To nie na wojnach giną ludzie
Chrześcijanie umierają w ciszy
W medialnym zakłamywaniu prawdy
Choć tak wielu krzyczy
Nie zabijajcie dzieci Palestyny!
Jeszcze inni dodają
Nie zabijajcie nazistowskich banderowców!
O wyznawcach Boga jedynego
nikt nie krzyczy
Tylko szepty pojedyncze
Tylko łzy zabłąkane
Chrześcijanie o braterstwie już nie pamiętają
Dla nich brat to ich własny kat
Nie mają litości dla własnej krwi
Nie znajdują współczucia dla wiernych Twoich
Można ich mordować, katować i wypędzać z domów
Nikt nie chce słyszeć
Nikt nie chce widzieć
Potem lament: niszczą nam cywilizację
Nie, to kłamstwo — sami ją niszczycie
Odrzucając wartości chrześcijańskie
Te prawdziwe, niezakłamane przez Watykan i wielu innych.
Za zdradę judaszową trzeba zapłacić
Judasz założył sobie pętlę na szyję
Wy zakładacie na siebie i swoje dzieci
Wasi bracia w wierze cierpią
Tak jak wy zamknęliście ich w ciszy i milczeniu
Tak i Bóg wytępi wasze plemię żmijowe
Przetrwają tylko ci, co wybudują kościół w duszach na skale swojej wiary
To nie jest proroctwo zagłady, tylko prawdy i odrodzenia się w wierze.
Wasza wolność jest tylko iluzja, tak jak i wasze życie, ponieważ duchowo już dawno jesteście martwi.
To nie na wojnach giną ludzie
Oni zabijają samych siebie.
Arkadiusz Niewolski


Skomentuj