„Niech jego imię i jego pamięć zostaną wymazane” – motto Franciszka

Na zdjęciu ulubiony obraz Franciszka , który jest zawieszony w sali konferencyjnej jego mieszkania w Domu św. Marty znajduje się na nim talmudyczny akronim YESHU dla Jezusa Chrystusa, który oznacza „niech jego imię i jego pamięć zostaną wymazane”.

Białe ukrzyżowanie – ten kiczowaty pod względem artystycznym obraz z Jezusem w turbanie zamiast korony cierniowej mówi wszystko o całym pontyfikacie Franciszka i całym kościele modernistycznym, którego triumfalny pochód przez świat obserwujemy od czasów Jana XXIII.

„niech jego imię i jego pamięć zostaną wymazane”

 – to jest główne przesłanie modernistów, którzy bezprawnie używają nazwy Kościół Katolicki.

Dlatego wspierając i uczestnicząc w jego działaniach nie powinno Cię dziwić już nic z takich wydarzeń jak te wymienione poniżej, a będące tylko ułamkiem procenta tego dzisiejszego heretyckiego bagna:

Uniwersytet San Francisco prowadzony  jest przez jezuitów ale jego studencki plan ubezpieczenia zdrowotnego obejmuje szereg usług, które są sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego, w tym aborcję, antykoncepcję poronną, sterylizację, operacje zmiany płci i hormony. Z przeglądu zestawienia świadczeń wynika, że  pokrywa 80 procent kosztów aborcji, pokryje również koszty „chirurgicznej, hormonalnej terapii zastępczej i leczenia doradczego”, które znajduje się w sekcji „leczenie potwierdzające płeć”. Plan studencki uniwersytetu katolickiego pokryje 100 procent kosztów sterylizacji studentek, co jest również sprzeczne z naukami katolickimi. Plan obejmuje również hormonalną kontrolę urodzeń, która może działać jako środek poronny, zapobiegając implantacji zygoty. źródło

Watykan odmówił skomentowania oświadczenia prezydenta USA Joe Bidena, że ​​Franciszek podczas prywatnej audiencji zachęcał go do dalszego przyjmowania Komunii Świętej. Czy kogoś to jeszcze dziwi? To jest ulubiony sposób niszczenia nauki Kościoła Katolickiego stosowany przez argentyńskiego apostatę. Słowa rzucane w prywatnych rozmowach, a jednak zawsze przedostające się do mediów

?Bergoglio został niedawno uznany za „przewodnika moralnego” przez Radę na rzecz Inkluzywnego Kapitalizmu, kierowaną przez Lynn Forester de Rothschild,  mianował Jeffreya Davida Sachsa członkiem Papieskiej Akademii Nauk Społecznych. Sachs jest współautorem Rozwiązań Zrównoważonego Rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych, zwolennikiem zmniejszania światowej populacji i walki ze zmianami klimatycznymi.- nie ma to nic wspólnego z misją papiestwa i z tym co powinno przewodzić hierarchom Kościoła.  Należy zadać sobie poważne  pytanie o mentalną i moralną przydatność Bergoglio do pełnionej przez niego roli.” (Źródło: LifeSiteNews)

Takie wezwanie wystosowane przez arcybiskupa Carlo Maria Vigano jest absolutnie na miejscu, ale już chyba trochę spóźnione, ponieważ modernistyczny kościół odpływa w  kosmos. Jak podaje Vatican News w kręgu zainteresowania Watykańskiego Obserwatorium jest

konieczności wprowadzenia nowych zasad dotyczących troski o przestrzeń, tak jak encyklika „Laudato si’ Papieża Franciszka uczy nas troski o nasz wspólny dom: ziemię.

Arkadiusz Niewolski