Chciałem wszystkim podziękować za modlitwę o zdrowie mojej Żony. Jest już po operacji i wszystko wskazuje na to, że wyzdrowieje. Naprawdę serdecznie dziękuję. Niech Bóg Wszechmogący ma Was zawsze w opiece.
Nie wierzę że zasługuję na tak wielką łaskę, jaka mnie spotkała, dlatego uważam, że to dzięki Waszym modlitwom Pan nasz Jezus Chrystus okazał nam tyle miłosierdzia.
Chciałem jeszcze przekazać pewne świadectwo. O kilku lat, prawie codziennie odmawiam Różaniec. Nie zawsze cały, ale staram się w całości. Pewnego dnia przypomniałem sobie o Nowennie Pompejańskiej i od razu, od następnego dnia zacząłem ją odmawiać. Pomyślałem – Jaki ze mnie idiota, że dopiero teraz!
Zgadnijcie kiedy moja żona dowiedziała się, że operacja się powiodła i jest „czysta”, nie wykryto przerzutów?
Dokładnie w dniu, w którym pierwszy raz odmawiałem modlitwę dziękczynną.
Dziękuję Ci Boże! Dziękuję Wam wszystkim którzy pamiętaliście o mojej Żonie.
Jedna modlitwa jest warta więcej niż złoto całego świata!
Dlatego bardzo proszę o Wasze dalsze wsparcie i modlitwę w intencji mojej Żony. Bóg zapłać!
Arkadiusz Niewolski


Skomentuj