Samotność proroka


Piszę do ściany
Do murów które budujemy
Kłamstwo do kłamstwa
Powoli ale skutecznie
Pniemy się w górę
W rzeczywistości lecąc w dół
Wyciągam rękę
Wskazuje drogę
Prawda rozbije to co złowrogie

Rysujesz na piasku nasz los
My na piasku budujemy nasze domy
Pustynie wyznaczają nasze drogi
Patrzymy na złudne fatamorgany
Niedostrzegając skalnych wysepek
Są dla nas za twarde i za prawdziwe
Obdarte z fałszu a wiec zbyt drażliwe
Wodą życia obmywane
Twarde, niewzruszone
Jak czyste dusze
Twoją miłością napełnione

Wołam na pustyni
Rozbijam mury
Samotnością i ciszą
W której Ciebie znalazłem
Kłamstwa pochłaniają wszystko co okazałe
Lecz nie to co stało na skale


Arkadiusz Niewolski


ZASADY PUBLIKOWANIA KOMENTARZY
Prosimy o merytoryczne komentarze. Naszym celem jest obnażanie kłamstwa, a nie przyczynianie się do potęgowania zamętu. Dlatego bezpodstawne opinie zaprzeczające obiektywnej prawdzie publikujemy wyłącznie, gdy zachodzi potrzeba reakcji na fałszywe informacje.

Skomentuj