Rorate Caeli zamieszcza bardzo ostry tekst w związku z wczorajsza rozprawą Franciszka ze skansenami jakie stworzyli jego poprzednicy :
Jorge Mario Bergoglio jest bez wątpienia najbardziej aroganckim papieżem w historii Kościoła katolickiego Nazywany przez media głównego nurtu „skromnym” ze względu na symboliczne sztuczki, takie jak noszenie torby i noszenie poliestrowych szat, Bergoglio jest w rzeczywistości człowiekiem zemsty. Papież zemsty. Wściekły, zgorzkniały jezuita rozliczający rachunki poprzez zemstę.
Użalając się w ten sposób nad Benedyktem XVI który jeszcze żyje i jego prawa w brutalny sposób zostały zniesione
Peter Kwaśniewski w wywiadzie dla LifeSiteNews mówi nawet że:
„W całej historii Kościoła nigdy nie było tak dramatycznego odrzucenia poprzednika papieża. Nigdy. To bezprecedensowe i mogę to śmiało powiedzieć.”
Kwaśniewski chyba nie czyta dokładnie nawet swoich tekstów. Nigdy ? Od 60 lat oni nic nie robią tylko atakują i zaprzeczają naukom przedsoborowych papieży . Praktycznie każda ich wypowiedz zwłaszcza w ostatnich latach jest odrzuceniem poprzedników.
Jak to można skomentować? Farsa goni farsę?
Moderniści sami stworzyli tą groteskową sytuację w której jest papież emeryt. Przypomnijmy że Ratzinger zrezygnował ze względu na stan zdrowia , w co mało kto wierzył a drugi Bergoglio twierdzi że jest tylko biskupem Rzymu . Trwa od lat chocholi taniec, w którym tworzą niespotykane wcześniej zamieszanie w głowach wiernych.
Dlaczego takie zdziwienie i lament ?
Nagle zauważyli że wielbiona przez modernistów i półtradycjonalistów „hermeneutyka ciągłości” (interpretacja soboru zgodnie z Tradycją i tym co Kościół zawsze nauczał) to fikcja i samooszukiwanie się, więc trzeba to zakrzyczeć i zgonić winę na Bergoglio. Ale to fałszywe zdziwienie.
Czy Bergoglio w czasie swoich rządów w Watykanie wykazywał kiedyś jakieś przywiązanie do Tradycji i ogólnie do nauk Kościoła Katolickiego?
Nie. Zawsze konsekwentnie im zaprzeczał i atakował.
Wszelkie interpretacje „nakazane” przez Benedykta XVI kolejny raz okazują się naciąganiem wiernych. „Hermeneutyka naciągania” w wydaniu Bergoglio jest tylko bardziej widoczna.
Czas otworzyć oczy . To nie jest Prawdziwy Kościół.
Arkadiusz Niewolski
WESPRZYJ NAS
Jeśli podobają się Państwu treści które publikujemy i uważacie, że powinny docierać do większej ilości odbiorców, prosimy o wsparcie rozwoju naszej strony.
Wybraną kwotą:
Lub inną dowolną:
Dziękujemy.
WSPIERAM
Skomentuj