobijają

Czas się kończy na tej ziemi

Twoja Najdroższa Krew obmywa nasze rany

Patrząc na Krzyż widzimy Zmartwychwstanie


Arkadiusz Niewolski


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj