Franciszek mianował kardynała pro-LGBT na nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Włoch. Kardynał Matteo Maria Zuppi otrzymał najwięcej głosów od zgromadzonych biskupów i będzie kierował CEI przez następne pięć lat.
Zuppi jest powszechnie znany z publicznego popierania ideologii LGBT i zmiany nauczania Kościoła na temat homoseksualizmu.. Między innymi napisał esej do włoskiego tłumaczenia książki „księdza” Jamesa Martina, czołowego ideologa LGBT w modernistycznym kościele.
Franciszek, przed Zgromadzeniem Ogólnym, oświadczył, że chce, aby na czele Konferencji Episkopatu Włoch stał „kardynał z autorytetem”.
Zapewne chodzi mu o autorytet w kręgach masońskich, skoro dwa lata wcześniej Wielki Mistrz Masoński rekomendował go na przyszłego papieża.
Gioele Magaldi -Wielki Mistrz Demokratycznego Wielkiego Wschodu – w wywiadzie udzielonym w październiku 2020 roku ujawnił, że Zuppi udzielił mu ślubu :
„Znam jednak świat Watykanu i spośród kardynałów najbardziej szanuję Matteo Zuppiego, który zresztą udzielił mi ślubu. Byłby bardzo dobrym papieżem” – powiedział Magaldi.
Zapewne Franciszek wziął sobie do serca te rekomendacje.
No i być może wezmą je do serca kardynałowie na przyszłym konklawe. A może ono nastąpić szybciej niż się spodziewamy. Wszakże znany z przekazywania najgorętszych niusów i dostępu do tajników Watykanu dziennikarz Sandro Magister stwierdził ostatnio że Franciszek mu oznajmił : „Wolę zrezygnować niż poddać się operacji” związanej z bólem kolana. Więc może to być dość szybko i długo się namaszczony przez Franciszka „kardynał z autorytetem” nie narządzi w Episkopacie Włoch.
Zuppi od dawna jest blisko związany z pro-muzułmańską Wspólnotą Sant’Egidio. Pełnił funkcję kościelnego generała wspólnoty angażującej się w organizację spotkań ekumenicznych w Rzymie, na wzór międzyreligijnego spotkaniu w Asyżu w 1986 r. które odbyło się z udziałem JP II, i na którym między innymi w katolickim kościele kłaniano się posążkowi Buddy. Rekomendacje uzasadnione, w końcu to masońskie braterstwo w całej okazałości. Chrystusem nikt się już nie przejmuje. Jest potrzebny wyłącznie do promowania fałszów i kłamstw globalistów.
Agnieszka Szaroleta
Żródło: chiesacattolica.it, lifesitenews.com
Skomentuj