Watykańska „papieska” gazeta L’Osservatore Romano Wielkopiątkowe wydanie poświęciła wychwalaniu Judasza.
W 3-stronicowym artykule zatytułowanym „Judasz i skandal miłosierdzia” – Andrea Monda wyjaśnił, że Watykan postanowił uhonorować „najbardziej tragiczną i niepokojącą” postać Ewangelii.
Wydanie gazety zawiera kazanie ks. Primo Mazzolari w którym stwierdza, że wierzy, że Nasz Pan przebaczył Judaszowi , oraz tekst Giovanniego Papiniego argumentujący, że Judasz musiał mieć ukryty motyw, by zdradzić Chrystusa, ponieważ 30 srebrników nie miało zbyt wielkiej wartości. Natomiast tekst Giuseppe Berto potwierdza, że Jezus zawdzięcza Judaszowi swoją chwałę.
Jezus Chrystus mówił o Judaszu : „Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził». Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: «Czy nie ja, Rabbi?» Odpowiedział mu: «Tak jest, ty». (Mt. 26.24)
Nazywa go diabłem : „A jeden z was jest diabłem” (J. 6.70)
i powiedział o nim: „ Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się spełniło Pismo ”(J. 17.12).
Papież św. Leon Wielki tak pisał o Judaszu: „Bezbożny zdrajca, zamykając swój umysł na wszystkie te rzeczy [ofiary Bożego Miłosierdzia], zwrócił się do siebie nie z myślą o pokucie, ale w szaleństwie samozniszczenia; tak, że ten człowiek który sprzedał Twórcę Życia oprawcom Swojej śmierci, nawet w akcie śmierci zgrzeszył na wzrost swej własnej wiecznej kary. „
Podobnie Św. Tomasz z Akwinu: „W przypadku Judasza nadużycie łaski było powodem jego potępienia, został potępiony, ponieważ umarł bez łaski”.
Judasz mimo wszystko z premedytacją zdradza. Popełnia grzech, nad który nie ma większego, bo wydaje Syna Bożego odrzucając Jego miłosierne ostrzeżenie. Natomiast heretycy umieszczają na swojej stronie tytułowej reprodukcję bluźnierczego obrazu przedstawiającego nagiego Jezusa który zszedł z krzyża, pochylającego się i czule obejmującego nieżyjącego Judasza. (Zdjęcie na końcu tekstu)
Nie jest to pierwsze bezczelne plucie w twarz Chrystusowi i mamienie wiernych. Abp. Vincenzo Paglia, szef Papieskiej Akademii Życia i bliski współpracownik papieża Franciszka, oznajmił w 2019 roku że twierdzenie iż Judasz Iskariota jest w piekle, „to herezja”.
A sam Franciszek zasłynął już stwierdzeniem że Jezus jest ” trochę współwinny” bo Judasza „zawstydził”. Oznajmił też: Nie twierdzę, że Judasz jest w niebie i zbawiony. Ale nie twierdzę, że jest odwrotnie.
Niestety nikogo nie obchodzi Prawda Ewangelii, bo w imię wygodnego dla grzeszników, fałszywie rozumianego miłosierdzia, nawet słowa Chrystusa można zignorować, a Judasza można uznać za bohatera któremu Chrystus „zawdzięcza swoją chwałę”.
Można Go zignorować tak samo jak to zrobił Judasz.
I pewnie w nadziei na miłosierdzie, bo tylko tak można sobie wytłumaczyć tak absurdalne nawet dla niekatolika próby wybielania Judasza. Usprawiedliwiają swoje postępowanie i swój grzech zaprzeczając Ewangelii.
Przypadek Judasza jest bardzo pomocny w propagowaniu idei fałszywego miłosierdzia i „powszechnego zbawienia” (wszystkich bez wyjątku). Ponieważ Judasz jest jedyną konkretną osobą, której potępienie potwierdza Nowy Testament robi się wszystko aby wymazać ze świadomości wiernych że grzech prowadzi do wiecznej kary w piekle. Jeśli nie ma w nim Judasza, to któż może tam trafić? – ” Na pewno nie ja, który nikogo nie okradłem ani nie zabiłem”
Jeśli ktoś widzi te kłamstwa, herezje i szerzenie „innej Ewangelii”, to podpisywanie się pod tym swoją obecnością; w kościołach wśród kapłanów i biskupów, którzy na to nie reagują, a wręcz podzielają, a w „najlepszym” przypadku przyzwalają, jest postawą schizofreniczną. Może wygodną, ale wobec Pana Boga niegodziwą i faryzejską. Jest to przysłowiowe „udawanie że deszcz pada” kiedy plują i drwią z Boga. Katolik nie może uparcie szukać katolickiej wiary w sprotestantyzowanym modernistycznym, posoborowym „kościele Judasza”, który szkodzi wiernym wodząc ich na manowce. Ani nie może w nim tkwić. Trzeba się tylko wysilić, a nie udawać że „mnie to nie dotyczy”. A tak robi wielu. Natomiast Kościół Katolicki jest tam gdzie prawdziwa katolicka nauka oparta na Ewangelii i Tradycji; i tam są katolickie Sakramenty i Msza Św. Pana Boga nie da się oszukać…
Agnieszka Szaroleta
Skomentuj